Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie szanuję ludzi, którzy mieli łatwy start w życiu, tylko tych, którzy sami się

Polecane posty

Gość gość
A ja się cieszę, że urodziłam się w dobrej rodzinie. Rodzice dali mi mocny start, a ja sama ciężko pracowałam żeby to wykorzystać. Było mi łatwiej dzięki ich pracy i oddaniu swoim dzieciom - miałam szczęście mieć taką rodzinę. Tutaj czyjś podziw czy szacunek nie ma znaczenia, jak składam papiery o nową pracę, biorę kredyt czy płacę w sklepie nikt mnie nie pyta jaki miałam start bo liczy się to gdzie jestem teraz, a czy musiałam się przedzierać przez bagno czy doleciałam na latającym dywanie to nikogo tak naprawdę nie obchodzi...poza autorem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest różnica między urodzeniem się w dobrej rodzinie, a daniem komuś na tacy startu. Można się urodzić w dobrej rodzinie, ale startować od zera. Jak ja. Rodzice mogli dać mi kapitał na start, mieszkanie, auto, załatwić robotę, ale nic z tego nie zrobili. Inwestowali tylko w moj rozwój. Jeśli dostałbym na tacy to nie miałbym nawet połowy tej satysfakcji jaką mam teraz, że sam rozkręciłem wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×