Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to teraz normalne by 2 latka nie bawiła się zabawkami

Polecane posty

Gość gość

Tylko po całych dniach oglądała bajki równocześnie na tv, tablecie i telefonie? Tak moja dobra znajoma pozwala córce by mieć święty spokój i latać ma szmacie bo inaczej mała jej dokucza i robi syf a maz przychodzi z pracy i ja opierdziela ze brudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne, dzieci szybko nudzą się zabawkami, a same nie bardzo jeszcze umieją się nimi bawić. Ktoś z dorosłych musi razem z nimi spędzać ten czas. Wyjątkową pomysłowością obdarzeni są moi teściowie. Ich zabawy z dziećmi powinny być opatentowane! Dzieci świetnie potrafią się z nimi bawić nawet i cały dzień. Nawet na wieczorną bajkę nie mają ochoty. Przykłady: teść tworzy orkiestrę, kilka pniaków drewnianych obitych skórą, stara tarka i kilka różnych przedmiotów pocierających, ołówek, kawałek metalu, plastyku [to dla starszaków], najmłodszym pokrywki metalowe od garnków, kawałki terakoty i papier scierny i mamy orkiestrę dzieci od 2 do 7 lat [razem 4 dzieci, nasze i córki]. Malowanie na prześcieradle - białe prześcieradło i każde z dzieci maluje to co chce, farby, kredki, mazaki, można coś przyklejać, z gazet, kawałki włóczki, wstążeczki - technika dowolna. Ważniejsza w tym malowaniu jest buzia dziecka, często też wymalowana, a jakaż radość. Babcia też wymyśla różne zabawy, stempelki z ziemniaka, makaronowe rysunki, modelina, masa solna, plastelina są mile widziane przez dzieci. No i wymyślanie bajek, zgaduj zgadula, zabawy w "zimno -ciepło". Zauważyłam, że dzieci chętniej bawią się szlifowaniem kawałka drewna papierem ściernym niż zabawką będącą na topie. Jeden warunek, ktoś musi ich zachęcać do tej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nienormalne. Mam dwulatke i w ogole nie ma wlaczanych bajej, żadnego telefonu czy tabletu, bez jaj. Umie sie bawic sama chociaż najbardziej lubi z kims doroslym. Uwielbis tez wspolne ogladanie i czytanie ksiazeczek - pucio, kicia kocia. Masakra jak mozba wychowtwac takiego malucha na bajkach i tabletaxh :/ jest tyle wartosciowych zabawek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ta mała ma naprawdę dużo zabawek...do wyboru do koloru tylko chyba sama nie chce się bawić a koleżanka woli tracić czas na sprzatanie dla męża który i tak ja zwyzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ma za duzo. Mojej corce dopiero jak powiem - a moze Zbuduj cos z klockow albo pobaw sie tym czy tamtym to idzie bo sobie przypomina, ze to ma. Staram sie te chowac zabawki i wymieniac co jakis czas oraz ukladac na polkach tak zeby bylo przejrzyście - wtedy chętniej się nimi bawi. Jak dziecko ma pelno zabawek,.do tego pomieszanych i powrzucanych do jakichs kosZow to nie bedzie sie nimi bawić. Ale zajmowanie tak malego dzieciaka bajkami, tabletem i telefonem to dla mnie dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama byłam świadkiem jak koleżanka wyłączyła malej bajkę w tel.bo chciała zadzwonić to mała wpadła w taki szał mimo że jeszcze leciała bajka na tv i tablecie.. mój syn ma 5 lat i daje mu pograć od czasu do czasu.bajki ogląda codziennie przez np.godz.. A Tu taka mała i już uzależniona od elektroniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 2 latka i dopiero od 2 miesiecy ogląda bajki, zazwyczaj raz dziennie rano. Sam bawić się nie potrafi, musze zawsze byc przy nim a i on za mna chodzi krok w krok więc zeby np umyc łazienke na spojojbie to puszczam mu bajke ale często mnie woła żebym komentowała co się w tv dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×