Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kupiłam dla bratanka wyprawkę taka jaką uważałam za słuszną i ona stroi fochy

Polecane posty

Gość gość

no co za bezczelna i niewdzięczna dziewucha! wiem, że zaraz mnie pojedziecie, że powinnam jej dać wybrać, że się wywyższam, że potraktowałam ją z góry, że biedni tez mają prawo wybrać podarunki i takie tam. Ja nawet nie zaprzeczę. Owszem traktuję ją z góry, bo kasa się jej nie trzyma, co ma to rozwali w dodatku nie pracowała i nie pracuje, mieszkają z bratem u moich rodziców. Brat pracuje ale głównie odkłada kasę i utrzymują ich moi rodzice póki co. Wkurzyło mnie to, bo ja to zrobiłam po pierwsze dla bratanka, po drugie dla rodziców i brata żeby ich odciążyć finansowo, a ona się ma za największa gwiazdę, bo ona chciała takie łóżeczko i taki wózek, a ja kupiłam inne (no jeżeli myślała, że wydam 3000zł na wózek to chyba na łeb upadła! To jest pół mojej pensji! Ona jest na maxa odrealniona! Myśli, że skoro moim rodzicom w miarę się powodzi i skoro ja jestem zamożna to ona złapała pana boga za nogi i teraz będzie żyć jak pączek w maśle i żądać od nas czego dusza zapragnie. Przywiozłam dzisiaj wszystko nowe: łóżeczko z materacem, pościele, kołderki, kocyki, rożki, komodę z przewijakiem, wanienkę na stelażu, wózek 2w1, wszyscy się cieszyli tylko ona zaszokowana i nadąsana jakby miała coś do gadania! gołodoopiec jeden. Jeszcze 2 lata temu mieszkała w zatęchłej kawalerce komunalnej na poddaszu w kamienicy bez windy, z matką i dwoma braćmi, żarła chleb z margaryną, a teraz zgrywa księżniczkę. na poczatku była potulna, miła i zachwycona wszystkim, a teraz? Roszczeniowa siksa! Przy rodzicach i przy bracie powiedziała mi, że fajnie ale ona by wolała coś innego, bo ona sobie upatrzyła coś tam hahahah :D :D mój tata jej powiedział, że ona sobie może upatrzyć co najwyżej skarpetki w szafie. Ona dalej nie rozumie, że te rzeczy nie są dla niej i że ja mam jej "wymogi" za nic. Rodzice i brat zapytali o co jej chodzi właściwie i że oni też by jej nie kupili tego co ona tam sobie wymyśliła więc tak czy inaczej byłoby nie po jej myśli. Skąd się takie france biorą? Bratu tez powiedziałam, że chyba o....ujał żeniąc się z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świst oszalał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ci eis chce wymyślać pisać takie durnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i prowo, ale tez znam takie, co maja wymagania jak stad na ksiezyc i z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to nie prowo, to współczuj e tej dziewczynie. Weszła do rodziny chamów, którzy sądzą, że są czymś lepszym, bo mają pieniądze. Jeżeli komuś robię prezent, to fajnie, aby był on z niego zadowolony. Można było uzgodnić, co kupić, razem wybrać się na zakupy. Nie mówię, ze ma być wózek za 3 tysiące, ale taki, który spodoba sie matce dziecka, bo to ona będzie z nim chodzić na spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, jasne, ciekawe czy Ty bys tez byla takiego zdania gdybys to Ty komus za wyprawke bulila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było wziąść i wszystko oddać. Wtedy by mogła sobie kupić albo żądać od kogoś innego. Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że byłabym tego samego zdania. Czasami biorę siostrzenicę na zakupy, bo im w domu się nie przelewa. Waszym zdaniem powinnam jej kupić byle co i klękajcie narody w podzięce, jaka jestem wspaniała. Zamiast tego ona wybiera, co chce, jak jest za drogie, to jej to mówię i wszyscy są zadowoleni. Przerażają mnie wasze relacje międzyludzkie - pogarda, agresja, nienawiść dla innych. Widzę to w co drugim temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to nie prowo, to napisze, jak ja widze ta sytuacje. A jestem po stronie tej matki. Autorko, jak bys sie czula, gdybys zostala mama, a tu nagle przyjezdza siostra Twego meza, z cala wyprawka, i wielce z siebie zadowolona daje dziecku prezenty z mina : patrzcie i podziwiajcie jaka ze mnie dobra ciocia! A moze ona chciala sama kupic wozek dla swego dziecka? Przeciez nie powiedziala, ze jest brzydki, czy ze za tani, tylko, ze ona chciala inny wozek. Czy ty sie jej pytalas, czy w ogole chca te prezenty? Czy postawilas ich przed faktem dokonanym, czekajac na ochy i achy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale ja nie robię JEJ prezentu tylko kupuję rzeczy niezbędne dla DZIECKA aby odciążyć brata i rodziców i niczego nie będę z nią ustalać. Nie ma grosza, nie