od którego miesiąca chodzik?

od zadnego wieku. bron boze chodzika.

gość dziś Zwyczajna moda na nie chodzenie w chodziku x No poparz. To długo trwa ta moda.

Dokładnie : REKLAMA przed świętami. Kazda mądra mama , podkreślam MĄDRA MAMA wie, że takiego badziewia się nie kupuje swojemu dziecku :) : :) no chyba , że nie kocha się go :( :( ale to już inny problem :(

Tak po drugim roku życia już można.

ja pytałam się znanego ortopedy ,który stwierdził dziecko można wsadzać do chodzika od 9 miesiąca ale pod jednym warunkiem ,że wcześniej nie było problemów z bioderkami .

Tu autorka. To nie jest reklama. Po prostu chcę kupić swojemu dziecku chodzik. I zapytałam mam, które używają czy używały od kiedy. Niektóre odpowiedzi są jednak żenujące, szczególnie ta o braku miłości do dziecka. Niech każdy zajmie się może swoją rodziną :) chodzik już zamówiłam i nie sądzę żebym tym samym skrzywdziła swoje dziecko. Jednak na Kafe niski poziom i spory brak tolerancji :O

A spróbuj napisać, że nie karmisz piersią lub dajesz dziecku Danonki lub słodycze. Przeżują cię i wyplują. ;)

Jak zacznie chodzić przy meblach.

Albo nie dajesz jogurtu naturalnego tylko z cukrem i owocami :-D

Zgadzam się z gościem 14:11 jak zacznie chodzić przy meblach wkladaj swoją pociechę

Cukry, chemia, chodziki, mm, kaszki, gotowe obiadki to zło!

Ja miałam chodzik,wkladalam córkę gdzieś 8-9miesiąc w tym momencie ma 8lat, ma straszne problemy ze stopami ,na pożądku dziennym muszą być buty ortopedyczne ,trochę się poprawiło ale nadal krzywo stawia stopy , moja 2córka ma 2miesiące nigdy jej nie włoże do chodzika. Straszna krzywdę wyrzadzilam starszej córce , żal mi na nią patrzeć jak cierpi. Jeździmy gdzie możemy niestety nic nie pomaga.Jedynie te buty ortopedyczne.

Ja jestem dzieckiem wychowanym w chodziku. Wtedy nie było ich w Polsce, dostaliśmy od rodziny zza granicy. Wszystko było ok do ok 20 r.ż. Zaczęły się problemy z kręgosłupem. Pierwsze pytanie lekarza w szpitalu: czy jako małe dziecko byłam wsadzana do chodzika. Owszem byłam od 8mca i nie na cały dzień, tylko na 10-15 min 2-4 razy dziennie. No to ma pani odpowiedź na przyczynę swoich dolegliwości. Pani kręgosłup wyraźnie pokazuje efekt przedwczesnego wymuszania pozycji pionowej. Obecnie jestem po operacji, czeka mnie jeszcze jedna. Nie róbcie tego swoim dzieciom!!!

Mój brat chodził w chodziku. Ma 34 lata i zero wad postawy. Mój syn chodził ma 16 lat i prosty kręgosłup. Córce też kupię. A wy nie kupujcie, bo wszystkie dzieci wasze zostaną kalekami.

Fizjoterapeuta odradzal nam nawet pchacz, bo dziecko ienaturalnie pochyla sie do przodu w nim.

Gość 14:47 Mój dziadek palił 2 paczki dziennie od 15'rż. Żył 94 lata. Mój syn za miesiąc kończy 10 lat i pod choinkę dostanie wagon fajek. No bo skoro dziadkowi nie szkodziły...

Porównanie papierosów do chodzika to jak porównanie wszczykniecia heroiny do podania dziecku chipsów kretynko. :):)

No widzicie, na co się wysilacie dziewczyny i uczciwie , mądrze odradzacie autorce zakup chodzika : ONA JUŻ ZAMÓWIŁA TEN WYNALAZEK :((( ZWYKŁA , TANIA REKLAMA

Autorko : porozmawiaj o tym z lekarzem rodzinnym. Myślę , że Ci odradzi...

