Czy macie maty na podloge dla dzieci i czy chca na nich siedziec

Tak sie zastanawia. Bo moje 8 miesieczne dziecko ma juz trzecia mate i na zadnej nie chce sie bawic. Zawsze siada obok na panelach gdy go sadzam na macie uparcie schodzi i siada obok. Niestety nie mam ogrzewania podlogowego i wolalabym zeby siedzial na macie ale ciagle z niej schodzi najlepiej mu ne samej podlodze. Ja ogolnie lubie minimalizm w mieszkaniu i chyba zwine ta mate i schowam bo i tak sie bawi obok niej. Mial tez dywan i bylo to samo a takiego dywanu na cala podloge nie zakupie bo poprostu niecierpie dywanow i o ile jakis maly dla dziecka bym zniosla to taki wielki nigdy. A jak u was jest? Czy maluchy tez najlepiej lubia pusta podloge?

Mój się bawi na macie.

Moje, dopóki nie było mobilne, bawiło się gdzie je położyłam, ale odkąd się nauczyło czołgać, a potem raczkować, nie ma mowy żeby dać je na matę i tam będzie siedzieć. No, chyba że tą matę odgrodziłabym wysokim kojcem... Mamy wszędzie parkiety, tylko w łazience płytki ale tam nie wchodzi, fakt że ma wiecznie chłodne dłonie i stopy ale nie choruje, jest zadowolona z życia, nie marudzi, więc jakoś tego nie przeżywam.

Moj***awią się na macie. Później syn miał puzzle i piankowe i też na nich się bawil jedynie nadszedł moment gdy były zamale i kupiłam wiielki dywan... Jego pokój to była droga dla samochodów. Do pokoju kupiliśmy też dywan mimo pięknej podłogi drewnianej właśnie ze względu na to że mały siedział na podłodze i było mu chłodni w pupę.

Moj prawie cale zycie spedzil. Na gokej podlodze, jedynie do nauki raczkowania mial puzzle piankowe, bo sie slizgal na panelach. Dziecko ma pieluche to raczej nie marznie, moj syn jeszcze sie nie rozchorowal a czesto lezy na golej podlodze.

moje też nie chciało się bawić na macie. Upodobało sobie rózowy koc, pokrywki od garnków i inne kuchenne akcesoria. Silikonową formę do pieczenia babek wyjątkowo dziecię mięsiło godzinami w dłoniach, dokupiłam małe foremki- radość dziecka nie miała granic. Zabawki? szkoda na to pieniędzy, za 2 dni i tak w kacie wyląduje.

Zamiast dywanu zwykły gruby koc polecam. Łatwo zwinąć jak niepotrzebny i łatwo wyprać w razie potrzeby.

My w tym roku zjechaliśmy zza granicy do domu rodzinnego męża. Dom jest przeogromny, ciężko jest go po prostu ogrzać przez co podłogi są zawsze chłodne. Też mieliśmy problem bo córka wolała bawić się na gołym parkiecie niż na macie czy kocyku. Teściowa zamówiła dosyć spory, puszysty i kolorowy dywan, polecam ten sklep bo teraz mają zniżkę https://dywanoland.pl/ (jak w sumie chyba w każdym sklepie w grudniu). Jeśli mata sie nie sprawdza to warto zainwestować właśnie w jakiś fajny dywan

Zwin mate, nic mu nie bedzie. Wychowalam dwojke na plytkach, zyja chodza do szkoly i maja sie dobrze.