Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAPŁAKANAKAJA

NIE RADZE SOBIE

Polecane posty

Gość ZAPŁAKANAKAJA

Nie radzę sobie już z rozstaniem. Rozstaliśmy się 1,5 miesiąca temu. Sama tego chciałam, decyzja była wspólna. Ale ja po czasie uznałam, że nie dam bez niego rady. Dzowniłam, prosiłam, płakałam bo nie daje rady nie płakać kiedy jest mi źle. To nic nie dało. Facet nie był idealny, ale byłam z nim tak długo, że nie potrafię o nim zapomnieć, choć miałam go już serdecznie dosyć. Wkurzało mnie w nim już wszystko, ale akceptowałam to ze względu na miłość do niego, a teraz chciałbym żeby po prostu zniknął z mojej głowy. Nie potrafię się niczym cieszyć, praca - dom i tak w kółko. Nie radzę sobie, po rozmowie z nim w tej w której sie tak upodliłam tylko słyszałam, ze to ja jestem wszystkiemu winna, ja w której tylko we mnie miał wsparcie bo kazdy inny miał go w d***e. Nie chce mi się zyć, a wszytsko dlatego, że kazałam iść do pracy i wreszscie dorosnąc, nie wyagałam wiele! N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn, sama tego chciałam w takim sensie, że oboje podjęliśmy tą decyzję ale w kłotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myslisz racjonalnie bo dopadla cie samotnosc i za wszelka cene chcesz z kims byc. Lepiej zajmij sie soba zamiast plakaniem po bylym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się być z histeryczką, do której nie dociera, że jak się coś mówi, to ponosi się za te wypowiedziane słowa ODPOWIEDZIALNOŚĆ, a także, że koniec, oznacza koniec. Nie pojmuję jak można narzucać się komuś bo wydaje ci się, że "nie dasz rady" bez niego? Dasz, i to z palcem w du/pie! Tobie dziunia bardziej potrzebny teraz psychiatra i leki na uspokojenie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że ponosi się odpowiedzialność. Tyle, że jak on coś spierdzielił to ja zawsze to wybaczałam itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, niech chla i leje, byleby był, bo ty tęsknisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej palanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×