Dobry temat : myślę, że sporo kobiet: matek, ciotek , babć zrezygnuje z zakupu tego cudu gdy poczyta te posty :) Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) :) :)

Moja kolezanka wsadzala do chodzika, a teraz jezdzi caly czas na rehabilitacje. Ma jakies wady asymetryczne, bioderek, barku, a nawet szyji. Nie zarzekajcie sie, ze to wymysl, bo naprawde moze zaszkodzic. U mnie np. problem byl od lezaczka fisher price taki mial sztywny pod glowka podklad z tektury i wyszla plagiocefalia od uzywania

Od żadnego

Nie rozumiem tego pędu niektórych matek do przyspieszania rozwoju dziecka. Chodzik oczywiście nie spowoduje na 100% problemów, a jego brak nie jest gwarancją zdrowia, ale jednak zwiększa on ryzyko pozniejszych wad. Tak trudno poczekać ten miesiąc, dwa czy trzy aż dziecko samo będzie gotowe na przyjęcie wyprostowanej postawy? Do tego ostatnio tak dużo się przecież mówi jak ważny jest etap raczkowania... Dlaczego Autorko nie pozwolisz się dziecku poruszać w naturalny sposób, doświadczać grawitacji, uczyć się jak zachowuje się ciało? Moja córka na pół roku dopiero zaczynała pelzac, w życiu by mi nie przyszło do glowy, żeby pakować ją wtedy do chodzika. Nic nie przyspieszałam, szło jej dość opornie, a nagle ruszyła i na 10 miesięcy chodziła już bez trzymanki. Jest tyle innych fajnych prezentów dla dziecka..

Tu autorka. To nie jest reklama :O ani nie prosiłam o uwagi tego typu. Widać część z was lubi mieszać się w życie innych ludzi. Bardzo to nie fajne :O

Autorko ależ Ty sama prosiłaś o mieszanie się w Twoje życie , daj spokój. Idź z tym problemem do lekarza rodzinnego, położnej ( słusznie już ktoś Ci to napisał ) i on pewnie rozwieje wszelkie wątpliwości . Kumasz teraz ?

Nie kumam. Moje pytanie brzmiało od którego miesiąca. Jeśli ktoś nie używał to ok. Nie przekonuję, że jest taka opcja. Ale niektóre komentarze są po prostu bezczelne :) Kumasz?:)

Więc oczekujesz odpowiedzi na pytanie, od którego miesiąca chodzik będzie odpowiedni i nie akceptujesz odpowiedzi, że nigdy taki nie będzie, nieźle:)

Dostałam normalne odpowiedzi od normalnych mam. Normalne odpowiedzi akceptuję i dziękuję za nie.Natomiast nie akceptuję odpowiedzi, które próbują wmówić mi jakieś ideologie, bo mam na ten temat swoje zdanie. Tak więc trolkom i nawiedzonym mówię Nie :) Zresztą podobna dyskusja zaczęła toczyć się ba temacie o żywieniu dzieci. Dla mnie temat jest zamkniety :)

oj autorko, a szkoda , ze dla ciebie ten temat zamknięty...... albo prowo albo reklama

gość dziś Nie kumam. Moje pytanie brzmiało od którego miesiąca. Jeśli ktoś nie używał to ok. Nie przekonuję, że jest taka opcja. Ale niektóre komentarze są po prostu bezczelne usmiech.gif Kumasz? x No i dostałaś odpowiedź. OD ŻADNEGO. Czego nie kumasz? Wszystkie odpowiedzi typu nie kupuj, to odpowiedzi: od żadnego miesiąca. 8-9 miesięczne dziecko ma zapylać na kolanach, bo taki jest jego naturalny rozwój, a nie siedzieć w chodziku. Prawda jest taka, że kupiłaś chodzik po to, żeby wrzucić dzieciaka w chodzik i mieć godzinę "spokoju". Słyszała kilka opinii w ten deseń. Wsadzę do chodzika i mam święty spokój przez jakiś czas.