On chce zostawić dla mnie żonę

Ja nie chcę żeby od niej odszedl, bo nie moge znieść myśli, że ona zostanie po 20 latach sama. Że to przeze mnie. On jest dla mnie wszystkim, ale nie dam rady żyć z poczuciem winy. Bo tak swojego szczęścia nie zbuduje. On twierdzi że i tak odejdzie, nawet jak ja nie będę z nim. Ale mimo to wiem, że gdyby nie nasza milosc to by jej nie zostawił. Ciężko

On twierdzi że i tak odejdzie, nawet jak ja nie będę z nim x z tego wynika, że taka wasza miłość jak jego i jego żony a wnioski wyciągnij sobie z tego sama

Wiemy. Był wcześniej i pisał nam o tym.

On mnie kocha...

Bez wątpienia, niech przeprowadzi się na stałe, czy jednak będzie unikał?

Winna007 wczoraj Ja nie chcę żeby od niej odszedl, bo nie moge znieść myśli, że ona zostanie po 20 latach sama. Że to przeze mnie. On jest dla mnie wszystkim, ale nie dam rady żyć z poczuciem winy. Bo tak swojego szczęścia nie zbuduje. On twierdzi że i tak odejdzie, nawet jak ja nie będę z nim. Ale mimo to wiem, że gdyby nie nasza milosc to by jej nie zostawił. Ciężko I niezla jestes :D z poczuciem winy nie bedziesz mogla zyc, ale z nim mozesz:D po cholere sie bralas za zonatego ? a jak sie rozwiedzie i bedzie z toba to bedziesz mogla zyc z jego byla w tle :D ?

No wlasnie w tym problem ze nie będę mogła.... Gdybym mogła być z nim bez poczucia winy to bym nie miała problemu...

albo żona jego

Jak codziennie będzie cię kochał to zapomnisz co 3 dni kwiaty, zatroszczy się o ciebie, robił śniadania do łóżka, jak znów będziesz miała poczcie winy to przytuli. Wtedy? Jak tak nie będzie to ani żony ani ciebie, zostanie sam.

tacy nigdy nie zostaja sami :P kto raz z dradzil to ma to we krwi, tak jak z tym uderzeniem kobiety. nigdy na jednym razie sie nie konczy :P

Nie wiem jakie są skutki tego odejścia może jest alkoholiczką może lubi imprezowa zdradziła go, różne są powody musisz się zapytać.

za miłość nie można karać, jak się wypaliło to nie ma sensu dalej być w związku , tylko trzeba umieć o tym powiedzieć i w zgodzie rozwiazać jedno a związać drugie

Milosc przezwycięża wszystko, miłosc nie wie co to moralność, po prostu człowieka zawłaszcza. Jeśli masz wątpliwosci czy chcesz aby zostawił żonę to pytanie czy na pewno go kochasz.

To zwykła p***a do ********* Obecnie nazwana dumnie " żoną" bo pewnie na siłe chciała by nią być. Weszła miedzy dwoje ludzi. On jest pozwolił, by mieć co blisko roochac czasami. Nie dziwie się ze tak to się kończy. Ta pierwsza nie ma żadnych wyrzutów sumienia, podobnie jak wyrzutów sumienia nie miało szmacisko zrobić sobie bachora.

Nie wiem o czym malinka piszesz...