NIE KOCHAM?

Witam :) Od dlugiego czasu zabiegalam o chlopaka, on na poczatku nie chcial zwiazku i generalnie strasznie to przezywalam, w srodku przyzwyczailam ze bedziemy sie tylko przyjaznic i nic z tego nie bedzie. A jednak jakis czas twmu odwidzialo mu sie i chce spróbować. Czekalam na ten moment od dawna, ale zaczynaja nachodzic mnie dziwne mysli i obawy czy na pewno chce z nim byc. Wczesniej byl dla mnie najwazniejsza osoba i marzylam o nim, a teraz zaczynam sie bac, nagke sama nie jestem niczego pewna... co jest ze mna? I co robic... :(