Znowu święta i znowu wysluchiwanie czemu nie mam męża!

Nie znosze tego. Zamiast mówić, ale super, masz nowa pracę, awansowalas, gratuluję, gdzie pojedziesz na wakacje? Kiedy kupisz sobie auto? To zawsze odkad skonczylam 25lat alb studia te same idiotyzmy, gdzie maz, kiedy maz, kiedy dzieci, spiesz sie, zostaniesz stara panna, juz jestes stara panna zaraz bedziez, bezplodna, kto ci poda szklanke wody, a w zasadzie to po co zyjesz jak nie masz meza i bachorow to nie jestes kobieta! Jasne. Lepszy maz ktory bedzie zdradzal, awanturoqal sie, bedzie leniem albo pijakiem, wszystko lepsze niz bycie stara panna

Może im się kiedyś znudzi? Mój mąż zmarł w sierpniu, a już słyszę "dobre rady", że koniecznie muszę kogoś znaleźć, bo kobieta bez chłopa nic nie warta, a dom potrzebuje gospodarza. Mam to w d/u/p/i/e i tobie radzę tak samo ☹

Haha współczuję.

Nie tylko panny są w głupiej sytuacji, nawet żeby nie dać spokoju rozwiedzionej albo wdowie to już trzeba mieć nie po kolei w głowie. Baba bez chłopa dla niektórych po prostu nie ma prawa w ogóle istnieć. Rozwiedzionej zwykle trują, że jak 1 był felerny, wcale nie znaczy, że kolejny też taki będzie

Jak byłam panna to tez wszyscy mi życzyli slubu i dzieci, nie przejmowałam się.

myślę, że w środowisku prowincjonalnym ani w dużym mieście nikt nie uwierzy, że samotna kobieta, u szczytu kariery zawodowej może być spełniona i szczęśliwa. Bez męża i stadka małych 500 plusów jak to w ogóle możliwe?

15:26 serio? Zamiast ci wspolczuc, gadaja takie bzdury? Od sierpnia nieminelo nawet polroku, przykro mi z powodu meza.

To znaczy ja nie jestem bardzo szczęśliwa, chcialabym miec męża i dzieci, ale to nie jest takie proste. A, ze mam chociaz na polu zawodowym sukcesy to mogliby mi powiedziec, ze sa dumni czy cos, ale nie, lepiej krytykowac. A jakbym miala meza i dzieci to byloby "to kiedy pojdziesz na studia? Kiedy praca? Kiedy awans?". Rodzince sue chyba nigdy nie dogodzi :(