PIĄTKOWY OBIAD DO OCENY FOTO ;)

JEM SE TERA ziemniaczek buraczek 4 jajeczka http://pokazywarka.pl/10blas/

ale plebejskie gofno; jak na białoruskiej wsi

" Gdy się miało szczęście, które się nie trafia: Czyjeś ciało i ziemię całą, A zostanie tylko fotografia, To - to jest bardzo mało... " P.-J.

dziś o niee znowu moja psychofanka :D:P

tradycyjny postny piątkowy obiad u mnie też często taki bywa albo rybka w piątki:P

ja do takiego obiadu lubie jeszcze maślanke truskawkową

Jaka psycho? :-( no wiesz...

no psycho, bo nic o sobie więcej nie chcesz powiedzieć tylko ciągle wklejasz to samo

Raptem drugi raz :-)

jajka z ziemniakami?????????????

smakosz zdychaj czlowieku

To jest oszkaa smakosz kaleko jedna!

nie sadze zeby to byla oszkaa kim jestes nieznajoma?

To ja scatella :)

kotarba sam jestes scatella, tylko ty pajacu moglbys cos takiego wymyslec

I pierwsza litera inicjałów "P" tak? P jak patrycja... Boże, byłeś jesteś i będziesz naiwny w chuj smakosz...

Już Ci mówiłam, jestem piękna nieznajoma :-) nie znamy się (jeszcze) czujesz prawda?

michalek to sa inicjaly autorki tekstu, bo to jest cytat z piosenki madralo x nieznajoma powiedz cos wiecej o sobie, chociaz ogolnie to czuje ze jakis facet mnie wkreca udaj***abke i ma beke z tego

Nie jestem mężczyzna. To narazie musi Ci wystarczyć :-)

powiedz chociaż jak masz na imię :) masz lub miałaś tutaj kiedyś jakiś nick?

Nie, nie miałam żadnego nicka i w sumie jestem od niedawna, kilka razy trafiłam na Twoje posty o jedzeniu hehehe ;-) naprawdę gotujesz?

tak gotuje a co w tym dziwnego? :) no zdradź chociaż jak masz na imię i ile masz lat:P

Fajnie gotujesz, lubię polską kuchnie. Możesz mnie nazwać jak chcesz Wieku też na ogóle nie chcę zdradzać. Za dużo tu psycholi.

jutro będę miał fasolke po bretońsku, robiłem tydzień temu i mi się jeszcze porcja została wrzuciłem w słoik zamknąłem pod folią na gorąco i jutro akurat sobie zjem, na niedziele albo schabowy albo sobie zrobię kiełbaske smażoną z cebulką ziemniaczki jakiś ogórek kiszony albo buraczek albo fasolka szparagowa, w poniedziałek ugotuje zupe ogórkową i będę miał też na środę, a na wtorek i czwartek zrobie sobie pierwszy takie kotleciki z piekarnika z mięsa mielonego ugotowanego ryżu, kukurydzy, 2 jajka do związania, przyprawy zioła słodka ostra papryka, trochę kurkumy, zioła prowansalskie, może czosnek jeszcze w to wkroję albo jedną cebulę w drobną kostkę, wszystko umieszam porobie mniej więcej 100 gramowe kotleciki i wrzucę na blache na papier śniadaniowy i do piekła na 180 stopni tak na 20-30minut i będę to miał na dwa dni jako samodzielne danie, jeszcze ewentualnie sobie keczupem poleje albo zrobię jakiś sosik na bazie jogurtu naturalnego. Planuje sobie zawsze pare obiadów w przód ;) szkoda ze nie chcesz ujawnić imienia, zatem czemu mnie w ogóle zaczepiasz?:P

Ekonomicznie i chyba wygodnie jest działać w taki sposób. Jak będę na necie to zajrzę na fotkę jak wstawisz :-) Zglodnialam ale już późno więc nie będę jeść. Ja też nie wiem jak masz na imię i ile masz lat :-) i żyje z tą niewiedza :-) Już Ci tłumaczyłam. Trafiłam na Twój temat, zajrzałam z ciekawości i urzekl mnie fajnie gotujacy facet

miło mi że się podoba:) ja tu już wiele wiele fotek obiadów wstawiłem:P chociaż ostatnio jakoś mniej wrzucam hehe ja jestem z rocznika 91

jak bede w CHOJNICACH TO WPADNE :) OK?? ;)

spadaj przemek

Jestem starsza o kilka lat :-)

leczo do oceny foto https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_X20oVQsK4HRlJX8mdL6OkKJhQqpIYNHQ.jpg