Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcowa mama

90 kg w 24tygodniu ciąży

Polecane posty

Gość gość
Fajna rada-odtaw mieso... ludzie.... ogarnijcie sie. Autorko, sprobuj jesc mniej slodyczy. Ja przytylam 35 kg ale to wlasnie dlatego ze jadlam mnostwo slodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co jej mięso, ktore jest ciezkostrawne i są to puste kalorie? Nie kazdy wpieprza tone słodyczy by utyc. niektorym wystarczy, ze zle np mieso zamiast wiekszej porcji warzyw, ktore maja latwiej przyswajalne zelazo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcowa mama
Czyli wszystkie kobiety które mają nadprogramowe kilogramy mają nie zachodzić w ciążę ? Jest bardzo dużo kobiet które bardzo utyly w ciąży i rodzą zdrowe dzieci .... zdaje sobie sprawę że nie jest to dobre dla dziecka . Ale przepraszam bardzo co mam teraz zrobić ? Powiesić sie ? Dlatego grzecznie pytam czy czeka mnie jeszcze ogromny przyrost , czy na tym etapie mogę zrobić coś by tak nie tyc. Dopiero od połowy zaczyna się tycie więc pytam w obawie . Oddam ze leżałam w łóżku jakiś czas biorąc luteine . Nudów podjadalam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile masz wzrostu autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcowa mama
Mój wzrost to 172 może nie za wiele . Moja prawidłowa waga powinna być od 55 do 70 ? Jakoś tak . Ale gdy miałam 65kg wyglądałam bardzo nie zdrowo , więc jakbym miala 55 to chyba by mnie nie było .... Taka mam budowę ciala . Ale fakt ze teraz nie wyglądam dobrze =/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zaczyna się tyć od połowy, to dlaczego ty już masz 10 na plusie, na tym etapie? Bo żresz i będziesz żarła do końca. Nawet nie probuj oszukiwać siebie i nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marcowa mama dziś Czyli wszystkie kobiety które mają nadprogramowe kilogramy mają nie zachodzić w ciążę ? Jest bardzo dużo kobiet które bardzo utyly w ciąży i rodzą zdrowe dzieci .... zdaje sobie sprawę że nie jest to dobre dla dziecka . Ale przepraszam bardzo co mam teraz zrobić ? Powiesić sie ? x Lepiej zacznij czytac ze zrozumieniem. Osoba z nadwagą, otyła może utyć DO 10KG. a nie w ogole nie zachodzić. Jest też dużo kobiet, którę palą i rodzą zdrowe dzieci, jest duzo osob, które piją na umór i mają zdrową wątrobę, ale czy jedna durna anegdotka jest dla ciebie ważniejsza od tego co mówi medycyna? Masz schudnąć. To chyba oczywiste. Już c***isałam jak. A lekarza radze zmienić, bo na jakiegoś ułoma trafiłaś skoro cie nie opierdzielił i nie ułożył porządnej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jasne, wyglądałaś niezdrowo. Skończ juz pieprzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 172. Przed ciaza 65 kg. Na koncu 83 i czułam się jak słoń. A Ty 80 mialas na starcie. Pójście do dietetyka to bardzo dobry pomysł. No i pomysl co Cię gubi: jak slodycze to ich nie jedz. Jak pieczywo to je ogranicz. Jak podjadanie to żelazna zasada 5 posilkow dziennie i nic poza tym. Musisz trochę nad tym popracować skoro masz tendencję do tycia. Do tego spacery, duzo wody. Ciaza to nie jest czas na odchudzanie ale trzeba jesc z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 174cm i przy 65 kg czułam sie jak słoń :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grubasy zawsze twierdzą, że ważąc mniej wyglądały niezdrowo, a z nadwagą mają kobiece kształty buahahaahaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 20tym tygodniu, startowałam z wagą 63, teraz mam 66kg, jestem na półmetku. Myślę że najwięcej przytyje w trzecim trymestrze, ale nie więcej niż do 74kg. Przez pierwsze trzy msc wymiotowałam 1-3 razy dziennie codziennie. Ciężko było cośkolwiek jeść, bo wszystko śmierdziało. Dużo piłam i spałam. Teraz na szczęście mdłości minęły. Jem 6 razy dziennie, co dwie godziny taką mam potrzebę, ale porcje nie są duże, bo czuję już ucisk na żołądek. Ćwiczę delikatnie przez 10- 20 minut dziennie, spaceruje z psem szybkim tempem około godziny, pracę mam siedzącą. Przed ciążą byłam bardzo aktywna fizycznie, ćwiczenia, bieganie przede wszystkim zajmowały mi od godziny do 2 dziennie, mam bardzo umięśnioną sylwetkę choć w ubraniach wyglądam wręcz chudo, nawet teraz. Brakuje mi bardzo ruchu. Może powinnaś autorko regularnie się odżywiać, nie podjadac między posiłkami, trochę się poruszać, to powinno wystarczyć. Największy błąd to nie brak diety, ale złe nawyki. Brak przerwy między posiłkami, ciągłe wydzielanie insuliny do krwi, przetworzone, byle jakie jedzenie, unikanie śniadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja startowałam z 90 kg przy wzroście 164 cm:) Ale dlatego, że zdążyłam się odchudzić po pierwszej ciąży i z 62 kg dowalilam przez jojo. Przez ponad 30 tygodni ciąży waga stała w miejscu. Na koniec przyszło 7 kg, z czego dziecko 3600. Po porodzie ważyłam kilka kilo mniej niż przed ciążą i waga ciągle spada:) Także nie przejmuj się tymi, co wyśmiewaja i wyzywają od tuczników. My schudniemy; a debil sobie mózgu nie wymieni i zawsze nim pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu wredne maciory siedzą. :) Autorko, cóż mogę ci poradzić. Musisz sobie przestać pozwalać, bo to nie prawda, że jak ciąża to jemy za dwóch. Ja starając się o dzidzi przytylam 6 kg na hormonach, a w ciąży już tylko 12. Wszystko co przytylam w ciąży zeszło w dwa miesiące niepełne. Gorzej z tymi kg sprzed ciąży, musiałam nad nimi popracować. No i najważniejsze żeby maleństwo zdrowe było i poród lekki. :) waga będziesz przejmować się później. