Dalybyscie 65 zl za 45 min lekcji jezyka specjalistycznego?

Zakladajac, ze po okolo 30 lekcjach wasz jezyk bedzie na tyle dobry, aby ubiegac sie o lepsza prace?

Nie. Skoro zabierasz się za język specjalistyczny to znaczy, że ogólnie ten język znasz bardzo dobrze. Nauczenie się samodzielnie specjalistycznego słownictwa nie powinno więc sprawiać problemu.

Ale co to za jjezyk??? Ja uważam ze w zasadzie każdego można się teraz samemu uczyć. Na Youtube jest tyle kanałów, w necie pelno stron, filmów. Do tego jakas dobra książka. Ja bym tyle nie dała.

Jest to jezyk francuski.

A ja bym dala jakby mi to miało pomoc. Trzeba mieć duzo dyscypliny i samozaparcia zeby uczyć się samemu. Pamietam jak na studiach uczyłam się dodatkowo rosyjskiego. Zapłaciłam za zajęcia. Wydawało mi się że skoro mam książki, kasety etc to równie dobrze mogę się uczyć tego sama i zrezygnowałam z kursu. Oczywiście juz nigdy nie usiadłam do książek. A jak uczy nas ktos , albo zapłaciło sie za kurs to nawet jak Ci się nie chce to i tak pójdziesz na zajęcia. Taka różnica.

To tanio!!!

Bardzo tanio. Tak, zainwestowałabym, bo to nie jest kwestia douczenia specjalistycznych słówek, a zupelnie innej konstrukcji zdań, zastosowania określonych zwrotów branżowych itd. Np. w angielskim widać, kto pisze potocznym językiem, a kto zna business english.

Tu autorka, uwazam, ze to drogo. Wszystko zalezy od tego jak bedzie wygladala taka lekcja. Jesli podczas lekcji wyniose duzo i nauczyciel sie przygotuje i bedzie mial aktualne materialy (spotkalalam sie z takimi, ktorzy mieli ksiazki sprzed 30 lat i kazali robic zdjecia telefonem, bo nawet nie przygotowali kserowek). Jesli w ciagu lekcji nauczyciel bedzie mi kazal rozwiazywac zadanie, ktore trwa 15 min samej i pozniej bedzie to sprawdzal w trakcie, to tez strata pieniedzy. Jak najlepiej ustalic wszystko przed lekcja?

Jeżeli uważasz, że to drogo, to sama się ucz.

Napisalam, ze to drogo bo przeciez tani nie jest.. Co nie znaczy, ze sie nie zdecyduje. Napisalam, ze jesli nauczyciel bedzie bardzo dobrze przygotowany i bedzie umial przekazac material to sie oplaca. Co innego, jesli trafie na nauczyciela, ktory bedzie chcial aby 45 min przelecialo, bo mu sie nie chce.

Debilka. Ie chcialabym uczyc takiej i za 2 rwzy wiecej. Troche szacunku idiotko.

Ja jestem lektorem języka obcego. Biorę 60 zł za 60 min ale moje lekcje to tylko i wyłącznie mówienie zadania uczeń jak chce robi w domu i je sprawdzam z komentarzem

To nie jest znowu aż tak dużo. Jeśli przyjmiemy że po 30 lekcjach będziesz znała język na tyle żeby mieć lepsza prace to wychodzi prawie 2 tysiące za naukę. A później jeśli będziesz lepiej zarabiać to i tak odbijesz sobie te wydane pieniądze.

12:08 wez leki

Ja tez jestem zdania ze autorka to debilka!!!!!

12:41 masz rozdwojenie jazni, wez jednak te leki.

nie

Ja biorę 100 zl za godzinę zajęć ( faktura). Dużo ale gwarantuje swoje doświadczenie i przygotowanie do każdego spotkania. Klienci wiedzą że warto więc mam chętnych a nawet zdarza sje mi odmawiać.

Ogolnie nauka samodzielna powinna być poparta lekcjami z nauczycielem. Jesli ten jest dobry to bym dal Tym bardziej ze masz szanse na lepszą prace Ogolnie cena wysoka ale jeśli nauczyciel jest dobry to bym zainwestowala