Kogo stac teraz przy tych astronomicznych cenach na zycie w Londynie

Powiedzcie mi...

Niestety, ceny to kosmos. Takze pozostaje mieszkanie we wspólnocie i moze jak ktos jest sam, bądź co najwyżej w parze, to pokoj im wystarczy, a ze reszta troche pożyją, gdzies pojada. Ale na dłuższa metę to cieżko, mieszkania do wynajęcia drogie, takze zakładanie rodziny to trudny temat.

Banka nie bedzie trwac wiecznie i juz jak zacznie sie brexit to wszystko im pie/rdolnie i ceny pokoju spadna o opowe:) a to spowoduje ze osoby ktore splacaja kredyt w ten sposob tez upadna i rynek sie wyrówna:) nie moge sie doczekac krachu az te pazerne angielskie gowna pojda na dno

Sorry Gregory, ale ceny aż tak bardzo się nie zmieniły, a jak się chce mieszkać przy Piccadilly Square to trzeba sobie umieć zapracować, a przy okazji najlepiej się kulturalnie "odpolszczyć". Wtedy angole przychylniej patrzą na obcych, bo jak wiadomo Polaków na wyspach więcej niż deszczu w ciągu roku. Wracając, końcówka drugiej i trzecia strefa już nie są takie drogie, jak się nawet pracuje za barem czy w jakimś sklepie, a jak chcesz porównać warunki i ceny, to zapraszam na wycieczkę - https://www.stenaline.pl/wycieczki/wycieczki-kilkudniowe - przepiękną zresztą, którą możesz potem zamienić na wypad do UK i zobaczysz, że na wyspach ceny jeszcze nie wariują, pomimo Brexitu. A, że przy okazji cała Europa wariuje, to już inna sprawa, ale akurat nasz naród się do tego świetnie przyczynia. Jak sobie już wyjdziemy z UE, tudzież jak nam zabiorą dotacje, bo "wstajemy z kolan" to dopiero wtedy docenisz zachodnich troglodytów z multikulti i zatęsknisz za tamtymi cenami.

Nie, nie zatesknie cwelu, my Polacy tesknimy za spokojem tradycjami i pieknymi swietami a nie za islamistami, drozyzną i domami za pol miliona funtów. Pamietaj zeby wysylac kaske do PL bo to bardzo wazne jest.

@22:03 co Ty bredzisz, osobę pracująca za barem czy w sklepie nie stać na wynajęcie żadnego mieszkania w Londynie, a i z pokojem będzie problem!

@21:02 to zależy ile zarabiają, bo jeśli jest para i maja po 1000-1200 każde to nie jest za wesoło nawet wynajmując pokoj

Kolport - swietnie to ujęlaś.

Pozdrawiam z Wolverhampton (wcześniej mieszkałam póltora roku w Bedford, a jeszcze wcześniej pierwszy , niecały rok, rok w Londynie). w sumie to się powoli na północ przesuwam :) :D może za dekadę wyląduję w Inverness !!?? haha. byłam, pięęęęękne okolice, ale jesli mialabym obrać kierunek Szkocja - wybralabym Glasgow chyba. pa :)

Kogo stac? No, zapewne te 10 mln ludzi ktorz tam mieszkaja.

@20:52 tak, a ile w Londynie jest bezdomnych osob, ile ledwo wiaze koniec z koncem, ilu wynajmuje tylko pokoj...Mieszkanie kosztuje minimum 1500 funtow samego czynszu, to co, kazdy zarabia minimum 3000 funtow miesiecznie? Nie, tak dobrze nie ma

W Londynie mieszkają moje dwie koleżanki z czasów studiów w Polsce, jeden kolega męża z politechniki i jeden jego dobry kolega, Irlandczyk, jakiego poznał lata temu tu, w Cambridge, gdzie mieszkamy czyli Bournemouth. ten irlanczyk mieszka od kilka lat w Londynie, robi karierę. On zarabia jakoś 3200 funtow netto/mies. Ten Polak z czasów politechniki zarabia jakoś 2,5 k netto. Polki które znam jedna prawie 2 koła netto, druga około 1600 netto - i one wynajmują mieszkanie razem we dwie plus trzecia koleżanka, w drugiej strefie.

* poznał go jak jeszcze mieszkalismy w Cambridge, obecnie o nLondyn a my Bournemouth ;)

Ale znam też osoby - z czasów liceum i studiów z Polski - które mieszkają w Londynie/mieszkały w Londynie, zarabiały national minimum i ni arzekały , choć nie wiem, jak sobie dawał radę, szczerze mówiąc....

Kiedys za najnizsza mozna bylo jakos przezyc, a teraz? Za caly etat ok.1100 funtow, a pokoje i to najtansze po 600-650...

Pokoje to juz są za 1000 funtów.

ale co wy chcecie? przecież sami sobie nawzajem podbijacie w góre ceny bo wszyscy pakują się w tą samą okolice, a mieszkań jest tylko ileś tam i koniec. Morał taki że sami powodujecie że są takie ceny, niestety to wszystko upadnie i to dosyć marnie, albo ciapaci zrobią tam rewolucje.

Glupku to wina angoli ze nie buduja apartamentowców a nie polakow, nawet komuna wiedziala ze trzeba budowac 10pietrowe bloki zeby ludzie mieli gdzie mieszkac a w uk co? wiekszosc to ku/rwa domy a powinny byc bloki zeby bylo tanio rozumiesz cwelu? trzeba budowac wysoko aby bylo tanio

No tak, po 1000 funtów mc jest coraz więcej pokoi i to wcale nie na Kensington & Chelsea ...

Polecam zajrzeć na www.igortreneronline.pl. Można wygrać dziesięć tysięcy złotych. Będzie na drobne wydatki :)

nie jest mało domów tylko jest za dużo bydła, tam atom trzeba j!ebnąć, a bloki są dla patologii tępaku

Moja piekna kawalerka w bloku jest piekniejsza niz twoja nieotynkowana stodola w jukeju.