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na pocieszenie dodam ci jeszcze, że ja utylam najwięcej w pierwszych miesiącach. Potem mniej, a w ostatnim trymestrze tylko dwa kg, a jadłam wszystko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko ma byc zdrowe jak jest zapchane tluszczem? I nie waga nie przejmuje sie pozniej, bo pozniej moze byc za pozno. Trzeba martwic sie JUZ, bo to i tak ostatni gwizdek zeby sie ogarnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy " dziecko zapchane tluszczem"? Oswiec mnie, bo czytam twoje wypociny i nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze jakie tu maciory! Zapchane tłuszczem to ty masz inteligencje. Jeszcze jedna - od faceta ginekologa- buhaha- takich babek to twój ma codziennie mnóstwo ! No i co z tego ze gdzieś napisano o 15 kg? Ona utyła wiecej? Czy twój świat juz runął ? Moze przy okazji jej facet ja kocha i oboje czekają na to dziecko? Twój 'suczko' gin bedzie ci wydzielał pasze. A jak zgrybnuesz za duzo to paszal won! Na twe miejsce bedzie ileś tam innych. Zanim sama piszesz o tyciu w ciaze/ urodź i schudnij w ciazy. Wydaj poradnik. Wszyscy posłuchają twoich mądrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zamierzam odpowiadac na taki rynsztok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakiś facecik hejtuje. Olewamy :) Ja przed ciąża ważyłam mało, 56 a teraz 66 :/ natomiast bardzo pilnuje tego co jem i od dłuższego czasu waga stoi w miejscu :) za to brzuszek rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczynałam ciąże - 52 5 W dniu porodu - 75 5 miesięcy po 60 Każdy inaczej przybiera. Schudniesz po. Teraz nie jedź słodyczy. Nie pij gazowanych. Nie jedź śmieci. . Nie możesz odchudzać w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:23 z wczoraj. To masz denną tą insulinoodpornosc, skoro przy 2700 nie przytyłaś. Albo dobre leki masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:08 ale bredzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem waszych zapewnień "schudniesz po". Schudnie albo i nie. Widuję całe mnóstwo grubych kobiet z małymi dziećmi. One jakoś nie schudły. Lepiej juz teraz zacząć dbać o wagę, po porodzie będzie mniej do zrucenia. A autorka ma tendencję do tycia i problemy z utrzymaniem wagi, skoro już przed ciążą ważyła dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tylko zastanaqia autorko co to za hormony na ktorych tak utylas przed ciaza? Lekarz nic ci nie mowil zeby przyhamowac wtedy z jedzenien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej zrzucić wysoka wagę na hormony, chorobę, a nie widzieć, że się samemu zaniedbało. Jedna rada - MŻ. Ja startowałam w waga 52 kilo przy 158 cm wzrostu w ciąży. W dniu porodu ważyłam 60 kilo. To była druga ciąża. W pierwszej też zaczynalam od 52 kilo i przytyłam 30 kilo i nie zwalam tego na hormony. Po prostu, za duzo jadłam to przytyłam dużo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMK
Marcowa mama , jestem dokładnie w Twojej sytuacji! mam 171 cm wzrostu, 24 tydzień i 90 kg na liczniku, z którymi czuję się fatalnie. Startowałam z wagą ok 75 kg..ale przed zajściem w ciąże się odchudzałam, rzuciłam palenie, więc niestety dopadł mnie efekt jojo, plus przestałam się pilnować ze słodkościami i to mój największy ból. Staram się ze sobą coś robić, od 1,5 miesiąca chodzę na basen 4x w tygodniu, ale nie widzę szczerze mówiąc jakiejś poprawy. Powiem, czy robiłaś już glukozę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcowa mama
gośćMK dziś Marcowa mama , jestem dokładnie w Twojej sytuacji! mam 171 cm wzrostu, 24 tydzień i 90 kg na liczniku, z którymi czuję się fatalnie. Startowałam z wagą ok 75 kg..ale przed zajściem w ciąże się odchudzałam, rzuciłam palenie, więc niestety dopadł mnie efekt jojo, plus przestałam się pilnować ze słodkościami i to mój największy ból. Staram się ze sobą coś robić, od 1,5 miesiąca chodzę na basen 4x w tygodniu, ale nie widzę szczerze mówiąc jakiejś poprawy. Powiem, czy robiłaś już glukozę? Xxxxxxxxxxxxxxxx O proszę , identyczna sytuacja =) Na glukoze idę w przyszlym tygodniu A może jeszcze w tym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marcowa mama ja ci radze isc na krzywa cukrowa juz jutro. Na 90% masz cukrzyce ciazowa. Przejdziesz na diete i twoje problemy sie zakoncza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytylam w ciąży 22 kg. Nie opychalam się jak słoń. Po prostu musiałam leżeć... wcześniej biegalam 3 razy w tyg . Dodatkowo każdego dnia cwiczylam. Z dnia na dzień musiałam przestać....nie każdy w ciąży tyje 8 kg. Nie kazdy sie opycha. Jestem 4.5 miesiaca po porodzie. Jem to co wcześniej i spadło 17 kg. Zostało 5 kg. Bez ćwiczeń to nie spadnie. Jednak wolę się przespać niż ćwiczyć. Nie rozumiem po co naskakujecie na dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×