Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

uwazacie ze warto bylo sie urodzic i zyc na tym swiecie?

Polecane posty

Gość gość
18:46 Według nauk mistycznych jesteś 'starą duszą'. Prawdopodobnie wiele razy inkarnowałeś i teraz czujesz się zmęczony. Możesz odczuwać jakbyś już to wszystko przeżył, widział, doświadczył. Wiem bo mam podobnie i kiedyś ktoś mądry mi powiedział, że należę do starych dusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem. I co mi po tym? Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzimy się żeby zobaczyć jak świat jest cudowny - i jak go człowiek niszczy, jak niezwykle szlachetne, piękne lub śliczne są żywe istoty - i jak je mordujemy, jak zjawiskowa przyroda nieożywiona i jak ją zdzieramy i betonujemy martwe miejsca, a tej przyrody coraz mniej, jak i powietrza czy wody, rodzimy się żeby stracić, czego doświadczyliśmy, żeby odczuć ból, strach, śmierć a wcześniej czuć bezsilność i rozpacz gdy to dotyka bliskich, kochanych... Życie jest przerażającym koszmarem a po nim jest nicość, tudzież jakaś siła, sadystyczna i psychopatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie za bardzo bo nikt mnie nigdy nie lubił. Obojętnie co nie robiłam. Bardzo się wiele nacierpiałam w życiu upokorzeń poprzez odrzucenie przez innych ludzi. Młodości przez to praktycznie nie miałam. Już nawet nie potrafię ilości tych upokorzeń policzyć. Chyba Bóg mnie tak przeklął gdy sie rodziłam, że mam całe życie być odrzucana. Teraz znów mam nową pracę i już widzę że mnie tam nie lubią i umowy mi pewnie nie przedłużą. To już wole narzekać na niskie zarobki jak ta z pierwszej strony, ale żeby mnie ktoś zatrudnił chociaż na dłużej. W miłości też sprawę spieprzyłam, ale to już z głupoty własnej. Zawsze byłam debilem. Mam żal do Boga że nie uchronił mnie przed głupotą, nie dał wglądu w co się pakuję. Co mi z wolnej woli skoro nie ma otwartej kurtyny tego co się wybierze. Gdybym inaczej poprowadziła swoim życiem to bym może stwierdziła że warto dla tych paru szczęśliwych lat bycia z kimś kto mnie pragnął, a tak to wspominam tylko szanse które zaprzepaściłam i gryze ściany z rozpaczy na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko Ciebie niestety. Odkąd pamiętam nikt mnie nigdy nie lubił. Zawsze byłam bita, ponizana. Byłam molestowana co naznaczylo moje życie. Mało mowie, ludzie tego nie rozumieją... Szydza ze mnie, zawsze to robili... Chciałabym umrzeć. Dlaczego ludzie giną ot tak, chorują na nieuleczalne choroby a ja nie mogę. Gdybym tak mogła zachorować... Ciągle na to liczę. Moje życie to pasmo nieszczęść i upokorzen. Chcę żeby się już skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajnafacetka30
Życie jest ciężkie, ale z drugiej strony mam ldzi którzy mbie kochają i dla ktorych jestem ważna i ja też ich kocham. Zdarzają siè chwile szczęścia takie jak pierwsze spotkanie z ukochaną osobą, które jest początkiem wielkiej historii, pierwszy pocałunek, pierwszy seks, narodziny dziecka, pierwszy jego uśmiech.... mogę patrzeć w gwiazdy, zapatrzeć się w zachód słońca, mogę jechac nad morze i słuchać szumu fal, mogę prowadzić samochód słuchając muzyki, mogę sadzić kwiaty w swoim ogrodzie i jeść lody tiramisu. Są naprawdę fajne momenty w życiu i choćby dla nich warto było się urodzić by móc je przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że nie było warto i gdybym miała wybór urodzić się lub nie, wybrałabym NIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzimy się żeby zobaczyć jak świat jest cudowny - i jak go człowiek niszczy, jak niezwykle szlachetne, piękne lub śliczne są żywe istoty - i jak je mordujemy, jak zjawiskowa przyroda nieożywiona i jak ją zdzieramy i betonujemy martwe miejsca, a tej przyrody coraz mniej, jak i powietrza