Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niespełnienie po porodzie przez cc

Polecane posty

Gość gość
21.30 trafione w punkt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, wróć myślami do chwili, kiedy podjęto decyzję o cc. Wyobraź sobie że się nie zgadzasz, mówisz, że dasz radę. Położna wstawia się za Tobą, prosi o jeszcze jedną próbę. Lekarz się zgadza. Po chwili rzeczywiście akcja rusza i po pół godzinie Twoje dziecko przychodzi na świat. Nie słyszysz krzyku, Twojego syna gdzieś zabierają, nic nie mówią. Lekarz szyje Twoje krocze, a Ciebie ogarnia coraz większa panika. W końcu przychodzi neonatolog, ma bardzo poważną minę. "Przykro mi, doszło do bardzo ciężkiego niedotlenienia. Robimy co w naszej mocy, ale nawet jeżeli synek przeżyje, to w jego mózgu doszło do nieodwracalnych zmian." Zamierasz. Nie ma mowy o kontakcie skóra do skóry, pierwszym karmieniu piersią. Jest ciężko chore dziecko, które miało szansę być w pełni zdrowe. Na drugi dzień widzisz na sali dziewczynę, która miała cc. Tuli do siebie swoje rumiane maleństwo. A Ty czujesz że dalabys WSZYSTKO żeby się z nią zamienić... Wyobraź sobie to wszystko. A potem popatrz na swojew uśmiechnięte dziecko i przestań pieprzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze. To musi być prowo. My odpisujemy a autorka ma beke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, a wy odpisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porod i spelnienie ? ojepane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem skąd pomysł ze mamy kawalerkę bo mamy trzy pokojowe mieszkanko więc troje czy czworo dzieci by dało radę. Córka siostry jest aż ZBYT spokojna i ja myślę że to jakis autyzm albo niedorozwój mózgu ale siostra nie da sobie nic powiedzieć. Z żadnego opsu nie korzystamy a 1500zl z 500 plus plus moj wychowawczy i pensja męża to akurat. Ja wiem że zdrowe dziecko jest najważniejsze bo w końcu sama sie na te cesarkę zgodziłam bo mialam już dość ale ciężko mi z myślą, że się poddałam... Kto nie miał cesarki ten nie zrozumie a wam łatwo mówić bo wam się udało. I nie czuję sie wiejską klaczą rozpłodową i nie mieszkam na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn co nam sie udało? Ja miałam dwie cesarki... chyba tu wiekszosc miała cesarki, ale mamy po prostu normalny mózg a nie ułomny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pierdolisz, autorko! Co ci się nie udało? Zrobienie ze swojego dziecka warzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej kuzynce lekarz kazał rodzić sn na siłę. Wiesz jak skończył się jej prawie 40h poród? Wyborem trumienki dla dziecka. Ty się autorko zacznij leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uwazam ze powinnas sie zaczac leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczyc faktycznie,tylko czy sa leki od durnych prowo na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nawidze cesarek. Uważam za dno baby które je robią na życzenie. Ale z twojego opisu wynika ze cesarka była jak najbardziej uzasadniona a próbując rodzic nadal naturalnie po tylu godzinach byłoby dalece lekko myslne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem cię autorko. 34 godziny bólu i ty myslisz, że miałabyś siłę przeć? Sama piszesz, że byłaś tak wymęczona, że było ci wszystko jedno. Ciesz się, że masz zdrowe dziecko. Godzina, dwie było by po nim. Mnie w takiej samej sytuacji jak twoja odmówiono cc. Dziecko wypchnięto na siłę, bo ja tej siły już nie miałam. Miałam w uj szczęścia, że nie mam rośliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ci się udało, urodziłas i masz zdrowego dzidziusia... Dałaś radę a ja z własnego egoizmu zgodziłam się na niepotrzebną operację. Byłoby mi łatwiej gdyby wszyscy dookoła mnie nie mówili, że poszłam na łatwiznę. Tylko siostra mnie nie krytykuje ale ona miała cc na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam