Jak delikatnie dać kosza żeby nie zranić kobiety?

Ja piertole jaki patol

Nie chcę seksu bo mam ponad 40 lat i zerowe doświadczenie w tych sprawach. Po co mam się kolejny raz błaźnić? Dziękuję, nie tańczę.

Do gość dziś Tekst zboczeńców mnie nie interesuje według mnie takie zachowanie nie jest normalne. Dzieci z domu patologicznego tak mogą robić bo są źle wychowani.

Walisz se chociaz?

Dzieci z domu patologicznego tak mogą robić bo są źle wychowani. x Ja i siostra nie jesteśmy z domu patologicznego. Przeciwnie. Swego czasu uchodziliśmy za jedną z bogatszych rodzin w mieście o ile nie najbogatszą. Za komuny ojciec miał prywatną piekarnię. Dziś to nic nadzwyczajnego ale za komuny działalność prywatna była ewenementem. Ze wszystkich chłopaków w całej szkole ja pierwszy miałem komputer - Atari 65XE z magnetofonem XC12. Dopiero długi czas po mnie inny kolega kupił też komputer ZX-81 który jednak nie miał staru do mojego pod względem parametrów. To samo jeśli chodzi o motorowery. Jako pierwszy miałem motorynkę, a gdy inni w końcu też dorobili się motorynek, ogarów, rometów, jawek i innych kadetów to ja już zasuwałem na Simsonie. Gdy podrosłem tata kupił mi MZ-251 podczas gdy moi koledzy mieli co najwyżej WSK. Dziś taka WSK może się wydawać zabytkowym rarytasem ale w tamtych czasach nazywaliśmy je WSK - Wiejski Sprzęt Kaskaderski :D Więc nie pisz mi tu kobieto o patologii bo akurat źle trafiłaś.

Walisz se chociaz? x Tak.

Autorze, moim zdaniem nigdy nie jest za późno. Coś nam tu wciskasz kit :-) ale sobie dalej pisz - nawet m się to podoba :-)

Od zawsze twierdze ze prawiczki sie szanuja i to jest piekne x Dziękuję :) Jednak nie uważam aby moje życie było szczególnie piękne. Wielu tu zarzuca mi patologię a ja paradoksalnie jestem w stanie się z nimi zgodzić bo rzeczywiście samotność ma w sobie coś z patologii.

Autorze, moim zdaniem nigdy nie jest za późno. Coś nam tu wciskasz kit x Ja nie kituję. Powiedziałem kobietom "dziękuję" i tak zostanie. Na zawsze. Nie chciałyście mnie wtedy, dziś nie chcę ja was. Do wiedzenia, ałwiderzejn, zighajl, hajhitla, daswinadia, santus-spiertalantus.

Jak czesto se walisz?

Jak czesto se walisz? x Różnie. Za młodu bywało, że i 5 razy dziennie. Teraz mniej więcej raz w tygodniu. Czasami częściej, czasami rzadziej.

Ogladasz nadal por/nosy?

Jasne, że oglądam pornosy. Jednak to już dawno przestały być zwykłe p****le. Obecnie używam sieci TOR i lubię naprawdę hardcorowe dewiacje. Wszystko dlatego, że p****le są jedynym źródłem zachowań seksualnych więc jeśli je oglądam od tylu-tylu lat to w końcu dana tematyka zaczyna mnie po prostu nudzić i wtedy rozglądam się za czymś innym, mocniejszym, może nawet zakazanym. Jak to mówią - zakazany owoc bardziej kusi. W końcu i te ostre mi się znudzą więc brnę w kolejną jeszcze ostrzejszą dewiację. Ktoś wyżej zażartował bym przerzucił się na facetów. Z gejami też czasem obejrzę filmik, czemu nie? Ale nie uważam się za pedała.

Autorze, ktoś tu napisał o patologii. Może to zbyt ostre określenie ale bywa że są bogate rodziny, z zewnątrz niby sielanka, dzieciom matrialnie nic nie brakuje, a jednak coś jest nie tak. Z tego co tu opisales, twoja siostra wykorzystała Cię seksualnie i to wcale nie jest śmieszne! Całkiem możliwe że to zaważyło na całym twoim życiu. Owszem dzieci bawią się w doktora ale to robią kilkulatki mniej więcej rówieśnicy, a nie nastoletnia siostra z młodszym bratem! Sam pisałeś że lizanie jej nie było dla Ciebie miłe. Druga sprawa, to skąd pornografia w domu, do której miały dostęp dzieci? Ty niby jesteś prawiczkiem, bo pełnego stosunku nigdy nie odbyles, ale tak naprawdę przeżyłes pierwsze doświadczenie seksualne zbyt wcześnie, kiedy nie byłeś na to gotowy i na tyle dojrzały. Dzieci nie powinny oglądać porno, samo pokazywanie dziecku pornosow już jest uznawane za molestowanie seksualne dziecka, nie mówiąc o innych czynnościach. Bardzo możliwe, że późniejsze twoje niepowodzenia i wybory mogą mieć źródło w doświadczeniach z dzieciństwa.

przestałam czytać przy pierwszej wzmiance o dżinie:D jak chcesz rzuć kobietę bez dramy to opowiedz jej coś o dżinie, sama się zawinie:D boś dziwny

Pytanie z innej beczki. Jakie masz zainteresowania?

