Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milenawww

Odmowa goscia weselnego w przeddzień slubu, wstyd na całego

Polecane posty

Gość Milenawww

Witam, dwa miesiące temu mieliśmy ślub i wesele dla najbliższych nam osób. Mój mąż zaprosil między innymi koleżankę która oczywiście z wielkim entuzjazmem przyjęła zaproszenie, szykowała suknię i bardzo się cieszyła. Oczywiście co chwile wypisywsła mu że będzie a za chwile ze chyba jej nie będzie bo nie ma z kim przyjechać a potem znowu podawała inny powód że nie ma jej kto przywieźć itp. Ręce mi opadały gdy widziała to jej niezdecydowanie bo co tu kurde zrobić jak ona nie umie nam na sro procent potwierdzić. Na zaproszeniach wyznaczyliśny datę aby goście potwierdzili nam przybycie do 1 pazdziernika. No i zadzwoniła ta dziewczyna że BĘDZIE BĘDZIE. PRZYJEDZIE SAMA JESZCZE NIE WIE CZYM ALE BĘDZIE. No i co sie okazało? Dzien przed ślubem dzwoni że jednak jej nie będzie. Mój mąż do niej ze jest niepoważna w ostatniej chwili nam to mówiąc i że sorry ale miejsce jest już zaplacone. I to nie jest wcale mało bo 250 zł! Na to ona że nic ma sie nie martwić i ona w przyszłym tygodniu nam odeśle te pieniadze za siebie żebyśmy my nie byli stratni. Oczywiście kazdy chyba sie domyśla ze do dzisiaj tych pieniędzy na oczy nie zobaczyliśmy, mój mąż już kilkakrotnie pisal do niej czy mogłaby nam te pieniadze po prostu przelać na konto a ona siw wymigiwała że nie bo ona chce wysłac kartke z zyczeniami listem i tam dolączyć pieniadze. Mydliła nam wiele razy oczy że "już jutro" nada list, a potem sie tlumaczyła ze pracuje po 10 h i nie ma czasu iść na poczte, potem znowu wymyśluła że nie dostała wolnego a w sobote poczta nieczynna (miasto niedaleko Warszawy!!). Jestesmy z mężem załamani, widzę jak mu jest za nią wstyd, jak wstyd mu że z kimś takim mial do czynienia i jeszcze ja musze się nią denerwować a jestem w ciąży. Po prostu nie mamy już siły chyba odpuścimy bo jest nam po prostu wstyd prosić się o te pieniądze,wręcz żebrać o nie! Nie wiem czy kompletnie odciąć się od tej dziewczyny czy co ale wiem napewno że nie zasługujemy na to zeby ktoś nam tak bezczelnie pluł w twarz. To naprawde nie jest smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przykra sytuacja, ale bardzo się nakręcacie, dajcie już jej spokój, czy Wasze nerwy i czas są warte tych 250zł? Trudno, stało się. Ona jest niewychowana i nie zmienicie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako para młoda powinniście się liczyć z tym, że nie każdy się pojawi i może odwołać swoją obecność. Mi na waszym miejscu byłoby wstyd od niej żądać tych pieniędzy. Na moim ślubie Tez nie pojawiły się dwie osoby, no cóż mówi się trudno owszem byłam, zła bo ja się o tym w dzień ślubu dowiedziałam, ale musiałabym nie mieć za grosz godności, żeby zadać od nich zwrotu pieniędzy. Wstydzić to się powinniście wy a nie ona. Też bym nie oddała na jej miejscu. Wysmialabym cię i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi być prowokacja,nie wierzę że jest to prawda. Jeśli jednak,to żenujące. To wy za wstęp kasę bierzecie czy zapraszacie gości? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie nie przyszły 3 osoby...i co z tego? Ktoś inny chętnie zjadł ich porcję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo autorce i jej mężowi zależało na kasie od gości, a nie na gościach ale żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babsztyl od prowokacji w akcji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenawww
Po pierwsze to ona sama mowila ze odda ta kasę i nikt niczego od niej nie żądał. To były jej własne słowa. Nie bedziemy zebrac tych pieniedzy mamy juz na nią wyj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj autorko, sama się mieszasz. Najpierw piszesz, że się upominaliscie a teraz, że nikt niczego nie żąda. :) marne prowo a jeżeli to prawda, to materialisci z was jak UJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wesele to Wasz koszt! wyłącznie Wasz! ryzyko również wyłącznie Wasze. Jak można żądać od gościa zwrotu kasy? masakra po prostu... ależ z was materialiści :( żenująca sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×