Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wulgarnosc w czasie rozmow o seksie co myslicie?

Polecane posty

Gość gość

Na codzien moj facet nie jest wugarny, ale w czasie rozmow o seksie pisze bardzo wulgarne okreslenia np. ze bedzie mnie " pieprzyl" "rznął", ze bede jego d****** ze jego chuj bedzie we mnie itd. Myslicie, ze to jakis brak szacunku do mnie? Czy to normalne i moze go to kreci jak tak pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
obrzydliwość ty zadajesz sie z patologią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic No5
Jak najbardziej normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu akurat jest daleko do patologii bo to wykształcony facet, na stanowisku i na codzien wulgarny nie jest, tylko troche mnie zszokował ze w czasie rozmow o seksie mi tak pisze ( bo mowic sie chyba krepuje). I w czasie seksu tez raczej nie uzywa takich slow, ale jak o tym piszemy wieczorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyksztacenie i pozycja nie ma nic wspolnego, najwyrażniej podnieca go poniżanie i wulgarność, ma ciągoty do dominacji i bdsm najwyraźniej. Jeśli Ciebie to kręci, to nie ma problemu, ale jeśli czujesz się z tym źle, to rozmowa jest jak nabardziej wskazana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o bdsm może nic nie mowil i o jakiej przemocy, o zwiazaniu mnie tak, ale nie wiem czy to mozna az podciagnac pod bdsm w polaczeniu z takimi wulganymi slowami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czy inaczej lubi upokorzenie, podnieca go to - i tutaj trudno co innego powiedzieć, pozostaje tylko kwestia tego jak Ty się z tym czujesz. Po prostu najwyraźniej Twój facet potrzebuje mocnych bodźców - nie wiem czy to wpływ zbytniej pornografii, czy własne eksperymenty, nie wnikam, problem może być to, że może coraz dalej przesuwać poprzeczkę, a i Ty możesz nie czuć się komfrotowo iedy będzie nazywał Ciebię swoją /k/u/r/w/ą w trakcie seksu. Cały tutaj jest ambaras aby dwoje chciało naraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie no jakby mnie nazywał swoja kurwą to juz by bylo za wiele dla mnie :P Ja wczesniej jakos nie uzywalam wulgaryzmow w seksie, ale pomyslalam, ze skoro go to podnieca... Tyylko sama nie wiem czy ma to cos wspolnego z szacunkiem do mnie, czy seks nalezy raczej oddzielic od normalnego zycia kiedy mowi do mnie z szacunkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo często też pisze do mnie " moja suczko", " bedziesz moja dziwką ktora bede pieprzyl" i takie tam.. Nie zaczelo sie to od razu bo wczeniej pisal o seksie bardziej normalnie, ze bedziemy sie kochac albo bzykac, a teraz tez czasem pisze ,ze bedziemy sie kochac, ale niestety coraz czesciej uzywa mocniejszych okreslen typu pieprzyc rznac. Nie jestem swieta i go nie upominalam ale czasem dziwnie sie z tym czuje czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli poza lóżkiem nie masz odczucia, że nie ma do Ciebie szacunku, to chyba zna granice, co wolno w wyrku a co poza nim. Zresztą chyba są takie oczekiwania, dama na salonach, dz--wka w alkowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obawiam się, że gość chce przenieść klimaty z pornola do sypialni i raczej będzie raczej szedł w tym kierunku i nie cofnie się do etapu romantyka, raczej będzie parł w kierunku hard porno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jest to element gry seksualnej a z natury wulgarny nie jest to można to zaakceptować. Na niektórych takie wulgaryzmy działają jak ostra przyprawa. Nadają lepszy smak chociaż gdyby jeść sam pieprz to nie byłoby oczywiście zdrowe i możliwe. Mój facet z kolei lubi gdy ja mówię do niego wulgarnie w trakcie seksu i zgodziłam się bo widzę jak go to mocno kręci. Normalnie ani ja ani on w ogóle nie przeklinamy i nie używamy wulgarnych słów. Po prostu jest to taki język namiętności i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×