Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zerwalibyście?

Polecane posty

Gość gość
Zaczęłam sobie uświadamiać, że to za mało, żeby to była taka prawdziwa relacja - związek. Że to, co czuję, jest wystarczające bardziej na przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jestem bardzo młoda. Mam 25 lat. Już kiedyś robiliśmy taki test, jak mieliśmy "mały kryzys" i nieszczegolnie tęskniłam. Ale ja jestem takim typem osoby, że na ogół nie tęsknię za ludźmi. On tęskni już po paru godzinach od spotkania, dla mnie to abstrakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałaś że poza kontaktem w pracy bodajże nic was nie łączy. W każdym razie widać że to z obecnym to nie jest to i chyba lepiej dla ciebie że to zakończysz. Już pal licho innego, widać że to nie to bo masz za dużo wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, chemia, tylko dlaczego mija 5 miesiąc, a to przybiera na sile, mimo że go wcale tak często nie widzę i staram się nie myśleć? Nie znam go z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu prawdę. Moja była też nie umiała mi wprost powiedziec dopiero po kłótni wyszło ze się nie zakochała, pocierpiałem rok i przeszło... zawsze to boli... jak się poświęcasz dla ukochanej a ona ma to gdzieś bo sie odkochuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko on prawdę zna a mimo to chce dalej być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie przyszło ci do głowy że ten twój nowy wybranek może mieć żonę i dzieci? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki wybranek? :/ obrączki na palcu nie ma. On jest w moim wieku. Ale dziewczyny oczywiście wykluczyć nie można niemniej sprawa bardziej rozchodzi się ogólnie o mój związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no kuźwa... ten który ci sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przybiera na sile, bo działa twoja wyobraźnia, poza tym zawsze pociąga nas to, czego nie mamy, co musimy zdobyć. Ja też kiedyś byłam bardzo zakochana, mój wybranek był obcokrajowcem, więc bezpośredniego kontaktu nie , no bo w różnych krajach mieszkaliśmy , no to nie tak łatwo spotkać się w weekend. Tez mu się podobałam. Trwało to prawie 5 lat, i wiesz kiedy zaczęło mi przechodzić- kiedy go bliżej poznałam! Przez 1 rok , gdy kontaktu nie było prawie wcale, szalałam, dosłownie, wyobraźnia pracowała, no i potem rzeczywistość, może nie aż tak strasznie, ale to był żywy człowiek z wadami i zaletami, określonymi poglądami, sposobem bycia. Może szalejesz właśnie dlatego , ze nie masz z nim kontaktu, i tak naprawdę go nie znasz, jest tajemniczy, tworzysz go w swoich myślach i oby rzeczywistość to nie był kubeł zimnej wody na głowe, chociaż nie musi tak być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam go na mediach społecznościowych, gdzie się dosyć aktywnie udziela i z bardzo dużym prawdopodobieństwem dzieci nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie osobiście to jest załosne że chłopak musi na tym cierpieć. Ile by się nie starał ty nie umiesz nadal podjąć decyzji. Masz 25 lat a zachowanie ja jakaś nastolatka, która sama nie wie czego chce, Wiesz co nikogo na siłę nie zatrzymamy ale widać ze chcesz miec w razie czego tego obecnego chłopaka jak nie wyjdzie ci z tym. Rozstań się kobieto! nad czym się zastanawiasz? Chyba że pasuje ci otwarty związek - twoja sprawa. Na twoim miejscy kopnął bym cię w żyć, za twoje bezczelne zachowanie, wobec chłopaka. Tu nie chodzi o to że spodobał cię jakiś frajer, tu chodzi o to że ty nie dorosłaś do żadnego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie działa moja wyobraźnia. Uwierz, że naprawdę staram się nie myśleć i skupiać na moim związku. I nie, nie idealizuję go, kiedyś tak robiłam, ale w tym momencie bardziej trzeźwo myślę. Wiem, że nie wiem, jaki jest prywatnie, ale podoba mi się jego podejście do pewnych rzeczy (to mogę wynieść z tego, jak go widuję), zaangażowanie, swego rodzaju czułość. Dokładność. Ale widzę też nawet jego (potencjalna) wadę. I mimo to nadal mi się podoba. W moim chłopaku tez cenię wiele rzeczy. Ale tutaj trochę inaczej to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ile zadajesz bólu twojemu chłopakowi? Myslałaś nad tym, może przez ciebie się stoczyć, pewno już narobił sobie nadziei :( szkoda mi faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bardziej trzeźwo myślę." hahaha nie rozśmieszaj mnie ... trzeźwo to byś myślała jakbyś zerwała, ty tego nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to musisz podjąc decyzję , albo ...albo, nikt tego za ciebie nie zrobi, bo ty poniesiesz konsekwencje swojego wyboru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle czasu próbowałam sobie wmówić, że będzie w porządku. On twz w tym nie pomagał, twierdząc, że jemu pewne rzeczy nie przeszkadzają. Chciałam to budować. Nie cierpię kombinowania. Wyszło źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tutaj trochę inaczej to wygląda. x co to ma niby znaczyć "inaczej wygląda"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to że nie umiem zerwać, może też o czymś świadczy jak pisałam, nie miałam żadnego problemu Z zerwaniem innego związku, a byłam wtedy nastolatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, jako nastolatka potrafiłaś podjąć szybką decyzję, teraz już nie - wniosek -starzejesz się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, jak łatwo jest napisać "zerwij i już"? Ludzie nie mieliby nigdy żadnych dylematów,gdyby wszystko bylo proste i czarno białe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze." Carlos Ruiz Zafón – Cień wiatru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy glupi jestescie. Wiecie jak trudno znalezc porzadnego faceta ?? jak jemu nie przeszkadza to ze ona go nie kocha to jest ICH SPRAWA glupie przekupki. To ich zwiazek i ich sprawa co z tym robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro napisała post to chyba juz nie takie prywatne idioto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale wy wciskacie jej ze ma zrywac a skoro jest uczciwa z facetem i facet sie na togodzi to chyba nie jest tak zle nie? zawsze w swoim zyciu kazda z was kierowala sie tymi gornolotnymi zasadami? milosc wyparowuje po czasie a co z szacunkiem wzajemnym i liczeniu na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz, jak łatwo jest napisać "zerwij i już"? Ludzie nie mieliby nigdy żadnych dylematów,gdyby wszystko bylo proste i czarno białe x bo ludzie lubią sobie komplikować cały czas życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No ale wy wciskacie jej ze ma zrywac a skoro jest uczciwa z facetem i facet sie na togodzi to chyba nie jest tak zle nie? zawsze w swoim zyciu kazda z was kierowala sie tymi gornolotnymi zasadami? milosc wyparowuje po czasie a co z szacunkiem wzajemnym i liczeniu na siebie x weź sie puknij bo gadasz od rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy gdyby nie było tego,, drugiego ", do którego czujesz chemię, to również myślałabyś o zerwaniu ze swoim chłopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczciwa z facetem ? hahahahahahaha :D obrończyni się znalazała .. zrób jeszcze z niej poszkodowaną żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po za tym my jej nie wmawiamy żeby zerwała, sama chce zerwać tylko tego nie potrafi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×