Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rodze z mezem

Maz przy porodzie to nie fanaberia tylko konieczna obrona

Polecane posty

Gość rodze z mezem

Gdy kobieta rodzi bez meza i jedt zdana na laske i nie laske personelu to jest traktowana jak szmata ktora ma bez dyskusji poddawac sie wszelkim poleceniom bez wzgledu czy boli i czy chce. Nawet potrafia nawrzeszczec na rodzaca. Po porodzie gdy matka lezy zmeczona to bez pytania zabieraja dziecko na szczepienie i nikt nie pyta nikogo o zdanie. W takich sytuacja maz jest niezbedny. Niezbedny doslownie jako ochroniarz. Roznica w traktowaniu pacjentki gdy obok stoio jej facet jest szokujaca. Nagle wszyscy sa grzeczni, nagle nikt nie krzyczy na mnie ani nawet nie podnosi tonu, itd. Dziwie sie, ze sa jeszcze kobiety chcace rodzic same w polskich realiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W polskich realiach, to najlepiej nie mieć dzieci i być singlem... jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
branie męża/partnera na poród to największa patologia ostatnich lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oooo dobrze, że mi mówisz. Miałam praktyki pielęgniarskie też na oddziale połozniczym i w sumie większośc kobiet rodziła w towarzystwie mężai być może masz rację, że ten mąż zawsze jakoś rozluźniał atmosferę. Choć były kobiety co rodziły same i w sumie ja nie zauwazyłam róznicy w traktowaniu naprawdę. Ale masz rację, bo zawsze jednak jak jest ktoś z zewnątrz i obserwuje to człowiek się pilnuje, ja też każę mojemu facetowi pilnować mnie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś branie męża/partnera na poród to największa patologia ostatnich latx Jestes tepa glupia pisda wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×