Gość gość Napisano Listopad 16, 2017 browarki na miejscówce, jak wróciłyśmy do jej mieszkania, to jej mama wpadła w histerię, zamknęła ją w szafie i tłukła chochlą w garnek, sąsiad z dołu przyszedł i darł się "zamknij japę" a ona mu tym garnkiem wydzwoniła w głowę. Potem dała mu 200zł żeby nie dzwonił na policje. Potem nie wiem co było, ale kumpela napisała smsa, że spała w tej szafie i wyszła dopiero jak jej mama poszła do pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach