Mamy roboty sprzątające... Może jakiś inżynier odkryje nową niszę i zaspokoi

nie oszukujmy się potrzeby niemal wszystkich ludzi! Mamy już roboty odkurzające podłogi, mamy roboty zmywające, szorujące podłogi i mamy mopujące roboty do przecierania na wilgotno bądź pastowania. Mamy już roboty myjące okna-bądź w Polsce jest to bardziej przed-zapowiedź tych robotów. Mamy autka jeżdżące po ścianach-już niemal od dekady! O takie-> https://www.youtube.com/watch?v=GZ0CnIKUCRI A wciąż nie mamy mini przecieraczy o średnicy kilku cm które by jeździły po ścianach sufitach, przedmiotach codziennego użytku , między półkami, po meblach i wszystkim na czym odkłada się kurz i wycierały, odkurzały a potem wypluwały to do swoich mini zsypów. Każdy miałby taki zestaw 10/20 mini robocików do zadań specjalnych i już w ogóle nie trzeba by było sprzątać!

:D

Fantastyczny pomysł!

Byłoby miło.

Mój dom naszpikowany tymi gadzetami prawie już nie muszę niszczyć rąk

O matko! Przed chwilą dowiedziałam się o istnieniu foli elektrycznych na okna! A myślałam że weneckie lustra to jedyna wyjście. Elektryczne są w cenie rolet rzymskich. Hmm Ale nie trzeba ich prać!

Ale jak ktoś wykorzysta poloryzację to i tak będzie widział co się w domu dzieje :O