Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matki dziewczynek

Polecane posty

Gość gość

Mam dwoje dzieci, córkę i synka. Staram się ich ubierać ładnie. Gdy moją córka ma np na urodzinach koleżanki ubrana sukienkę to matki córek czasami powiedzą jakis komplement czy zapytają się ewentualnie gdzie kupiłam. Od mam jedynakow czy samych chłopców natomiast słyszę, że stroje córkę. Lubię te dziewczyny i są normalne w innych kwestiach a do takich d**ereli jak garderoba mojego dziecka się doczepiaja. Też się z tym spotykacie? Skąd to może wynikać? Ja w końcu się wkurzyłam i zaczęłam odpowiadać, że jak wy byście mieli córeczkę to też byście stroili. Pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może z zazdrości że możesz sobie na to pozwolić bo np masz córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miała córkę to też bym ją stroiła, nie przejmuj się, pewnie przemawia przez nie zazdrość. Ja będę miała synka i też w miarę możliwości będę go ubierać ładnie ale nie ukrywajmy że z dziewczynka jest sprawą prostsza. Sukieneczki, legginsy itp a chłopak to co? Dresy najczęściej. Chyba z tego co zauważyłam większość matek woli mieć choć jedną córkę w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz autorko , ja urodzilam corke w takich czasach ze duzo do strojenia nie bylo ale jak by bylo to tez bym stroila , miej tylko na uwadze to czy dziecko sie w tym dobrze czuje i czy jest ladnie ubrane czy juz przebrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam córkę i nienawidzę wszelkich różów, falbanek, kokardek, zwierzątek i innego świństwa. Uważam że dla chłopców są dużo ładniejsze ubranka, większy wybór wzorów i kolorów. Ja swoją ubieram w miniaturki ubrań dorosłych, ładne jednolite kolorystycznie ubranka. Lubię ją ubierać w elegancką czerń i bordo. Ostatnio jej kupiłam fajne jeansy z zary, takie poszarpane. Śmiać mi się chce z tych przedpotopowych ubranek w zwierzątka, świnię pepe i inne takie badziewia. pełno tego zalega w ciuchlandach, bleeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córeczka uwielbia się stroić! Jak ma ochotę to wkłada tiarę (taką dla dzieci) i sukienkę w falbanki albo bluzę że świnką pepą! Jej się podoba mi niekoniecznie. Ale ma prawo by nosić to co lubi a ja staram się tylko by ubrania dostosowywać do okazji a to czy mi się to podoba czy nie to nie ma znaczenia. Moje dziecko ma być szczęśliwe. Nie jestem egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:24 Na szczęście moja jest za mała na to, ale mam nadzieję że wyrobię jej gust na przyszłość. Odziedziczyła po kuzynkach koszmarne rajstopki w jakieś kwiatki i sarenki np. Ja się zastanawiam czemu matki dziewczynek ubierają je tak tandetnie i w pstrokaciznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Jakbym miała córkę to też bym ją stroiła, nie przejmuj się, pewnie przemawia przez nie zazdrość. Ja będę miała synka i też w miarę możliwości będę go ubierać ładnie ale nie ukrywajmy że z dziewczynka jest sprawą prostsza. Sukieneczki, legginsy itp a chłopak to co? Dresy najczęściej. Chyba z tego co zauważyłam większość matek woli mieć choć jedną córkę w domu xxxxxxxxxxxxxx Sorry, ale pieprzysz jak potłuczona. Tak samo jak i dziewczynkę, można stroić też chłopca. Przejdź się po sklepach i zobacz jaki jest wybór eleganckich rzeczy chłopięcych. Pytanie tylko, czy takie wystrojone dziecko czuje się w tym wygodnie, podczas wygłupów z rówieśnikami. Chłopak najczęściej dresy? Owszem, mój nosi, ale tylko w większości do przedszkola, bo mu najwygodniej. Na inne wyjścia poza przedszkolem ma świetne modne ciuszki i zapewniam cię, że nie dresy. Zaraz mi zarzucisz zazdrość, ale większość matek, które mają córki faktycznie zaczynają je przebierać, a nie ubierać. I nie mówię tego o autorce, bo jej nie znam, ale patrząc na dziewczynki w przedszkolu syna, to jednak niektórym matkom odwaliło z tymi tiulami i innymi dziwactwami. Założy taka jedna z drugą mikroskopijną tiulową spódnicę dziecku i potem przy wygłupach na podłodze, całe doopsko na wierzchu. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to się śmiać chcę z tych sukienuś i tiulowych spódniczek. Do tego brokat i opaska z kwiatem większa niż głowa. Wszędzie róż, kwiatki i falbanki, TANDETA. Dla chłopca są fajne elegancki mini garniturki, fajne dresy, wzory w czaszki np. Można fajnie i wygodnie go wystylizować. Sąsiadka stroi córkę w te koszmarne falbanki itp, rzeczy drogie i nowe, ale... dziewczynka jest zwyczajnie brzydka, odstające uszy, małe wąskie usta, wyłupiaste oczka, rzadkie włoski w kolorze mysiego blondu. Do tego boi się obcych, jest nieśmiała i wycofana. Sąsiedzi mają z dziecka bekę, wystrojone jak na przyjęcia a jak się odwróci to jakby ubrać trolla w sukienkę księżniczki. Co ciekawe rodzice oboje są atrakcyjni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mialam tylko syna i jak widzialam w sklepach ubranka dla dziewczynek to zazdroscilam troche tych rozow. Teraz mam tez corcie, dostalam mase ubran, troche kupilam, wiekszosc rozowe i z rozem... Jakies sukieneczki i inne... Corka ma 5 miesiecy i ja juz wiem, ze kupie jej cos rozowego, tylko jesli mnie to powali na kolana. Musze sie naszukac zeby kupic cos w normalnych kolorach dla niemowlaka. Ostatnio poszlam z corka na rehabilitacje w granatowej koszulce i musztardowych legginsach i uslyszalam 'prosze polozyc synka' hehe. Wiec tak to jest, ze jak