Naderwany pieprzyk w okolicy pochwy

Chciałabym się zapytać co zrobić w takiej sytuacji, kiedy mam naderwany pieprzyk w okolicy pochwy. Ale najpierw może opiszę jak to się stało, bo może jest to istotne. Wstałam rano z łóżka i oczywiście wybrałam się do łazienki, by wymienić wkładkę. Gdy 'założyłam' nową, po chwili mi się lekko podwinęła, i przykleiła się do tych kilku włosków łonowych które posiadam. Trochę mnie bolało przy chodzeniu, ale to zlekceważyłam, co było błędem, bo po jakichś 5-10 minutach poczułam straszny ból, postanowiłam zobaczyć 'co się dzieje' i zobaczyłam, iż mój niewielki pieprzyk w tych okolicach jest naderwany. Przyznam, trochę spanikowałam. Nie wiem co teraz zrobić, poczekać aż z powrotem się 'zrośnie', iść z tym do lekarza, powiedzieć przybranej mamie? (nie wiem, jak się odmienia słowo MACOCHA, przepraszam) Nie wiem też, czy jest to istotne, ale być może jest, także to napiszę: Pieprzyk jest niewielki, ma z 1,5 mm, leciutko 'wystaje', ale naprawdę leciutko; okresu jeszcze nie miałam, u ginekologa także nie byłam. Nigdy wcześniej nic takiego nie miało miejsca, gdyż dopiero od jakiegoś miesiąca stosuję wkładki, gdyż śluz pojawiać zaczął się w połowie lipca, jednak dopiero ostatnio zaczął być bardziej obfity. Jeśli miałabym to powiedzieć mojej przybranej mamie, to jak? Bo nie wie ona o tym pieprzyku; jestem z nią w dobrych relacjach. Bardzo proszę o jakieś rady co robić.