cesarkę, ba, nawet 2 razy nawet nie musiałam prosić, sami mi zaproponowali, były lekkie ku temu podstawy, mam w rodzinie 2 dzieci z porażeniem mózgowym po cudzie narodzin sn, wiec cc przyjęłam z lekkością i wspaniale mi z tym, moim dzieciom też teraz wiem, ze gdybym rodziła naturalnie, prawdopodobnie mogłyby nastąpić wylewy krwi do mózgu (mają zdiagnozowaną pewna chorobę) dopiero miałabym roślinki, a do tego starszy okręcony był pepowina sto razy i nigdy w życiu żywy by się nie narodził taki to cud narodzin miałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przecież przeżyłas "cud porodu" jak to określiłas. Jak miałaś skurcze 30 h to był twój poród. Zakończył się cc. Niektóre kobiety rodzą w 4 h lub jeszcze krócej. Czy twoim zdaniem one nie doznały "cudu porodu" bo za krótko rodziły? Pisze w nawiasach bo ten cud jest dyskusyjny. Znam wiele kobiet, które po pierwszyn porodzie były tak obolale, że ok cieszyły się z dziecka Ale bolu to nie zabrało. Autorko, po porodzie naturalnym przytulania swojego dziecka jest piękna chwila Ale nie zabiera tego bólu. Tak samo, jak pierwsze przytulania swojego dziecka po cc jest cudowna chwila Ale nie zabiera bólu po operacji. Naczytalas się może nie bajek Ale baśni o powodach a tak nie jest Mam nadzieję, że na macierzyństwo masz bardziej realne spojrzenie. A osobiście to wolałabym przejść cc 5 razy Ale mieć zdrowe dziecko niż ryzykować i skończyć dzieckiem uposledzonym przez niedopełnienie. Cc nie robi się tak ot bez powodu, Nie tych nieplanowanych po x godzinach porodu naturalnego, gdzie terenu dziecka spada dramatycznie. Tu się liczą minuty bo możesz mieć warzywo nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo, jak stąd do księżyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam szczęście rodzic dwa razy naturalnie oczywiście z mężem. Mąż jest przy każdym badaniu cipki bo intymności należy do męża nie do ginekologa! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Udało mi się? Co mi się udało? To lekarzowi i położnej się udało dosłownie wypchnąć i wyciągnąć moje dziecko. Cudem uniknęłam porodu próżniowego, durna prowokatorko, tylko dlatego, że ordynator robił wszystko, żeby mi cc nie dać. 34 godziny bólu i ta myśli, że urodziłaby o własnych siłach. Kretynka do kwadratu. Po co założyłaś ten temat? Żeby zdenerwować takie rodzące jak ja i inne w tym wątku? Taaa już to widzę, jak ci umyte dziecko dali. Po cc również dają dziecko od razu na brzuch. Chyba, że dostałaś znieczulenie ogólne. Jeszcze jedno. Opowiedz to mojej siostrze, której dzieci się klinują. Cc po 3 trzech godzinach parcia, drugie dziecko po godzinie. Ten sam szpital, ten sam ordynator. A lekarze wściekli, bo ordynator nie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj To prowo, jak stąd do księżyca. x Też tak myślę. Siedzi jakaś bezdzietna szmata, albo po cc na życzenie i wymyśla tematy, żeby wku/r/wiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ominęło cię coś ważnego szycie krocza, hemoroidy i nietrzymanie moczu . Proszę Cię autorko jesteś najprawdziwszą mamą na świecie i stu procentową kobietą . Ja troje dzieci rodziłam naturalnie gdybym wtedy wiedziała o późniejszych skutkach takich jak rozluźnienie mięśni kegla np w życiu bym się na to nie pisała . Nie jest ważne jak dziecko przyszło na świat , lekarz tak kazał , czy wybaczyłabyś sobie gdyby dziecko podczas porodu zmarło lub na wskutek niedotlenienia byłoby niepełnosprawne ? Dobrze że lekarz czuwał i w porę zadecydował o cc ! a teściową się nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puknij się w głowę. Ja właśnie poroniłam, ciesz się, że masz zdrowe dziecko, a nie rozpaczasz bo ci cc zrobili. Wolała byś być na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:50 mięśnie Kegla to ciąża też rozluźni. Jak masz słabą pipke przed ciążą, no to cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×