dziewczynka to roz, a dla chlopcow ciuchy sa we wszystkich kolorach oprocz. Potem jak dzieci sa starsze to sie to na szczescie zaciera. Ja bylam tak nakrecona ze nawet cieply koc na zime chcialam rozowy, mimo ze mam swietny drogi granatowy po synu, ale juz mi przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W H&M, zarze, next, gapie można spotkać dużo ładnych ubranek dla dziewczynek. Ja kupiłam córce ostatnio bluzę a ac/dc . Oczywiście czarną, super w niej wygląda. Moja córa ma beżową karnację, ciemne duże oczka i takie kolory jej pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podłuż przed nosem córce bluzkę " bordo z zary" i bluzkę z świnką peppą -zobaczymy co wybierze :D I w której będzie bardziej uśmiechnięta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podłóż od podłożyć analfabetko ! Na szczęście nie wie co to za świnia z tej peppy, a że nie pozwalam jej oglądać tv to prędko się nie dowie , czyli nie podłożę jej świni jak ty swojej, hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci lubią ciuchy ktore są kolorowe i tandetne dla nas. Taka prawda. Nie wydaje mi się że uksztaltujesz gust na przyszłość poprzez ubieranie szarych szmat. To ty jej wybierasz te ubrania. W przyszłości może lubić bazarowe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedne dziecko nawet bajek nie ogląda... Żałosne blerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwięcej tv oglądają dzieci bezrobotnych matek na wychowawczym realizujących się w macierzyństwie, hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupiłabym dziecku ubrań z żadnego bazaru. Dziecko może sobie chcieć, ja kupuję, ja wybieram, proste. Musi być bawełna dobrej jakości a nie jakiś polyester i do tego farbowany w jakieś paskudne bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się że zrozumieniem czytać, mamusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajezdzasz mi patologia z brwiami permanentnymi i warami na kwasie która musi się dowartosciowac strojeniem dzieciakami jak mały w cyrku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam alergię na te tandetne róże i wzory jak z lat 90-tych. Np spodnie dla dziewczynek miały wtedy wszystkie rozszerzane nogawki. Teraz są rurki, tregginsy, cygaretki , joggersy. Fajne płaszczyki jak dla dorosłych kobiet w miniaturce. Mohito nawet wypuściło kolekcję dla mam i córek podobne ubrania. Fajnie to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zawsze słyszę ze. Mój syn ma super ubrania i gdzie kupiłam. A co do dziewczynek dużo łatwiej je ubrać pierwszy lepszy sklepp sukieneczka za 40 zł i rajstopki i już z chłopakiem trzeba się naszukac oryginlych spodni fajnego tschirtu itp a dziewczynki które są ubrane oryginalnie zawsze usłyszą komplement i to od mojego syna nie ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Podłóż od podłożyć analfabetko ! Na szczęście nie wie co to za świnia z tej peppy, a że nie pozwalam jej oglądać tv to prędko się nie dowie , czyli nie podłożę jej świni jak ty swojej, hahahaha VVVVV Hahahah dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej autorko, no widocznie stroisz przesadnie. Matki różowych histeryczek ci tego nie powiedzą, bo tak samo mają we łbie siano jak ty i też dostają p*****lca na widok falban, kokard i tiulów. Matki chłopców są bardziej obiektywne i widzą jak to komicznie wygląda. Ubierz dzieciaka ładnie, adekwatnie do okazji i miejsca i skończą się słuszne uwagi na temat stroju. Jak dla mnie możesz ją ubierać od stóp do głów w te szkaradztwa, twój dzieciak twój wybór. Jeszcze tylko dodam, że brzydkie dziewczynki są bardziej strojone od tych ładnych...tak że tego, wniosek nasuwa się sam. Nie martw się, może kiedyś wyładnieje. No, ale niestety na tę chwilę nawet brylanty nie sprawią, że wypięknieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 2 synow i oddycham z ulga ze nie mam dziewczynki bo jak sobie pomysle ile kasy musiałabym stracic na ciuszki to az mi slabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:32 Dokładnie, im brzydsza dziewczynka tym bardziej wystrojona. Te matki chyba próbują odwrócić strojem uwagę od "nienachalnej" urody swoich córek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że to nie zazdrosc. Sama mam synka i nie zazdroszczę nikomu córki Ani tych ciuszkow a nawet podobają mi się niektóre i sama pochwalę. Wydaje mi się ze tu chodzi raczej o obiektywną ocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mam 2 synow i oddycham z ulga ze nie mam dziewczynki bo jak sobie pomysle ile kasy musiałabym stracic na ciuszki to az mi slabo. Nie tak źle z tymi cenami. Wejdź do pepco, tam za 15 zł spódniczka z tiulu jak dla baletnicy, do tego jakaś bluzka z tą całą elzą, opaska na łeb z gigantycznym kwiatem i tak za 35 zł łazi pełno tego po mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam syna i corkę, nigdy sie nie spotkalam z podobnymi komentarzami. Nie wiem co prawda, co rozumiesz przez ladne ubieranie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w pepco jest najgorsza tandeta, zresztą widać jaki sort matek tam kupuje. Ja omijam ten sklep szerokim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja trzylatka szaleje za rozem, falbanami i kokardkami. Ja jakby mniej. Ale niech wybiera co chce, za 10 lat sama sie z tego bedzie smiala przeciez, taki gust raczej nie zostaje na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×