Dwóch kolegów z pracy ciągle gada o kupkach, kolkach u dzieci.

Jeden został ojcem miesiąc temu a drugi niecałe trzy tygodnie temu:-) dziś drugi wrócił do pracy i się zaczęło. Zawsze takie macho-cwaniaki a dziś dyskusji nie było końca:-) były nawet tematy o laktacji i połogu:-) no nie powiem bo urocze to nawet było. Fajnie że mężczyźni się zmieniają i bardziej angażują niż kiedyś.

Jasne ze fajnie ze się czasu zmieniły. Mojego sąsiada żona rzuciła, dzieci tez mu zostawiła i teraz podjeżdża raz w tygodniu cabrioletem pod jego dom i zabiera dzieciaki. Przeżywa druga młodość. Jak widać czasy się zmieniają.

pEWNIE, ZE DOBRZE, CO DWIE GLOWY TO NIE JEDNA. W tym trudnym poczatkowym okresie nie mozna nic przeoczyc, czasem rodzice stoja na skraju decyzji i oni koniec koncow decyduja czy dziecko ma zwykla kolke czy juz trzeba do lekarza.

Fajnie