Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona woli spać z synem niż ze mną

Polecane posty

Gość gość

Wiem, że to forum dla kobiet, ale może to wy, drogie panie, możecie mi coś podpowiedzieć. Syn ma 2,5 roku, od urodzenia śpi z żoną- ja zostałem wyeksmitowany na kanapę do salonu. Brakuje mi żony, brakuje mi przytulania jej podczas snu, zapachu jej włosów, nawet tego, że się rozwala na całe łóżko. Nie mam na myśli seksu, tylko zwykłą czułość małżeńską. Próbowałem rozmawiać z żoną- twierdzi, że syn potrzebuje bliskości i bez niej nie zaśnie, poza tym w nocy jeszcze karmi go piersią i jest jej tak wygodnie. Zasłania się artykułami o wyższości co-sleepingu i twierdzi, że spanie bez niej może być dla syna traumą. Moim zdaniem jest przewrażliwiona, przecież to już duży chłop i to bardziej ona potrzebuje jego bliskości i tego karmienia piersią w nocy niż on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona chyba zwariowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodz do mnie ja Cię przytulę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spalam z synem 10 lat.pozniej maz 2 lata.Dopiero od kilku dni syn spi sam. Z tym ze on jest niepelnosprawny i tak bylo wygodniej.Nasze relacjez mezem na tym nie ucierpialy.Obecnie dalej spimy osobno-maz sam,a ja z niemowlakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie tylko ja tak uważam? Że to trochę za długo? Ogólnie mam wrażenie, że jestem jej potrzebny tylko do przynoszenia do domu pieniędzy i zmywania garów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety masz nawiedzona zone, ktora po urodzeniu dziecka przestała byc zoną, a jest matka z odpieluszkowym zapaleniem mózgu. współczuje. ja nigdy meza nie odstawiłam na boczny tor, a łózko w sypialni nie jest dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.39 na to wygląda. dziwię się, ze tyle wytrzymałes... a seks chociaz jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks? Jaki seks? Ja marzę, żeby móc ją przytulić bez stresu i krzyku. Seks był kilka razy na zasadzie " masz, bierz- byle szybko bo dziecko spi"- więc mi się odechciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję...znajdż sobie kochankę dobrze Ci radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką kochankę, ja chcę z powrotem moją żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra jak to czytam to tylko mam nadzieję, że po porodzie mi tak nie odbije i mój mąż nie pójdzie w odstawkę. A co do twojej sytuacji, spróbuj ją wyrwać z tego amoku zaślepienia synem. Zarezerwuj stolik w restauracji, kup kwiaty, dziecko do dziadków potem miły wieczór, może coś więcej... pokaż jej że dla ciebie jest nadal kobietą której pragniesz a nie tylko matką waszego dziecka, spróbuj porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co ty jeszcze z nia robisz? zbzikowala po urodzeniu dziecka. bierz rozwód, bo ona mysli, ze juz tak bedzie do pełnoletnosci dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku ona ma Ciebie gdzieś co Ty chcesz ratować to małżeństwo to dawno fikcja. Szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a według mnie warto walczyć, co to za czasy, że na kłopoty w małżeństwie tylko jedna rada - rozwód :/ powiedz jej, że masz dość, ty również jesteś rodzicem i masz prawo ingerować w wychowanie syna a u trzeba zacząć od podstawowej rzeczy czyli syn do własnego pokoju i śpi sam. Jest już duży i nie ma powodu dla którego miałby spać z mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam tak, że mój mąż chce żebym spala z synem jak najdłużej. Ja mam już dość. Syn chodzi do przedszkola. Mnie marzy się przytulenie do mężczyzny, albo przynajmniej spanie samej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz co mi się wydaje? Że spadło jej libido i zasłania się dzieckiem. Albo nigdy nie miała libida, a teraz ma wymówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc (20:56) Jaka restauracja, jaka randka-?Próbowałem zabrać ją do teatru( przed synem kochała teatr) czy na kolację, zalatwiłem opiekę dla dziecka ( jej mama mieszka blisko i uwielbia syna) to nie chciała iść bo przecież synek