Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Stało się...matka męża sprzedała 2 działki które miała i nie dała nam nic

Polecane posty

Gość gość

Czy możemy domagać się zachowku za jej życia? Miała pięć działek. 2 z nich sprzedała bez konsutltacji z nami, nawet nic nie powiedziala o tym ze ona sprzedaje doniosla mi jej druga synowa! Czy mona to teraz jakos odkrescic? Powiedziec ze byla niepoczytalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sadze ty chciwa raszplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niepoczytalna to ty chyba jestes, babka cieszy sie zyciem, a ty chcesz ja ubezwlasnowolnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to bym jej jeszcze podpowiedziała, żeby sprzedała cały majątek, który ma i poszalała po świecie. Użyła życia. Niech sobie zostawi jakąś kawalerkę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
B. dobry pomysl niech sprzeda majatek i wyprowadzi sie 20 tys kilometrow od was. Spokoj bedziecie miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z dziecmi? Takie myslenie wyjdzioe jej tylko na złe...rozmawiałam z jej druga synową i tez ma takie same podejście jak ja. Powinna pomyślec o dzieciach, a jej mąż już od dawna nie żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chciwa suko kup sobie maść na ból doopy. A ty co posiadasz? Czego się dorobiłaś? Co wniosłaś do małżeństwa za własne zapracowane pieniądze? Na miejscu teściowej wydziedziczyłabym was wszystkich zachłannych bachorów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te dzialki byly jej, czy odziedziczone po zmarlym mezu? Spadek po ojcu maz dostal, czy sie zrzekl na rzecz matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ja sprzedalabym wszystko i pojechala w podroz dookola swiata, jadla kawior i popijala szampanem i pal licho, ze nie lubie ani kawioru ani szampana, nie zostawilabym w spadku nic poza dlugami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do roboty leniwa pipo. W testamencie też powinna wydziedziczyć twojego chciwego męża lub zostawic wam kredyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy czy te działki były efektem wielopokoleniowego bogacenia się i ich nabycie było wysiłkiem kilku pokoleń - to faktycznie pretensje są uzasadnione. Solidarność pokoleń to solidarność pokoleń. Natomiast jeśli teściowa wraz ze swym chłopem nabyli je ze swego życia własnym wysiłkiem (np. nie spieniężając mieszkania zostawionego po swoich rodzicach lub innych części majątków) z własnej pracy to mieli moralne prawo. Elo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie chciala ani dzialki ani tej kurfy ogladac. Olej. Najlepiej by bylo jakby kurfisko wyjechalo i zdechlo samo bez trucia innym glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha to jest jej. Jak masz dwa auta i chcesz jednego sprzedać to z nią się konsultujesz? Dasz jej zamiast sprzedać? Po co niby by miała z wami się konsultowac? Nic Wam do tego. Chcesz działkę to kup a nie czekaj aż ktoś Ci da. Jeju co za człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciała bogatego męża, wszyscy już zajęci więc znalazła takiego golodupca którego rodzice mają nieruchomości, a tu zonk, nic nie dostanie i jest wściekła że dawała tyle lat szpary za free.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa bardzo dobrze zrobiła, bo jej ziemia nie wpadnie w łapy synowie pasożyta. A twoja mamusia ile ci dała? Przypuszczam, że nic. Więc łapy precz od cudzego. Kup sobie działki to będziesz miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem dlaczego teraz jest takie halooo na majatki. W rodzinie mojego meza tez się kloca o majatek a ja się z tego smieje :D Tobie tez radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa to jest matka męża , więc tylko twój może rościć jakiekolwiek pretensje. Jeśli coś się będzie działo w twojej rodzinie to też tylko ty masz prawo dochodzić czy to jest słuszne czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby jeszcze często były to majątki a nie "majątki". Moja teściowa żre się z siostrami o zachowek z mieszkania, konflikt eskalował na tyle, że nie zasiądą do stołu rodzinnego w święta, a później się okazuje, że w grę wchodzi kwota 60 tysięcy złotych :D Ludzie kochani, no miejcie umiar i znajcie sklale, cała rodzina skonfliktowana o pieniądze, które można odłożyć w maks. 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona waszych działek nie sprzedawała, tylko swoje, więc dlaczego miałaby wam coś dawać. Też mam działki właśnie po to, że jak będę na emeryturze, to je sprzedam, bo emerytura będzie zbyt niska, bym mogła sobie dobrze żyć. I jak sprzedam, to nie po to, by pieniędzmi obdzielić synową, tylko po to, by mieć przez jakiś czas "dodatek" do emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość wczoraj - 60 tys. to ja przez 40 lat nie odłożę z najniższej krajowej jaką mi pisowskie mendy płacą w służbie zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ciebie trolu rozpoznaje po tym wlasnie stalo sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×