Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Denerwuje mnie moja koleżanka, ma rentę a jest zdrowa jak koń, a ja muszę robić

Polecane posty

Gość gość

na takich leni... ona rentę, wysoką ponad 2 tys dostała przez szczescie, to swietna aktorka i mitomanka, umie udawać , fakt miala wypadek dostala odszkodowanie ale wyszla cało, miala tylko nogę w szynie, lekarce dała w łapę sama sie przyznala by dala jej skierowanie na rehabilitacje, potem skierowanie do sanatorium w koncu dostala do szpitala gdzie są głównie naprawde ludzie w cięzkim stanie, głównie starzy, leżący, a ona myslala ze tam bedą dancingi , imprezy i ze moze pozna jakiegos bogatego ''dziadka'' po 50 tce, uciekla z tego szpitala po 2 tygodniach, po prostu nakłamała lekarce ze musi pilnie wracac do domu i dzwonila do mnie z konstancina jak sie dostac do warszawy na pociag , w koncu pieszo szła do wilanowa bo jej bylo szkoda na taksówke a nie wiedziala gdzie kupic bilet na autobus...taka to chora... teraz chcialam ją polecic w mojej pracy, bo ja się zwalniam i przyszla by na pol etatu za mnie...to powiedziala ze chyba zwariowalam, ze ona jest chora, ze nie nadaje sie do zadnej pracy, ze niedlugo ''kładzie'' się do szpitala, a kładzie się zeby stawac za rok na komisji o stałą rente , w*****a mnie ze chorzy ludzie dostają grosze, walczą z zusem , nie maja nóg, rąk, są naprawde chorzy psychicznie i nie nadają sie do zadnej pracy a ja musze robić na takich cwaniaków łapówkarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też to wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×