Dostałam pochwałę. Nie wiem, czy to jest komplement

Raczej wielki wstyd. Przynajmniej tak mi się wydaje

A konkretnie?

Zaproszono mnie do hotelu. Spędziłam tam około 4 godziny. W trzech pokojach. Kilka osób z personelu widziało, co się dzieje. Czegoś takiego nigdy jeszcze nie robiłam. Byłam jak w transie. Teraz się wstydzę i boję.

sprzatałaś tam ?

Byłam zaproszona na sex. Z jednym znajomym. Całość rozwinęła sie jednak inaczej. W sumie wzięło mnie pięciu facetów.

to teraz powinnaś iść za ciosem i pójść w seks biznes. Masz szansę zrobić tam dużą karierę.

Teraz jest mi po prostu wstyd

opowiedz co z toba robili moze nie bylo az tak źle

Poili mnie i brali przez kilka godzin. Kto był gotowy kazał mi przechodzić do następnego pokoju. I wszystko leciało od nowa. Częściowo było ich dwóch. Nie byłoby tak źle, gdyby nie to, że kilka razy widziała mnie pokojówka przynosząca zamówione napoje. Ona mnie zna przelotnie.

Oj tam zabezpieczylas sie lali w Ciebie

W całym tego słowa znaczeniu

Nie boisz sie ze cie zaplodnia