Co zrobić kiedy pracownica woli się rozmnażać zamiast pracować

was też ktos kiedyś urodził zapewne jakaś kwoka albo króliczyca patologiczna no bo dla was każda kobieta to potencjalna szmata i śmieć.

Jakto nie ma co zazdrościć? Oczywiście że jest! Małoto kobiet a czasem i facetów zazdrości kobietom że urodziły,że im się udało,że mają coś ,czego oni nigdy nie będa mieć z różnych powodów ,a nie tylko przez bezpłodnośc. Bo po pierwsze warunkiem koniecznym jest posiadanie partnera i to nie bylejakiego. Nie każdej się to udało,ma możliwość,ma czas,ma umiejętności,a tej "kangurzycy" się udało.Trudno to nawet przełożyć na pieniądze ,bo pamiętajmy że w krajach afrykańskich rodziny mają 10 dzieci i żyją w skrajnej biedzie ,a jednak są zadowolenia z życia,chociaz jest im ciężko. Tak,jak najbardziej motywem pracodawcy może być zazdrość,ale nie musi.