czy wody, rodzimy się żeby stracić, czego doświadczyliśmy, żeby odczuć ból, strach, śmierć a wcześniej czuć bezsilność i rozpacz gdy to dotyka bliskich, kochanych... Życie jest przerażającym koszmarem a po nim jest nicość, tudzież jakaś siła, sadystyczna i psychopatyczna. ggg żeby życ i funkcjonowac to jest nieuniknione niszczenie swiata. A cudowny wcale nie jest, zwierzęta też sie morduja nawzajem, zjadają, srają, zanieczyszczają powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja gdybym miała wybór to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie powodzi mi sie w zyciu nie mam meza i dziecka, ciezko choruje klepie biede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech, niektórzy tak piszą bo pogoda paskudna, zimno i wilgotno brakuje słońca, dzień krótki, może brak witamin i nastrój spadł ale chcę was pocieszyć - za 2 m-ce już będziemy wyglądać wiosny, wtedy i myśli i samopoczucie będzie lepsze odejdą złe myśli o beznadziejności życia świat jest przecież piękny, ludzie niekoniecznie ale trzeba mieć nadzieję, że spotka się w życiu chociaż jednego, który nas pokocha, a jak nie to my postarajmy się pokochać kogoś, albo coś np. jakieś zwierzątko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nienawidze zycia. Prace mialam hujowa za grosze dojezdzalam do pracy pociagiem poltora godziny w jedna strone na stacje jechalam rowerem potem pociagiem potem tramwajem pracowalam fizycznie za 1300zl. Poznalam faceta seks wymuszal bylam wciazy dokonalam aborcji. Poznalam innego okazal sie nieodpowiedni a z nim zaszlam w ciaze musze dziecko oddac zostawic w szpitalu. Choruje 14lat na nawracajaca depresje schizofremie paradoinalna.Rodzice moi po rozwodzie z ojcem nie mam kontaktu 14lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żałuję że się urodziłam. Ludzie, którzy mnie znają powierzchownie myślą że mam zycie dobre. Wręcz zazdroszczą. A tak na prawdę jestem nieszczęśliwa. Jedno nieszczęście za drugim. Moja mama dziwi się jakbyś to znoszę. Wysyła mnie to psychologa bo normalny człowiek tej nie zniesie. A ja jestem kr**** i delikatna. Byłam chcianym dzieckiem a mam strasznego pecha w życiu. Śmierci się nigdy nie bałam i będzie dla mnie wybawieniem. Żyję tylko żeby dzieci odchować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, warto było, chociaż nie zawsze było cudownie. Porażki tylko mnie wzmacniały, nigdy im się nie poddawałam, przeciwnie były dla mnie wyzwaniem do dalszych działań. Jestem szczęśliwą mężatką od 23 lat, mam wspaniałą 3 dzieci, teraz już z mężem żyjemy dla siebie, dzieci już nas nie potrzebują, oderwały się od piersi, ale chętnie wracają pod skrzydła rodziców:D, widocznie dobrze im tu było. A nas też cieszy fakt, że wracają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, zycie to meka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bylo warto. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy kto nienawidzi tego świata jest przyszłym mieszkańcem nieba . Tam nie będzie już depresji ani ponurych dni . Tam zawsze jest kwitnąca przyroda i pora dnia jest tam południe , czas nie płynie a drzewa wydzielają piękną muzykę . Roześmiane i bawiące się dzieci biegają po łąkach i przytulają się do każdego kto na nich patrzy . Nie ma tam już cierpienia ani zmartwień .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm... Mysle, ze warto koncem koncow. Nie zawsze jest cudownie. Ale tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie. Ilość cierpienia na świecie przewyższa ilość szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto.. Żyje tylko dla moich dzieci. Gdyby ich nie było popełniłabym samobójstwo, ale są wiec i ja żyje. Nie miałabym sumienia zostawić je same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×