Dawid111222111 0 Napisano Listopad 27, 2017 Witam wszystkich,to mój pierwszy post. Opowiem pokrótce mój problem. Mam przyjaciela,najlepszy kumpel na świecie.Codziennie jak wstaje to pierwsze co mysle to "mam najlepszego przyjaciela na swiecie"Jest niesamowity. Ale od niedawna sytuacja zaczela ulegac zmianie.Pojawił się taki Alan,inny kolega jego.Dawid przestał już żartować tak jak kiedyś.Zaczął mniej pić.Mówi,że wydoroślał.Nie wiem co mam myslec.Po moim przyjacielu nie pozostał nawet ślad.Jedziemy za miesiac niecały razem w góry i szczerze mówiąc mam łzy w oczach gdy pomysle ze będę widział na własne oczy tą tragedie jaka jest to ze juz nie mam przyjaciela.Alan ten jedzie.....co mam zrobić?Czy powinienem ze sobą skonczyc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach