Brzydzę się własnej żony

Kolejny wątek, na którym jakaś walnięta babina konwersuje sama ze sobą. Że to też tym babom czasu nie żal na bezsensowny jazgot na tym forum? Do roboty baby.

Jest parę wariatek na tym forum co nie mogąc pogodzić się ze zdradą rozbijają każdy wątek wklejając bardzo podobne teksty. Nie da się z nimi dyskutować, bo we wszystkich widzą kochanki mężów ;-) Czego zresztą można oczekiwać od osób, które rozmawiają same ze sobą.

I kolejny temat kończy się na wywodach zdradzonej żony! Baby dajcie sobie pogadać na inny temat

Jakiejś biurwie wydaje się ,że nikt jej nie rozpozna i udaje nawet faceta , nie mówiąc o tym ,że odpowiada sama sobie. Smutna przegrana kochanko, daj sobie spokój z tym gościem , nie chciał cię i zostawił. Cokolwiek nie napiszesz o jego zonie to nieprawda, bo ją wybrał więc jest lepsza od ciebie.A ty skomlisz ,skomlisz i nie możesz zapomnieć.

No niestety one nie rozumieją, że problem tkwi w ich głowach. Wylewanie jadu na kafe na pewno nie pomoże. Tutaj mogłaby pomóc terapia małżeńska. Tylko żadna raczej się na nią nie zdecyduje z obawy, że mogłaby usłyszeć kilka nieprzyjemnych rzeczy na swój temat.

opanujcie sie obydwie

Autorze wątku opowiedz trochę co było z ta kochanką i czemu z nią nie jesteś?

Tylko pie.....ta kochanka może pisać takie rzeczy o żonie. że stara chora i gruba. Wściekłość ,że pozostawiona przez kochanka , dla takiej byle jakiej żony ,rozum jej odbiera. W czym stara k...wo jesteś lepsza , uważasz że jesteś ładniejsza , młodsza , zdrowsza ,? Tyle twoich zasług ? Ale rozumu nie masz. Zona może i gruba ale schudnie a ty nie zmądrzejesz.

Gościu , to ty zabawiałeś się z kochanką jak ona zachorowała. Kiedy była ta kochanka ? Jak żona dochodziła do siebie po zawale? Trzeba być zwierzęciem bez uczuć, aby szukać sobie kochanki jak żona z którą byłeś 22 lata ( rozumiem wylew - 8 lat temu, drugi w ubiegłym roku) )rozchorowała się. Normalny człowiek byłby przy niej , wspierał a nie szukał łatwego ru...ka. Wcale nie byłoby dziwne gdyby to ona się ciebie brzydziła.

Pewnie i kochanka rozejrzała się ,ktoś ty naprawdę jest i zwiała. Miała szczęście że nie zaangażowała się na poważnie.

Przecież to nie pisze facet tylko kochanka która chciałaby aby facet zostawił żonę. Być może że to tamta sprzed roku , zostawiona przez człowieka który szybko wrócił do żony , jak zaczęła mieć kłopoty ze zdrowiem. To chyba tylko dobrze świadczy o tym człowieku . O kochance, co nie może zrozumieć dlaczego ją zostawił i nie może odczepić się od tego człowieka - raczej nie. Tylko dlaczego stara się dokuczyć żonie ?. Skrzywdziła ją już raz i czego chce więcej.?

To po co ci......u z nią jesteś tyle lat ? 30 lat to ogrom czasu. Myślisz,że ona jest szczęśliwa , jak ty jesteś z nią z łaski? Pozwól jej szczęśliwie i spokojnie żyć a nie jakieś kochanki. Osiem lat temu pierwszy zawał czyli w wieku 40 + . Nie przez ciebie przypadkiem?

Najlepiej napluć na własną żonę, aby znaleźć argumenty dla zdrady. Czym się zajmujesz człowieku , co robisz , jak utrzymujesz dom? Czy żyjesz z tego co zarobi chora żona? Odezwij się , odpowiedz na pytania , czy schowałeś się, bo ci wstyd?

Teraz to pojechałeś !!!Zapraszam do siebie na transmisje http://zbiornik.tv/go/skWG

Tobie nie wstyd pisać takie rzeczy, kiedy żona chora (po 2 zawałach i cukrzyca) po 30 latach małżeństwa. To była dobra jak była zdrowa , a teraz tylko chora i jeszcze pracuje ? Nie zadawala już pana? To są prostytuty. Płacisz i masz. A może to tylko usprawiedliwienie dla kochanki na boku ?

Panie mają od razu takie żale , jak człowiek coś szczerze napisze. Może i ma ciężko facet , bo chciałby się jeszcze trochę pobawić. Wiadomo głowa siwieje............... Ale z tą żoną to jeszcze nie najgorzej ,skoro pracuje. Ty byś trochę pomyślał gościu , zamiast oglądać się za dz...mi, żeby może tej żonie trochę pomóc.Żeby odpoczęła, zrelaksowała się a nie ciągniesz ją w góry , skoro to ponad jej siły. Wypoczęta byłaby dla ciebie milsza i weselsza.

