Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co byście zrobili, gdyby ktoś was nazwał bezwartościowymi?

Polecane posty

Gość gość

>? z wyrazem twarzy politowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialbym na to wywalone jak zreszta na wiekszosc rzeczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic oprócz jeszcze większego politowania w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy czy opinia tego kogoś jest coś warta dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nie ja bym nie zaczęła działać. Bo to by znaczyło, że zostałam zmanipulowana. Wtedy każdy by mnie wykorzystywał do działania nazywając bezwartościową. Tak się wkręcić nie dam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:27 no powiedzmy, że twój ojciec mówi ci że jestes bezwartosciowa, bo nie masz lepszej pracy, bo nie masz dzieci, bo niczym sie nie interesujesz po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gdyby ojciec powiedział mi coś takiego, świadczyłoby to tylko o tym, jak bardzo sam jest bezwartościowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i powiedziałabys mu tak, czy raczej byś to przemilczała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wiem, nigdy nie miałam ojca. Gdybym go kochała to chyba nie. (ale to nie problem,bo chyba nie kocha się ojca, który tak naprawdę ojcem nie jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec tak się nie zachowuje, chyba zaden normalny by tak swojej córki nie traktował. Ale może masz rację, czuje się beznadziejnie ze sobą i chce innych zniżyc do swojego poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie masz, że nie masz ojca, nawet nie wiesz jakie to szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po3i4esiqlqg6m s******l/ja bykom jaja hustac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Albo żal na widok koleżanek z klasy, które kochający tatusie zabierali ze sobą choćby na zakupy czy do kina. Albo chociażby samo wsparcie psychiczne, moralne, a nawet fizyczne, które ojcowie dają córkom tak żeby czuły się bezpiecznie. Kochający ojciec daje miłość, stara się i dba, opiekuje się mamą, tak że jest szczęśliwa oraz rodzeństwem. Ojciec, który broni i wspiera, jest ostoją... faktycznie nie ma czego żałować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Albo tatusiowie* nawet nie wiem jak się to odmienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mój choleryk zaczyna fikac to mówię mu ze jesteśmy identyczni więc do siebie niech ma pretensje. I kończy się temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Ja bym odpowiedziala ,niech sie wali cham czerstwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, ja takiego nie mam, nie wiedziałam, że tacy są jak ty opisujesz, więc nigdy o tym tak nie myślałam. Zawsze marzyłam, że jakby to fajnie było jakby go nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma powiedzieć taki ojciec gdy ma dorosłe 30 letnie dzieci które nie pracują . To ma racje jak nazywa bezwartościowymi . Bo to jest normalnie pasoźytyzm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno byłabym innym człowiekiem gdybym była wychowywana przez normalnego ojca. Na mojej twarzy nie malowałoby się upokorzenie i byłabym weselszym dzieckiem w przeszłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaśmiałabym mu się w twarz. Wiem, że nie jestem bezwartościowa, więc takie gadki mnie nie ruszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję przecież :D on tak zawsze krytykował, zawsze mu było mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałabym to w d***e bo to nieprzemyślany i bezpodstawny zarzut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nigdy nie widziałaś kochających rodzicow innych dzieci? :O uważasz, że nie ma dobrych ojców? gdzie Ty żyjesz.. W Syrii? :D Ja widziałam szczególnie w dzieciństwie, pewnie dlatego, że bardzo mi tego brakowało.. tzn. ojcowskiej miłości. Długo później czułam tylko zadowolenie z faktu, iż mojego prawdziwego ojca nie było z nami, że mama wykopała go daleko (- moja matka to dzielna kobieta, poza tym we wszystkim innym wystarczyła dla nas wszystkich i za dwóch..:) Teraz ten fakt (brak kochającego ojca) jest mi już totalnie obojętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale teraz widzę, że on ma jakiś problem. Bo ktoś kto tylko krytykuje to musi się czuć mały w środku i przez krytykowanie wszystkich dookoła chce żeby wszyscy cierpieli tak jak on. Albo może wścieka się że nie mam ambicji i jestem zadowolona ze skromnego życia jakie prowadzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:21 pamiętam że raz w dzieciństwie moja kumpela uderzyła swojego tatę parasolką jak ten jechał na rowerze, a on się zaczął śmiać i powiedział - ty urwisie i tarmosił ją za włosy. Ja byłam mega zaskoczona, bo mój nigdy nie był taki miły i zabił by mnie za takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiecie ze to jest przeklenstwo wymierzone w was i bedzie działało doprowadzajac do ruiny nedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W was czyli kogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×