Pytanie z innej beczki. Jakie masz zainteresowania? x Komputery. Cały mój świat to świat wirtualny przez sieć. Nawet teraz gadam z Wami kobietami przez kafeterię. Inni są w klubach, robią coś ciekawego, a ja jak co wieczór siedzę przed kompem i piszę. Z innych zainteresowań to lubię jeździć. Po prostu jeździć. Siadam z samego rana do samochodu i gdzieś sobie jadę. Często sam nie wiem gdzie. Najlepiej gdzieś daleko, gdzie nigdy jeszcze nie byłem. Niestety takich miejsc jest coraz mniej. W promieniu jednego dnia drogi (licząc tam i z powrotem) od miejsca mego zamieszkania już chyba wszystko dookoła wyjeździłem. Dopóki jadę i słucham muzy z nienajgorszego car-HiFi to humor mam wyborny. Przygnębienie dopada mnie gdy już się zatrzymam gdzieś w jakiejś mieścinie. Wtedy zadaję sobie pytanie - po co tu przyjechałem? Snuję się po ulicach bez sensu. Kiedyś za dawnych czasów to każde miasteczko było inne, każde miało jakiś swój klimat. A teraz? Teraz wszędzie te same biedronki i tesca. Każde nowe miasto jest kopią poprzedniego. Wtedy wracam do samochodu i jadąc odzyskuję częściowo humor. Żałosne hobby :O

Nie, wcale nie żałosne :)

Z tego co tu opisales, twoja siostra wykorzystała Cię seksualnie i to wcale nie jest śmieszne! Całkiem możliwe że to zaważyło na całym twoim życiu. Bardzo możliwe, że późniejsze twoje niepowodzenia i wybory mogą mieć źródło w doświadczeniach z dzieciństwa x Nie róbmy zbiorowej psychoanalizy bo zaraz się okaże, że Aśka z pierwszego roku ekonomii nie chciała mnie bo telepatycznie wyczuła, że dekadę wcześniej siostra poprosiła bym 3-krotnie lizną jej waginę. Myślę, że jednak to nie tędy droga.

Nie, wcale nie żałosne :) x Dlaczego jesteś dla mnie miła i przesyłasz uśmieszki? Mam nadzieję, że nie jesteś samotna i nie będziesz starała się nawiązać ze mną kontaktu mejlowego. Przykro mi ale już za późno na cokolwiek. Co za ironia losu. Przez tyle lat starałem się kogoś znaleźć, kogoś zainteresować, z kimś być i zewsząd spotykała mnie oschłość i obojętność, a jak już postanowiłem zaprzeć się własnych pragnień i na zawsze pozostać sam to nagle kolejka panienek do mnie. Ma ktoś scyzoryk do harakiri?

jak chcesz rzuć kobietę bez dramy to opowiedz jej coś o dżinie, sama się zawinie x Nawet Ci się zrymowało :D A wiesz, że ja też próbowałem pisać wiersze? Niestety moje wcale się nie rymują. Za to są fajnie kiepskie. Chcesz przeczytać jedną zwrotkę? O Dlaczego maląc paznokcie nie opierasz stopy o me kolano? Dlaczego nie opowiadasz co było w pracy i w sklepie odzieżowym? Dlaczego istniejesz tylko w mych snach? Pod zaspawanymi trumnami powiek.

3-cia nad ranem a ja dopiero idę spać. Tak wygląda żałosna noc żałosnego samotnika :(

Przerażający facet..pewnie poszedł do piwnicy zamiast spać. A tam szyje skórę.. Brrrrrr TOR i hardcorowe dewiacje.

To głęboko nieszczęśliwy człowiek. Żal mi go :-(

Typowy obraz starego kawalera i do tego prawiczek hahahaha wszyscy ostro p*****lnięci

Hahahaha. Mam nadzieję że przynajmniej opierdolił tą kolację co koleżanka przygotowała.Ale musiała mieć minę jak powiedział dziękuje, do widzenia i nie próbował nic z nią ten teges. Ale ogólnie wali kity na super poziomie. Hhahahahaha!!

Ta koleżanka znowu odpitoliła mi numer. Dziś w pracy szła naprzeciw mnie i nagle się potknęła na prostej podłodze. A raczej udała potknięcie bo przecież umiem rozpoznać, że wcale nie straciła równowagi, że tylko tak specjalnie potuptała w moją stronę, że niby to leci i żebym szybko ramiona rozłożył. Żałosne. Rozłożyłem bo co miałem robić? Wyjść na gbura? Złapałem ją a teraz siedzę z rozdziawioną ze zdziwienia gębą i myślę o tym co mi właśnie powiedziała. najpierw gorąco podziękowała za podtrzymanie, że gdyby nie ja to pewnie by się przewróciła, pewnie by się połamała, pewnie by jej się okulary stłukły, itd. itp., po czym zaprosiła mnie na kolację. Ale zaprosiła nie w taki sposób, że zaproponowała spotkanie tylko zwyczajnie oświadczyła, że przygotuje coś dobrego na 19-stą i żebym się nie spóźnił po czym najnormalniej na świecie odeszła nie czekając na odpowiedź. Nawet się nie spytała czy mam jakieś plany. Wy wszystkie jesteście takie bezczelne czy tylko ona?

ale masz kurka problem olej ją i nie idź

Jakie lubisz dewiacje?

A wiesz, że kiedyś możesz bardzo żałować tej logiki dżina. Przecież życie różnie się toczy, jedni poznają swoją drugą połówkę jeszcze jako nastolatki, a inni w późniejszym wieku. Czasem szczęście przychodzi później, różnie to bywa. A może ta dziewczyna mogłaby Cię pokochać i wynagrodzilaby Ci te wszystkie przykrości, które wcześniej cię spotykały? Trochę dziwi mnie twoja postawa, szczególnie że wcześniej pragnąłes mieć kobietę. Może warto jednak dac szansę. No chyba, że ta dziewczyna nie jest w twoim typie, to wtedy się nie dziwię.