Zanim się z kimś zwiąże na całe życie, to trzeba zobaczyć, czy przypadkiem nie ma się do czynienia z jakąś kłodą. Bo potem frustracja do końca życia.

Łatwo jest pisać że trzeba pomóc żonie. Z tego co zrozumiałem babka złapała go na zaplanowaną przez nią wpadkę z dzieckiem. Gość mógł uciec i w tamtych czasach nawet alimentów nie płacić, ale zachował się jak należy. Po ślubie sex atrakcyjny jak z dmuchaną lalą, zaniedbała się bo facet już złapany, zaczęła tych czego efektem są choroby. Ja takie zachowanie widzę naocznie u moich teściów, dobrze wyglądający pełny życia facet i otyła wiecznie nieszczęśliwa baba uprzykrzające mu życie. Jeśli on w końcu mowi że ma dość ona natychmiast idzie do szpitala i umiera (ma kasę to i choroba się znajdzie) W imię czego taki facet ma z nią być? W imię miłości, której nigdy nie było z jej strony? Bo mają dziecko, już dorosłe. Bo ma się opiekować osoba która zniszczyła mu życie? Może być jeszcze kilka lat szczęśliwy.

No nie wiem kto tu komu zniszczył życie

Gość ja pijaną przeleciał i zrobił dziecko czy ona wlazła na pijanego faceta z zamiarem zajścia w ciążę. No tak jego wina mógł nie pić.

Tego cudnego zgrabnego kwiatu jest pół światu. Niech każdy bierze, co chce i co w jego typie. Nikt z nikim nie powinien być na siłę.

Pijaną to ciebie przeleciał każdy chętny lump

Zdesperowana kochanka już szaleje od samego rana. Boli cię ku/rwo, że on jest dalej z żoną, co? :D Oj jak boli :D

W twoim mózgu kochanką myli się z żoną, żona z córką, córka z siostra, siostra z matką matka ze szwagierka a szwagierka znowu z żoną i tak w kółko, i wszyscy są zdesperowani wiec ci lepiej, nie tylko ty, zapominasz tylko ze wszystkie te wpisy wychodzą spod twoich palców, ten o włazeniu babochłopa na pijanego faceta w celu zaciążenia tez, ale bardzo plastycznie to przedstawiłeś z meskiego punktu widzenia. Dzięki, rozumiesz wiec tragedię faceta, który chciał ją zostawić bo miał inna o niebo lepsza kobietę, dzisiaj zostawiłby, 30 lat temu nie było to takie proste.

Z tego co gość napisał, są razem 30 lat, żona nie pociąga go od 10 czyli 20 lat było względne. Było to 20 lat! Co zrobiłeś ,aby cieszyło ją życie i seks ? Przekazałeś jej swoje oczekiwania ? Ta inna jest w łóżku lepsza ? Jest młodsza i lepiej wyszkolona ? Szkoliło ją wielu a twoją żonę tylko ty? Jesteście oboje po 50. Czas byłoby docenić tą osobę , chorą a jeszcze pracującą. Nie oczekuje, że będziesz ja utrzymywał , chyba nic od ciebie już nie oczekuje. Co ci zrobiła, że się jej brzydzisz? Miałeś kochankę - to może żona brzydzi się ciebie. Nie chodzi na imprezy bo może zamiast się pobawić upijesz się tylko i kupa wstydu ? Uderz się trochę we własne piersi , nie pisz nam jaki to jesteś sprawny i przystojny. Dawno powinieneś odejść i dać jej ułożyć sobie życie z kimś, kto by ją kochał i szanował. Teraz chcesz odejść i ją zostawić, jak jest stara i chora?

Tyle pięknych i łatwych dziewczyn w PL a ty się uparłeś, że musisz być z tą żoną/maskarą? Lata lecą a ty nawet sobie porządnie nie za/ru/cha/łeś. Wstyd! Kopnij że ją w leniwą i grubą doopę i spraw sobie chociaż jakąś kochankę żeby uspokoić się nerwowo.

Tyle pięknych i łatwych dziewczyn w PL a ty się uparłeś, że musisz być z tą żoną/maskarą? Lata lecą a ty nawet sobie porządnie nie za/ru/cha/łeś. Wstyd! Kopnij że ją w leniwą i grubą doopę i spraw sobie chociaż jakąś kochankę żeby uspokoić się nerwowo.

Ty to kochanka masz przesrane. Samotne święta, sylwester, samotne urlopy i ta narastająca frustracja, gdy on pojedzie z żona na wczasy. Jak jesteś chora, lub potrzebujesz pomocy to on udaje, że go nie ma. Normalnie przekichane masz życie, więc się nie dziwię, że cię szlag jasny trafia i tak jedziesz na jego żonę, żałosna kreaturo. :D

Autor potrzebował 30tu lat, by dojść do wniosku, że "zmarnował" sobie życie. Bo jeśli zmarnował, to nie tylko swoje, ale i źony i dzieci.

to nie autor tylko porzucona przez niego dzi/wka