Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy żałowaliście kiedyś, że nie daliście komuś szansy na związek?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w dołku, już nie wiem, co mam robić i jak się zachowywać... Mianowicie - zaprosiłam kolegę na wesele, zgodził się ale na tydzień przed - wystawił mnie, jednak zaproponował rozwiązanie w postaci swojego kumpla. Po tym wszystkim nie odzywałam się do niego. Po czym on odezwał się do mnie z przeprosinami. I zaczęliśmy kręcić, podobał mi się. Ale nie wiem czemu, bałam się zaangażowania. Później znów wywinął mi numer, ale przyszedł z różą i znowu przeprosił. A teraz znowu - wystawił mnie z sylwestrem... Ale moja wina też w tym jest, bo mu ciągle mówiłam, ze nie chcę się angażować i budować związku, bo jest mi dobrze solo. A teraz tak strasznie żałuję, że nie dałam nam szansy... Napisał mi, że on też żałuje i że przeprasza za wszystko. Mam straszny mętlik w głowie, bo jakoś przez prawie pół roku nie widziałam w nim potencjalnego kandydata na męża - tylko kumpla (choć on widział we mnie żonę) a teraz to mi się płakać chce, że nawet nie spróbowaliśmy... :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, olalam fajnego faceta a wybrałam jak się okazało gbura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze wam tak wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchajcie tej szmaty, nie jestem żadnym gburem, to ona zwyczajnie nie zasługuje na lepsze traktowanie... jak ją widzę to mam ochotę strzelić w pysk, ja to dopiero żałuję :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...no bez jaj, tamten to ją teraz nawet w dopę nie kopnie a ja dojrzewam do zasadzenia jej takiego kopa na dowidzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, zalowalam. Moze jeszcze mozesz cos zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież piszesz że to on cie wystawiał, więc co pieprzysz o związku? i jeszcze sobie wmawiaj że w tobie żonę widzi, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka jakich mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mu zależało to by Cię nie wystawiał. Dla niego to znajomość z braku laku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie wiem czy zaluje czy nie, to sie okaze w przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie klei się to w ogóle. Koleś cię wystawiał,wie czego ty żałujesz. Obawiasz się związku z nim czy w ogóle? Bo jak z nim to ja się nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet cie ZAWSZE traktowal jak rezerwe, dlatego cie tyle razy wystawil. Olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powaleni jesteście? Jakby wam druga strona mówiła, że nie chce być w związku bo woli być solo, to byście się starali? Masochiści? Nic dziwnego, że chłopak jej nie zapraszał, bo go nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to ta debilka go zapraszala a on ją olewal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sama napisała, to ona ciągle mu powtarzała, że nikogo nie chce, bo chce być singielką. Doczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sama napisała, to ona ciągle mu powtarzała, że nikogo nie chce, bo chce być singielką. Doczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×