będzie płakał, nigdy go nie zostawila nawet na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę się rozwodzić, kocham ją. Tylko czasem mam wrażenie, że ona już nie kocha mnie. W kwestii syna nie mam nic do gadania, chciałem go kąpać, przewinąć czy się pobawić to zawsze było: nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak nawiedzona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce cie straszyć ale to będzie baaardzo trudne ją "odzyskać". Uczepiła się tego dziecka jak rzep i dla niej dziecko to teraz najlepsza wymówka od wszystkiego. Nie rozumiem takich kobiet choć sama nią jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Libido miała przed ciążą aż ponad normę wysokie, czasem to ja nie wyrabiałem:) Tu nie chodzi nawet o to jej libido, bo można kochać się nie tylko w nocy w łózku, ale mi zwyczajnie brakuje jej bliskości. A kiedyś, w kłótni, wykrzyczała mi, że jak mi się nie podoba to rozwód ale dziecka na oczy nie zobaczę- a same wiecie, jak to wygląda w polskich sądach... Zresztą- nie chcę rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te rady o rozwodzie są bez sensu. Rozmawiałeś z nią? Może ona jest tak zaślepiona synem, że nie widzi co robi. Powiedz jej, że bardzo ją kochasz, że Ci jej brakuje. Zapytaj jak sobie wyobraża wasze życie jak dziecko dorośnie i wyjdzie z domu. Powiedz, że się boisz, że w domu zostanie dwoje obcych sobie ludzi. Zapytaj, czego ona chce dla waszego dziecka. Powiedz, że Ty marzysz, żebyście stworzyli normalną rodzinę, bo póki co to mały ma mamę, a Ty jesteś sam. Niech wie, że rozumiesz, że jest mamą, syn jest dla niej najważniejszy, ale mąż też musi być ważny. Argumentem może być też fakt, że dziecko uczy się od was jak powinny wyglądać relacje w rodzinie. Potem może mieć problemy w życiu. Poza tym potrzebuje też taty dla prawidłowego rozwoju. A ona powinna to zaakceptować chociażby ze względu na dobro synka. Może w ten sposób uda Ci się zrobić krok w jej stronę. Może niech porozmawia z nią siostra, przyjaciółka, mama. Ktoś dla niej ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre. Wstaw do sypialni łóżeczko dla dziecka po jej stronie bez szcebelkow od loża małżeńskiego i wróć do łóżka. To także twoje łóżko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ja, ze jest zakochana w synku, tez tak mam. Ale nie można odrzucić męża. Ona chyba cię nie kocha już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też śpię z córką. Ma 2latka. Mąż śpi w drugim pokoju. Z córką mąż czasem się pobawi albo wykąpie (zawsze muszę go prosić o to bo mu się nie chce). Nie śpimy razem bo mąż twierdzi że ze mną się nie wysypia, że woli mieć łóżko dla siebie i że wiecznie razem to chce w nocy odpocząć. Pracuje do 17 więc nie wiem kiedy to ta wieczność dla niego. Także dziwię się Twojej żonie bo mi też tego brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie myśli o tym, ze ty także chcesz być blisko dziecka? Mój mąż się przeze mnie wychyla i patrzy jak słodko nasz bobasek śpi i pochrapuje. Najpiękniejszy widok dla rodzica obojga płci. Na twoim miejscu porządnie bym się wkurzyła. I wcale nie jest powiedziane ze to ona dostanie dziecko. Choć pewnie by ja to zabiło. I czekaj ona jeszcze karmi piersia? Nie wierze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwl ze takie dziecko już od DAWNA przesypia cała noc bez posiłków. A jak nie, to coś z nim nie tak. Albo zmyslasz albo ten temat to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie uwierzcie. Mam znajomych, których córka 3,5 letnia jeszcze się o cyca upomina. I dostaje! Dla mnie nienormalne ale są tacy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jakiś kompromis? Np ustawienie łóżka tak by bezpośrednio przylegało do waszego? ja też chcę spać blisko córki ale potrzebuje się też przytulić do męża. Córka śpi tuż obok ale jednak w swoim łóżku a w drugim pokoju to się zabawiamy. Coś nie tak z twoją żoną. Ja nie wyobrażam sobie spać bez meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść. Byłeś środkiem do osiągnięcia cely, teraz jesteś bankomatem. Lepiej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×