czy kupujecie chrzesniakom cos na mikolaja?nawet jak mieszkaja w innym miescie?

Jesli chrzesniak mieszka 100 km ode mnie to raczej nie będę specjalnie jechać z prezentem do niego wiec mam chyba problem z głowy Jak myslicie?

Ja zawsze wysyłam.

Ale co wysyłasz?kasę?

Nie kupuje

nie kupuję chrześniakom prezentów na mikołaja...jeszcze w zeszłym roku kupowałam na wielkanoc i boże narodzenie ale w tym roku juz nie kupuję bo z chrześniakami nie mamy żadnego kontaktu a ja nie dążę do tego bo mam ich gdzieś

Nie kupuje. Tylko na boze narodzenie prezent na inne okazje nie daje. Kiedys dawalam na dzien dziecka urodziny mikolajki wielkanoc i na kazde pierdniecie prezenty a rodzicom ciagle zle. Kiedys spotkalismy sie na miescie chcialam porozmawiac to mnie olali wiec od tamtej pory ja tez olewam. Na urodziny nie zapraszaja wiec ja prezentu nie daje kiedys przekazywalam ale zaczeli fuczec wiec koniec z tym cyrkiem. Teraz mam swoje dziecko i robie tylko swojemu. Z chrzestnymi mamy dobre relacje ale tez daja tylko na urodziny i pod choinke i uwazam ze ok od mniejszych okazji sa rodzice i u nas jeszcze rodzice moi daja

daję wtedy kiedy się z nim widzę - raz w roku, ale jest to dzień który nam pasuje, nie na okazję urodziny, czy mikołaja. Jest to inny dzień w roku.