Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Patrycjanen

Nie odzywa sie

Polecane posty

Witam, facet na którym mi zależy nie odzywa sie juz tydzień, nie odbiera, nie odpisuje. Wkurzył sie na mnie, nie wiem co robić. Skręca mnie w środku, i juz sobie wyobrażam ze sie z kims umówił. Nie wytrzymam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co się wkurzyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie to trudna relacja, moja przeszłość nie daje mu spokoju i to ze go zranilam, nie zależało mi wtedy(nie chodzi o zdradę). Staram sie jakos to naprawic ale nie uda sie chyba. Bardzo mi na nim zalezy i nie moge funkcjonowac bez niego. Cały czas mam nadzije ze sie odezwie ale to juz tydzien i coraz większy dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu wczesniej nie mialas oporow żeby go zranić, nie zależało Ci na nim a teraz nagle nie możesz bez niego zyc? Co takiego sie stało ze zmieniłas zdanie, jakiś inny facet Cie olal to sobie przypomnialas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to było 3 lata temu, jest pamiętliwy nie zapomni tego, to było na samym początku jak było tylko kumpelstwo ale jemu juz zależało tylko ze mi o tym nie powiedział bo od razu podkreślił ze nie bedziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sptykalismy sie i z czasem zaczęło mi zależec, nie zdradziłam go tylko rozmawiałam z jego kolegami, uznał ze coś chciałam ze to był flirt itp ale tak nie było, poprostu jestem otwarta na rozmowy, szczególnie jak sie wypije coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj se siana, z tego nic nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest zazdrosny, zakochany we mnie bo mi powiedział to ale ma blokadę, często były kłótnie i wracanie do przeszłości. nie chce ze mną być ale chce wiedziec wszystko, czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma blokadę, a ty tendencję do wyobrażania sobie rzeczy, które nie istnieją. daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze sie wkurzyl bo pomogłam komus z jego rodziny i ten ktos chciał sie odwdzieczyc i dał mi upominek , ja nie chciałam ale osoba nalegała i wzięłam. nie chce mnie znac tez przez to, ze niby ja cos chciałam za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle sie czuje winna o wszystko, nie jestem idealna a on wrażliwy, niekiedy sie boje ze znow cos zrobie albo powiem nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz mu esa z wytłumaczeniem.Jak jest uparty, to nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odbiera, nie odpisuje, prosiłam o spotkanie ale cisza. jest uparty i szkoda mi tego bo było naprawde super, mamy podobne poczucie humowy ale ja tez nie moge sie otworzyc bo ta swiadomosc ze nie jestesmy razem...nie moge pokazac jaka jestem tak naprawde w związku. uwaza ze nikt mnie nie pokocha juz i nie nadaje sie do związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chore. Zostaw to bo jeśli już teraz się czujesz winna to nie wiem co z tego miałoby byc.nie bądźcie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osoby trzecie widzą więcej, nie moge zniesc myśli ze z kis innym bedzie robił to co ze mną. jestem słaba psychicznie i bardzo sie przejmuje każda kłótnią i taką sytuacja, za kazdym razem mysle ze juz sie nie odezwie. szkoda mi tej znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrobisz! Musisz czekać i mieć nadzieję że mu przejdzie i nie dawać pretekstów do fochów.Moim zdanie to trudny typ z niego.Jak pisałem,esa musi przeczytać.Ty nie możesz tego stwierdzić czy przeczytał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby znajomość jakąkolwiek była zdrowa to obie strony muszą tego chcieć w równym stopniu. To ty masz problem i najpierw się nim zajmij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śa dni ze jest super ale przewaznie jak cos wypijemy to zaczynaja sie tematy, ile miałam facetów z iloma spałam, nie byłam idealna ale byłam mloda i to sie zmieniło. wiem ze go to boli bo znał 3 i mysli