Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jeżeli żona zdradziła to jest ZAWSZE rozwód z jej winy a co z winą męża

Polecane posty

Gość gość

Co jeżeli nie dawał jej oparcia? Gdzie jest wina męża wtedy? Nie dawał ani oparcia, ani nie robił nic aby w zwiążku była namiętność. I żona zmuszona byął szukać gdzie indziej. Czy sąd zmieni wtedy klasyfikacje czynu z winy żony na winę męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę. I po co komu ten ślub? Wystarczy odejść w przypadku kociej łapy a tak trzeba prac brudy i często robić dziecku wodę z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona mogła sie rozwieść ze złym mężęm a nie bzykac sie z innym od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahha ,no bez jaj hahah taaaa ,mąż nie dawał oparcia to żona znalazła oparcie u innego i dała d*py w zamian hahhaha nie ma to jak przerobić kures*two swoje na winę męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz to nie wygodna kanapa z oparciem, skoro taki ,zły, fatalny, to się najpierw reguluje z nim sprawy, a potem układa życie, a nie jak pawian skacze z gałęzi na gałąź.Każdy k***i/szon zawsze znajdzie sobie alibi dla swojego zachowania, ale sądy to nie rusza na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 99% będzie twoja wina, chyba że udowodnisz mężowi jakąś winę, która sąd uzna za przyczynę rozkładu pożycia, wtedy będzie rozwód z winy obojga stron. Ale jak polecisz takimi p*****lami to cię sędzia szybko do pionu ustawicznego, właśnie to przerabiam, tylko to mój mąż się k***il na lewo i prawo, a na mnie jakies pierdy przedstawia, typu ze koleżanek Nie miałam, tylko z dziećmi w domu siedziałam. No kupa śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam przypadki, gdzie to mąż zdradził a sąd orzekł winę obu. Bo żona nie chciała sexu, ciągle narzekała itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było najpierw sie rozwieść, a dopiero potem szukać "oparcia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oparciem może być przyjaciel a nie trzeba od razu nóg rozkładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki ślub kościelny czy cywilny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ta idiotka, która zdradziła męża, bo opiekował się chorym ojcem, a ona czuła się taka olana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada moze byc przyczyna jak i skutkiem rozpadu malzenstwa. Z tym że jest tu taka mała sprawa na korzyść mężczyzn, że facet tłumaczy się że zrobił to raz czy dwa i chodziło mu tylko o sex bo np żona mu nie dawała. U kobiet zazwyczaj jest romans czyli coś co trwało dłużej, randki, kolacje itp. I wtedy pada pytanie dlaczego kobietą tego nie przerwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×