Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podpisywanie zgody ogólnej na zabiegi przy porodzie.

Polecane posty

Gość gość

Witam. Przy pierwszym porodzie przy przyjęciu położna podsunęła mi papiery pod nos i powiedziała " musi pani to podpisac jesli chce byc pani przyjeta do naszego szpitala ". Podpisalam na pol przytomna bo wilam sie z bólu. A jak bym nie podpisala? To zostawili by mnie rodzącą na korytarzu? Tak pytam z ciekswosci bo bede rodzic drugi raz i nie chce podpisywac zgody na kleszcze i proznociąg oraz nacięcie. Proszę nie komentować moich wyborów tylko odpowiedziec na pytanie ktore zadalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjąć Cię przyjmą. Ja wyraziłam zgodę tylko na nacięcie,ale położna mówiła,że jak da radę to urodze bez nacinania. Wszystko wyjdzie w trakcie porodu. Ale córka miała za duża główkę i wiedziałam na długo przed porodem,że nacięcie raczej będzie koniecznością.Co do reszty to nie jestem pewna jak to się odbywa w trakcie komplikacji ale przyjąć i tak Cię muszą. Mogą umyć jednak ręce i dac Ci do podpisania papiery,że nie ponoszą konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wypełniałam cała papierologie już po porodzie. Na izbie o 7.30 babka mnie najpierw zbadała i mówi 8 cm. rozwarcia. Ja z niedowierzaniem, jak to? Wsadziła mnie w wózek i biegiem na porodówkę. O 8.03 urodziłam. W między czasie pytała sie o imię, nazwisko i tp... Urodziłam sukience w której przyjechałm, mąż nie zdązył przynieść walizki,a podpisywałam się już po. Ciaszę się że miałam tak łatwy i szybki poród, bo czekałam na mega bóle, a one nie nadeszły i wody mi nie odeszły i to mnie zmyliło. Choć jestem przerażona co by było gdzybambutkneła w korku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym utkneła w korku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie ze Ci sie tak udalo. Mi chodzi w zasadzie o to ze lekarze naduzywaja tego co moga co nie jest nieraz koniecznością. Chce wyrazic na cokolwiek zgode w trakcie porodu kiedy bedzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama będziesz błagać o kleszcze, gdyby dziecku przyszło umierać w twoim łonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wtedy bede blagac, ale tylko wtedy. Czytaj co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:36 Skąd ty takie idiotyzmy bierzesz? Skąd taki głupol jak Ty może wiedzieć co lekarze mogą czy muszą a co robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla szpitala jesteś tylko "punktem rozliczeniowym". Nic nie musisz podpisywać. Ewentualnie tobie pęknie o***t, Ty będziesz wychowywać niedotlenione dziecko, Ty będziesz mieć na cito robione cc zanim zadziała znieczulenie...nie lekarz, nie położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przygotuj się na ból. Biały personel lubi takie "mądre" pacjentki wyedukowane w google i na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie musisz podpisywać ano wyrażać zgody na żadne zabiegi medyczne. Napisze jak u mnie było. Położna do mnie że matmie mnie to będzie szybciej. Ja że nie wyrażam zgody. Ona że pęknę po o***t, Ja no to pęknę. Piekłam owszem, ale tak ze nawet szwów nie trzeba było zakładać. Rodzilam z mężem. Uwierz mi, że jeżeli jesteś świadoma swoich praw to inaczej się z tobą obchodzą. Dodam, że mąż jest prawnikiem i personel doskonale o tym wiedział. W pl napina się pierworodki rutynowym, podczas gdy np. we Francji to margines. Mamy inne krocza czy u nas personel idzie ma łatwiznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze że moja mama rodziła 36 lat temu i też nie była nacinana. Zgadnij dlaczego? Bo babcia była położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do Francji to 100% racji w Holandii tez rutynowo nie tną nawet pierworódek ..a Holenderki vagin z gumy nie mają. Uważajcie na coś jeszcze -w polskich lecznicach czasem kobiecie ,zwł gdy jest sama podtykają JUZ WYPEŁNIONE cześciowo papiery ! Sygnalizowane były przypadki gdzie kobieta miała zakreślone że zgadza sie na nki "rutynowe" albo na obserwacje porodu przez studentów !!! Jak sie zwijacie z bólu to nawet nie zauważycie "ptaszka" w rubrykach ... te numery w niejednym szpitlau stosują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to idzcie sie potnijcie, ja nie zamierzam. Przy pierwszym porodzie nie zgodzilam sie na to tylko slownie, i co? W ogole nie pękłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×