Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozpuscilam córkę dopiero teraz to widzę jak to naprawić

Polecane posty

Gość gość

Od września siedzę w domu na l4 ciazowym. Córka ma 6 lat. Dopiero teraz widzę ze popełniłam błąd. Córka jest okropna, nie słucha sie, pyskuje,nie chce sprzątać nawet ciężko czasami założyć jej skarpetki. Nosa jej się nie chce wysmarkac. Np. Sytuacja przed chwila wołam ja na jajko. córeczko jajko czeka na stole juz ci przygotowałam. A ona Zaraz za chwile dalej proszę w końcu mowie podniesionym głosem jak ja mam do ciebie mówić? Przyszła. Po jedzeniu 5 razy umyj buzię w końcu się wydarlam. W miedzy czasie zamiast mnie słuchać śpiewała pod nosem. Sytuacja z rana sprzątaj sprzątaj x10 w koncu zabrałam wszystko w siatkę i wyniosłam. Ale piżama koc i jakieś kredki nadal leżą na środku pokoju a ona sobie siedzi w łazience i śpiewa a mnie szlag trafia bo ile można prosić? Ma dziś juz zakaz na tv laptopa i telefon na tel słycha piosenek. Co mi radzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
radzimy przestać ją dalej rozpuszczać. Zastosować po prostu wychowanie i przede wszystkim co najważniejsze konsekwencję. Zakaz czegoś i nie odpuszczanie. Powiedzieć, że ma zrobić to i to i dopóki tego nie zrobi trzymać się swojego zdania. Nie odpuszczać, choćbyś i miała pół dnia czekać to nie robić tego samemu tylko trzymać się twardo polecenia. Niech widzi, że wymuszenie i zwlekanie nie działa. Tylko i wyłącznie konsekwencja w działaniu pomoże. Jak jej mówisz, że ma posprzątać, ona tego nie robi i w końcu robisz to za nią to przecież widzi, że to działa więc po co ma się wysilać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wyglądało twoje wychowanie wcześniej ? Ja bym śpiewającego dzieciaka wytargała z tej łazienki za frak do przedpokoju i niech tam stoi przy drzwiach i rozkminia. Twarda ręka i musztra, bo jak będzie mieć 15 lat to już sie nie wykaraskasz z bagna. Dopadnie cie choroba i cie powali na łóżko i ci nikt szlanki wody nie poda, nie mówiąc o czymś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty robiłaś przez ostatnie 6 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzimy: 1. Po pierwsze zacznij czytac jakies ksiazki, bo robisz okropne bledy jezykowe, mowisz lamanym polskim. Twoje dziecko tez tak bedzie mowic, a to znaczy, ze bedzie sie kiepsko uczyc, a to znaczy, ze bedzie miec ciezkie zycie. Warto to zmienic. 2. Po drugie: nie potrafisz wychowywac dziecka. Zle zachowanie tak malego dziecka w 95% wynika z bledow rodzicow. Twoja coreczka jest mala, mozna jej zachowanie zmienic i wszystko naprawic. Jak? -skoro bedziesz wiecej czytac, to kup ksiazki o wychowywaniu dzieci - duzo sie z nich nauczysz (o konsekwencji, o zasadach, o spokoju rodzicow, ktory jest bardzo wazny, o wyznaczaniu granic) -jesli ci sie uda, to kup lub znajdz w necie filmy o "Super niani" - tam tez dobrze pokazuja jak wychowuje sie dziecko - wprowadz zasady u siebie w domu Mam nadzieje, ze choc moj post jest dosc ostry, to jednak dalas rade go przeczytac i naprawde ci pomoze. Trzymaj sie, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewidentnie błędy wychowawcze. Nie wymagałaś od niej aby sprzątała, aby ubierała sama skarpetki(nie potrafi 6letnie dziecko?), wyręczalas w wielu kwestiach, byłaś chyba nadopiekuńcza. Do jakiego wieku byłaś z nią w domu? To dziecko nie jest niegrzeczne, po prostu nie jest nauczona pewnych rzeczy. Trochę ciężko będzie ci teraz to zmienić ale napewno musisz więcej od niej wymagać i poświęcić jej więcej czasu bo jak będzie miała 10lat to wejdzie ci na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jakim cudem 6letnie dziecko ma dostęp do telefonu i laptopa ? No bez przesady... Od razu bym to ograniczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Należy być konsekwentnym, powiem to na przykładzie mojego 6 letniego wnuka, Prosiłam, żeby wyniósł talerz do zlewu, nie chciał to zrobić więc powiedziałam, że kolacje dostanie za karę na tym samym brudnym talerzu. Ja po czasie zapomniałam, a on mi przy kolacji mówi, O dostałem kanapki na czystym talerzu. Czyli dzieci chcą, żeby być konsekwentnym, a nie mówić na darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Byłam z nią w domu do 2 roku życia. Do ok 5 lat sama pięknie sprzątała, była dużo samodOelniejsza niż jest. Czym starsza to normalnie gorzej. Nie jest tak ze ja jej nakładam skarpetki sama się ubiera,ale nie raz robi to w takim tempie ze krew zalewa i trzeba ją pospieszac. Ale to ze po niej zaczęłam często sprzątać to prawda. Nie mogłam juz patrzeć na ten bałagan w salonie, bo w swoim pokoju sama być nie chce wiec wszystko jest w salonie. Nie rozumiem dlaczego ona się tak nie słucha? Trzeba kilka razy mówić jedna rzecz. A zeby na pewno posłuchała najlepiej trzeba na krzyczec. Nie jest głucha byliśmy na badaniu słuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak mówi okropnie krzyczy aż uszy bolą. Mamy nową sąsiadke która jest z wieku córki i tez krzyczy jak zaczną się bawić czy coś tłumaczyć to uszy pękają. W szkole dostaje dobre kropki za zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na telefonie słucha piosenki. Na laptopie ogląda bajki lub gra w grę edukacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to głośne mówienie jest spowodowane tym ze u teściów głośno mówią bo mamy babcie która jest głucha i naprawdę trzeba do niej krzyczeć. Maz jak przyjedzie od teściów to tez krzyczy tzn bardzo głośno mówi. Aż go uciszam. Oni jak do nas przyjadą to tez jest wesoło nawet bez babci. Męża siostra z mężem mieszka z rodzicami i tak samo głośno mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćka
Moja córka ma 7 dziś mialysmy iść do kina. Oczywiście królewna zrobiła taki bajzer ze siedziała pół godziny i wyła bo nie chciało się posprzątać. Ja ma lepiej bo zamykam burdel i się nie patrzę. Dziś w nagrodę nie byłyśmy w tym kinie obiedzie na mieście na zakupach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pas Najlepszym wyjściem jest pas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od razu pas. Zakaz wszystkiego co lubi. Przez cały tydzień niech ładnie sie zachowuje będzie wyjazd np. Basen, bawialnia, kino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×