Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ciagle klotnie z mezem o prace ze tak pozno wraca

Polecane posty

Gość gość
Rozumiem Cię autorko, tu nie o pracę chodzi. Mąż nie chce z Wami być, ucieka, unika. Może ma problem a może taka ciamajda, ale nie dziwię się że jesteś zła. Porozmawiaj z nim poważnie, niech przedstawi swój pomysł na zmianę, ty zaproponuj swoje rozwiązanie. 30km to niewiele, może samochodem lepiej będzie dojeżdżać? Sprawniej i szybciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za duzy koszt na paliwo poszlo by jakies 600 zł na miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas rozmowy wygladaja tak ze ja mowie a on prawie nic sie nie dozywa.Nie ma wlasnego zdfania , zadnych argumentow.Czuje sie tak jakbym rozmawiaja do siebie. Juz mu oznjamilam ze obiady gotuje tylko dla siebie i dziecka.Pranie to samo oraz zakupy.Zdziwwi sie jak wroci a nie bedzie co zjesc.I nie bedzie mial czystych gaci i skarpet.On nawet nie raczy zadzownic i powiedziec ze bedzie pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro popiszemy po 16. Może być? Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes? Jak atmosfera w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słodko jesteś tam chce pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
yujm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis znow to samo. Ja mam juz dosc.Nic do niego nie dociera.Powiedzialam basta.Nie ufam mu juz.Zawodzi mnie na kazdym roku.Wode z mozgu dziecku robi.Czeka na niego obiecuje jej ze wroci wczesniej.A jest jak zwykle.Ma sie wyprowadzic.Jak dla niego praca nawazniejsza to niech sobie z nia zycie uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z niego i takj nie ma zadnego pozytku.Calymi dniami nie ma w weekendy odpoczywa.To czlowiek ktore juz od dluzszego czasu nie pozytywnego nie wnosi w moje zycie.Tylko nerwy.Po kij mi taki wrzod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki był jak go poznałaś? Może sprawdź go po południu gdzie jest. Mała do rodziców i dzialaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejście do życia Twojego męża jest bardzo dziwne. Wiem, że znamy tylko Twoją część historii, ale gdyby ode mnie facet tak uciekał, na dodatek kosztem dziecka, to już dawno bym z nim nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On twierdzi ze musi tak dlugo pracowac bo bedzie mial zaleglosci.A ze tak pozno wraca to tylko jego wina.Bo pracuje za wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rozgląda się może za inną pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo jazdy to podjedź do niego do pracy i sprawdź co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka dni temu mialam urodziny.Spedzilam je sama z corka.Zlozyl mi rano zyczenia.Ale o prezencie zapomnial. po za tym jak ma byc miedzy nami dobnrze jak nie spedzamy ze soba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bo w tej pracy pracuje dopiero 3 miesiace.I napewno nie zrezygnuje bo dostal w koncu umowe o prace na 3 lata.I to go trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli na własne życzenie robi z siebie niewolnika? Dobra rozumiem, że umowa jest dla niego ważna, dochód jest ważny, ale faktycznie wkrótce to będzie dla Ciebie obcy człowiek. Nie chciałabym być w Twojej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak robi z siebie niewolnika.Na poczatku nic nie mowilam.Rozumialam ze moze naprawde potrzebuje czasu wiecej na prace.A to trwa stanowczo za dlugo bo 2 miesiace.Moze udaje mu sie raz w tyg. wrocic o 21. A tak to non stop 23.A na 2 dzien nie moze wstac- wstaje o 6 rano.Zasypia ok 0.30-1 w nocy.A potem wogole robota mu nie idzie.I tak sie ciagnie caly tydzien.Juz nie ma szans by wrocil o normalnej h.To i dzie sie wykonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moge sie zapytac gdzie on pracuje, ze az takie zaleglosci ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest listonoszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na piechotę chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. tylko ze potrafi na bazie z rana zanim wyjdzie w rejon- za nim sie ogranie to jest 12-13. na wlasne zyczenie tak pozno zaczyna na rejonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale do 23?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatni mozliwy powrot do bus ktory jest o 22.10. za nim dojedzie i dojdzie do domu to jest 23. Dzis bylam w miescie popoludniu i widzialam listonosezy ktorzy do domu po pracy juz wracali to bylo miedzy 16-17.30. widzialam ich chyba z 5 jak wracali w ubraniach prytwanych. Tylko moj dojezzdza. ale to i tak stanowczo za pozno wraca. on potrafi jeszcze przed 20 poczte roznosic.dla mnie to glupek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może w końcu się ogarnie w tej pracy i zacznie kończyć o ludzkiej godzinie. No ale nie zdziwię się jak do tego czasu małżeństwo się posypie do reszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dla mnie to glupek." - Ty już nie masz szacunku do własnego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tej sytuacji juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam, ze listonosze maja unormowany czas pracy. Szkoda corki, ze jej obiecuje a nie wraca :/ moze naprawde mu sie cos z glowa porobilo.. Nigdy nie widzialam listonosza zeby tak pozno poczte roznosil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×