Gość gość Napisano Grudzień 1, 2017 Witam, jestem Fryderyk. Maksymiliana poznałem jakiś czas temu, pracujemy w jednej firmie. To fajny kumpel, często ze sobą przebywamy, jak nie w pracy to wspólne wypady za miasto, na piwo, do kina. Kolega do rany przyłóż. Problem w tym, że ma wredną żonę, jest brzydka, opryskliwa, gburowata i zazdrosna o naszą przyjaźń. Przez to Maksymilian ma częstego doła :( Na co dzień widzę jak uchodzi z niego życie. Na prawdę szkoda mi chłopaka. Chciałbym mu jakoś pomóc. Za nie długo Święta a ja nie mogę patrzeć jak się chłopaczyna z tym wrednym babskiem dusi. Stąd moje pytanie, jak ich ze sobą skłócić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach