Polacy to pieprzone maminsynki

Dla polskiego faceta nigdy na pierwszym miejscu nie będzie rodzina, którą założył. Zawsze najważniejsi będą rodzice. Taka prawda. Po wuj się żenią? Czemu nie siedzą z mamusiami do usranej śmierci?

Włóż sobie korek analny w dope to ci ulży

Mój tam woli mnie od mamy. Może z tobą coś nie tak jest.

Masz racje ze to maminsynki właśnie jestem po rozwodzie no bo przecież synuś nie powie nic swojej mamusi żeby chociaż nie urazić bo odrazu jest płacz nie tak cię wychowalismy synku to niech teraz źyje razem do usranej śmierci

Bo zakładac rodzine to mozna kilka razy :P Z róznymi kobietami.. A rodziców ma sie tylko jednych i szybko odchodza.. Poza tym jakos żoneczki nie zrywaja kontaktów ze swoimi mamusiami po slubie, a wymagaja tego od męzów ;p Nikt nie mieszka na pustyni, to ze facet sie ozenil nie znaczy , ze jego dotychczasowi znajomi i przyjaciele, rodzenstwo i kuzyni i ci znienawidzeni tesciowie nagle znikna ! Bo, zoneczce wydaje sie ze wpieprzaja sie i zabieraja jej męza.. Nie kochana , twój mąz poslubiajac ciebie , nie zostal automatycznie sierotą :)

Prawda. Mój były puki mieszkał z rodzicami to mamusia nawet mu pachy goliła (26lat chłopak) a po wyprowadzce z nią ustalał nawet czy może gdzieś jechać czy nie np do mnie jak mama się nie zgodziła to nie jechał oczywiście. A takich sytuacji było setki różnych.