pracuje, nie pracowała, wieczny grymas, bo myślała, że jak sie wkręciła do naszej rodziny to będzie robiła za gwiazdę, a tu zonk, bo jest zwykłą śmiertelniczką tak jak i my. Nie rozumiesz, że nie śpimy na forsie i nic nam z nieba nie spada? to ona ma jakies mylne wyobrażenia o finansach. Kupiłam rzeczy nowe, z atestami i sprawdzone. Łóżeczko białe z szufladami, do tego materac, przescieradła, komda przewijakowa, wszystko to z ikea, dalej z Lela blanc - pościele, kocyki, rożek, spiwór do wózka, wózek 2w1 x lander X-move, wanienka i stojak beaba, a dzisiaj jeszcze jadę po bujaczek, matę i karuzelę z fisher price, bo dostałam sms, że już przyszło do sklepu i guzik mnie obchodzą jej fochy ale widzę, że takich roszczeniowych księżniczek jest więcej :D Pytać o zdanie mogę kogoś kogo dotknęło nieszczęście, a ja chce mu pomóc, a nie będę się rozczulać nad rozkapryszoną mariolką z pustymi rękami. Dla odmiany 2 lata temu oddałam całą wyprawkę i ubrania po córce rodzinie, która w jedną noc straciła wszystko w pożarze i ja nawet zapytałam czy wszytsko im odpowiada, bo mogę kupić coś innego. Byli w strasznym stanie psychicznym i nie chciałam ich niczym urazić. Ci ludzie prawie na kolanach mi dziękowali i powiedzieli, że po pierwsze nie mieliby sumienia wybrzydzać, po drugie nie mają nawet kompletnie do tego głowy żeby coś oglądać, wybierać, cudować, bo tu zgliszcza, a tu poród za 2 tygodnie, a po trzecie wszystko im się bardzo spodobało i nawet powiedzieli, że oni takich fajnych i drogich rzeczy nie mieli i nawet by nie kupili. Wszystko firmowe i w idealnym stanie, a połowa ubrań z metkami w ogóle. Tak więc są ludzie i ludzie jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _iftar_
Czasy fajnych prawo kafeteria ma już za sobą. 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a co Cię tak naszło zeby takie prezenty robic? Przecież to wszystko pare tysięcy kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ty nie rozumiesz nadal? ja nie chcę żadnego podziwu! Kupiłam wyprawkę, bo dziecko musi mieć te rzeczy. Brat odkłada kasę i rodzice musieliby to kupić, a oni na bank nie spełniliby jej zachciewajek. Zwykłe dzięki od niechcenia w zupełności by mi wystarczyło ostatecznie mogła milczeć ja żadnych laurów za to nie chce ale fochy są bardzo nie na miejscu uważam. i jaki niby ona wózek dziecku chciała kupić dziecku jak ona nie ma nawet złotówki, a zaśpiewała sobie model za 3000zł? no pomyśl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha kafeterianeczki już widze jak wy ustalacie z bratową pasożytową, bezrobotną bez grosza przy duszy wyprawkę za którą bulicie :D a ona żąda wózka za 3 koła podczas gdy wy chcecie dać 2 :D bo tyle kosztuje x-move wiem bo własnie kupiłam dla córki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh jak już ją wzięliście do rodziny to może traktujcie ją jak równego sobie a nie jak popychadło :o No może Ciebie jeszcze rozumiem bo nie masz w sumie względem niej ani brata żadnych obowiązków, kupiłaś - ok, prezent z dobrego serca (chociaż po twojej wypowiedzi jak dla mnie wygląda bardziej jak prezent z chęci pokazania, kto rządzi) :O Ale takiego męża jej współczuję, który nie stanął nawet w jej obronie. Kolejny bydlak, który wziął sobie laskę żeby mieć w domu dziurę do dymania i inkubator na przyszłego potomka ale jak przychodzi co do tego to "ja bym nie kupił tego co ty chcesz tylko to co ja uważam za słuszne" i w ogóle ja mam pieniądze to ja rządze - super podejście. Zero szacunku tylko z góry facet - pan, kobieta - poddana. Nie chciałabym być minuty w takim małżeństwie. Dziwię się tej dziewczynie że wyszła z takiego domu, gdzie nawet w razie czego nie ma za bardzo do czego wracać i pierwsze co, to machnęła sobie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa też nam kupiła wózek zanim syn się urodził. Ale nie pytalismy czy może i ja już wiedziałam który kupię. Teraz ten wózek siedzi nie ruszy, może 5 razy używany a kupiłam ten wózek który ja chciałam i jest z nami wszędzie. Miło że chciałaś pomoc ale wydaje mi się że większość matek, szczególnie przy pierwszym dziecku, chcą wybrać lozeczko, pościeli, wózek i wszystko. Nic nowej matce nie dałaś do gadania. Ma wziąsc to co dałaś i jeszcze ma siedzieć cicho i być zadowolona. Bardzo egoistycznie i aroganckie się zachowujesz. Nie jest psychologiem żeby zdiagnozować ale Twoje podejście nawet jest trochę narcystyczne, jakbyś karmila tylko swoje ego i mają Cię chwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszne jesteście :o no faktycznie taka krzywda jej się dzieje, bo nikt z nią nie skonsultował wyprawki a nie widzicie że młoda zgrywa księżniczkę a sama nie ma nic i nie robi nic? już wam całkiem na łeb padło ja bym wzięła wszystko z pocałowaniem ręki autorko chcesz mój adres ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem was, przecież autorka w jakimś sensie jest lepsza, ma kasę, której dziewczyna nie ma bo nie potrafi sobie poradzić w życiu. Robić sobie dziecko u teściów na chacie nie pracując i nie mając kasy? To czysta głupota, więc dla mnie autorka jest lepsza. Kurde przecież jest tyle sposobów żeby zarobić kasę, tylko trzeba było się uczyć w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:51 wybierać to sobie mogą te które na to stać i same płacą albo te które stać ale dziadkowie koniecznie chcą kupić, a nie goła i wesoła panna z bidy. takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy tak na powaznie bronicie tej matki? Darowanemu koniu w zeby sie nie patrzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli wniosek dla wszystkich bezrobotnych pasożytów : patrzcie jak skończycie wpychając się do teściów i licząc że za urodzenie dziecka będziecie jakkolwiek poważane, a guzik :) Bycie matką szacunku nie daje, tylko zarabianie pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dziewczyna nie ma ani grosza a jeszxze jej bronicie. Dostala wszystko na tacy. Nie dość że za darmo to jeszcze z dostawą do domu. Nie musi juz tego wybierać a to też zajmuje czas. Ja tez bym sie cieszyła za taki prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziecku szwagierki kupuje co mi sie podoba i ona moim tez kupuje co jej sie podoba i wszyscy sie ciesza. Nie ma teraz brzydkich ubranek czy kolderek. Tez dostalam posciel dla dzieci. Szalu nie robi ale ja nie sape. Zakladam jaka nam . szwagierka tez stroi corke w to co ja kupilam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie :P nie ma to jak na bezrobociu wcisnąć doopę do tesciów, machnąć sobie dziaciaka i jeszcze odstawiać królewnę :D hahahaha Och ta zła szwagierka - faktycznie autorko jesteś beznadziejna, bo wydałaś na wózek 2 tysie zamiast 3 tysi jak życzyła sobie królewna :P co za chamstwo, jak ty traktujesz rodzicielkę dziedzica! w tej chwili ją przeproś i wyliż jej syry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym słyszała bezrobotne MOPS-iary, dajcie mi bo ja mam dzieci. Mieszkanie socjalne, zasiłki itd.. A kogo to obchodzi że je masz? Twoim psim obowiązkiem jest je utrzymać. Nie stać cię to nie rodź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny bydlak, który wziął sobie laskę żeby mieć w domu dziurę do dymania i inkubator na przyszłego potomka ale jak przychodzi co do tego to "ja bym nie kupił tego co ty chcesz tylko to co ja uważam za słuszne" i w ogóle ja mam pieniądze to ja rządze - super podejście. Zero szacunku tylko z góry facet - pan, kobieta - poddana. Nie chciałabym być minuty w takim małżeństwie. Dziwię się tej dziewczynie że wyszła z takiego domu, gdzie nawet w razie czego nie ma za bardzo do czego wracać i pierwsze co, to machnęła sobie dziecko. x Niby po co wziął sobie jak to wcześniej określono "mariolkę" skoro taka super z niego partia, taki zamożny z dobrego domu? Bo jakby miał się ożenić z kobietą niezależną od jego kasy, to nie miał by komu pokazywać, kto rządzi w domu :) Przyznaj się autorko, pewnie bratu bardzo pasuje, że ma w domu taką laskę, która nie ma prawa głosu i nigdzie nie ucieknie z dzieckiem, bo nie ma za co? Nie wiem jak bym się zachowała gdybym to ja musiała kompletować wyprawkę komuś bez grosza, ale chyba prędzej zrobiłabym to na zasadzie "wybierz sobie wózek/łóżeczko do maksymalnie xx zł".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tekstylia z lela blanc kupiłaś i wózek x landera? no faktycznie ale ją poniżyłaś :D Poniż mnie, mnie poniiiiiż! proszę :P tak jak ktoś powiedział: teraz nie ma brzydkich kołderek czy kocyków a bratowej się w d... poprzewalało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście że bratowa autorki jest dziwna jeżeli faktycznie ten post jest prawdziwy. Ja nie kupuję nowego wózka bo po prostu się nie opłaca, wzięłam za darmo z OLX a później oddam go dalej, szkoda pieniędzy na wózek bo ciężko potem sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a w jakim kolorze tego xlandera kupiłaś? Tak z ciekawości bo też jestem na kupnie tylko xcite i nie mogę się zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×