o tym ale ja tego nie zmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego pijesz? Kilka razy napisałaś co jest kiedy coś wypijesz, sorry, ale zastanów się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razem sie napijemy ale to nie ja zacznam tematy o przeszłości, ja nie chce o tym gadać bo to psuje wszystko, kiedys jak nie chciałam o tym mówic to powiedzial ze albo powiem albo mam isc do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba nie jest w Tobie zakochany skoro taki uparty, nie odpisuje, nie odbiera, a przecież to nie była żadna zdrada...przypomnij mu, ze przecież sam na poczatku znajomości powiedział, ze nie będziecie razem! To co, mialas nawet nie gadać z innymi chłopakami, żyć nadzieja ze w końcu zacznie mu zależeć? Czekac nieustannie? Jakiś dziwny on jest! Skoro wczesniej zaznaczył ze nic z tego nie będzie a później wielce zakochany to chyba jesteś jego opcja...może wczesniej miał na oku inna ale mu nie wyszlo i teraz pławi się w Twoim zabieganiu, podpompowuje sobie ego tym ze tak zabiegasz o niego i może później ,,łaskawie" zechce z Toba być (malo prawdopodobne)albo i nie, bo...pozna inna i od razu będzie wiedział, ze to jest TO i się z nią zwiąże. Daj SE siana, bo teraz tylko lechtasz mu ego. Nic z tego Nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jak można mieć pretensje o coś co było kiedyś? I w ogóle jakimś alkoholizmem zalatuje. Kobiety są głupie bo latają za facetami którzy mają je w d***e a później płaczą. Chyba nad własną głupota... Inaczej tego nie da się skomentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozniej okazało sie ze chciał sprawdzic co zrobię, ze specjalnie tak powiedział i ze jakby on słyszał cos takiego to by sie jeszcze bardziej starał. ogólnie jest troche obrażalski i tak reaguje, potrafi sie nie odzywać. zalezało mu ale chcial spradzic czy sie zmienilam poprostu. wiem ze jesli mam mnie w d***e to powinnam sobie dac siana ale chyba uzalezniłam sie tez od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu nie poznał sobie nikogo przez ten czas, prosiłam go zeby tego nie robił. ja tez nikogo nie szukałam bo miałam nadzieje. chciałabym tylko zeby mi dał szanse mecze sie z tym ze niby jest a go nie ma dla mnie całego, ze w kazdej chwli moze byc inna, ciezko z nim gadać czasem, szczególnie jak sie wkurzy o cos, to półsłówkami odpowiada albo nic nie mowi i niezręczna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest chorobliwa zazdrość z jego strony.Z takim typkiem nie można ułożyć dobrze życia bo Ciebie i siebie wykończy psychicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź na odwyk. Szkoda czasu na dziecinade. Ogarnij się bo żal to czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz czekać na jego ******ie narzucaj się.Tydzień czasu tro bardzo krótki okres czasu,sam musi zdecydować.Cierpliwości i oby sprawy potoczyły sioe po Twojej mysli! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie zjesz tego ciastka to dobrze, bo się przynajmniej nie otrujesz. Po co się wikłasz w takie latanie za złudzeniem miłości. On się Tobą bawi, bo mu to ego podnosi. Tyle jak tu Twoje zaangażowanie wyszło to on już nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jak to brzmi, pewnie sama doradzając bym napisała podobnie, jestsmy z jednego miasta znamy sie bardzo długo i bedziemy sie widywac tak czy siak. to milczenie rozwala mnie od srodka, chcialam byc cały czas przy nim, wspierac ale widocznie nic na siłe, chocbym na głowie stawała, wiem ze on sie bije z myslami i uczuciami a to co zrobilam nie pozwala mu nic zrobic. robimy wszystko jak para, wszedzie razem i ciezko tak z dnia na dzien zapomniec o kims i zrezygnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On uzywa na tobie pasywnej agresji. Przerabany przypadek, mialam podobny i zerwalam kontakt, chociaz mi zalezalo, ale gdybym dluzej w to brnela, stracilabym szacunek do siebie, a to dla mnie wartosc nadrzedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×