Palą ciuchami i meblami z wystawek niemieckich trując środowisko przy granicy

Niestety trują środowisko toksynsmi przy granicy niemieckiej i czeskiej. Kim oni są? Zwyczajna patologia. Samochody skupuje a potem rozbiera i pali rzeczy, które dają ciepło, meble też. Dosłownie wszystko. Kradną w marketach co się da, potem zbyt pod sklepem z klientem i który czeka na fanty. Szok, że ochrona ślepa na niektóre sytuację rodem przygrywy. Wiedzą gdzie są kamery cyfrowe ubierają się tak żeby ich było trudno poznać i towarzyszą im kolesie że środowiska, którzy nie zdradzają kto kradł. Komitywa złodzieji sięga zenitu