Pozegnanie

Dwie kreski ile radosci W myslach juz Cie tulilam Juz widzialam Cie przy choince za rok Juz calowalam Twoja glowke Juz ukladalam Cie do snu Wypynales dzis galatetowata mazia I splynales w toalecie Moja ukochana milosci Moja nadziejo Zegnaj....

Dwie kreski - niedowierzanie Plany moje - zmarnowane W myślach mętlik mam Jak sobie radę teraz dam? Już widziałam za rok siebie Przy choince bez Ciebie Chciałam mieć noce przespane Nie jestem gotowa na taką zmianę Jesteś taki mały Taki silny, zdrowy cały Miłości innych Nadziejo nie moja To nie ja chcę Cię tulic w ramionach. Chociaż się nie przyznaję Pokocham Ciebie - to gwarantowane Chociaż jest mi smutno i źle Wiem, że kiedyś to Ty możesz otrzeć moją lze Rośnij dalej, bądź zdrowy Zycie dalej nam się potoczy. Jesteś, więc będziesz Zostaniesz z nami Witaj w rodzinie dzieciaczku niechciany.

dwie kreski - ciąży początek galaretowata mazia - początek miesiączek zakrwawiona podpaska - otwieram szampana alkohol w kieliszku - baluję do rana witaj miesiączko - przyszłaś spóźniona nareszcie już jesteś - chociaż zaskoczona Pożegnanie to poród martwego dziecka i to jest przykre. A nie dwie kreski na teście, gdyby nie test to być nawet nie wiedziała, że jesteś w ciąży. Poronienie to spóźniona miesiączka, natura wie co robi.