Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość czuje się poszkodowana

Zostawiome narzędzie w zebie

Polecane posty

Gość gość czuje się poszkodowana

Zacznę od początku może. 3tygodnie temu byłam u swojego dentysty na przeglądzie zębów. Po prześwietlenie okazało się ze mam 2torbiele w 3 i 4 . Do tego dochodzą inne lżejsze ubytki itd. Zrobiła kosztorys i wyszło tam pod 2000 . Okazało się ze na raty można . Mówię ok. Przepisał antybiotyk i oczyścić mi ta 4 bo była do leczenia kanalowego założyła lekarstwo czy tam trucizna. Zależy mi na tej 4 doktor to wiedziała że chce ja mieć. Teraz w piątek zdjęła trucizna i zaczęła czyścić te kanały. Po chwili ni stąd ni z gruszki ni pietruszki oświadcza ze zostało narzędzie w zebie. Szybki rentgen i jest kawałek przy szyjce. Mówi mam iść do endodoty lub chirurga jak najszybciej zrobić badanie mikroskopem usunąć ząb. No masakra. Czytam na necie i dzwonie a za to wszystko tzn. Entodonta i chirurg mam płacić. A mój ząb? ??? Nie chce go usuwać kto zapłaci mi za nowy. Nie wiem co w tej sytuacji mam robić non stop myślę o tym. Teraz jeszcze córka chora . Pracuje tez. Jak mam to szybko na juz załatwić. A wokół kto za to odpowiada. Nie stać mnie aby wywalić kilka tysięcy na wkreta bo miał być mój ząb. I przez to ze to tam zostało będę musiała go usunąć i dodatkowo płacić? ?? Nie wiem jak za to wszystko się zabrać. Czy miał ktoś z was taka sytuacje. Dodam że to wizyta prywatna cała kwota leczenia zębów jest na koncie tego gabinetu stomatologicznego w którym mi zostawili to narzędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał ktoś z was z podobną sytuacją styczność? Wiem że w większości erotomani tu siedzą ale spać nie umiem przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał ktoś z czymś takim styczność. Dodam iż nie zostałam poinformowana o tym iż narzędzie może się ułamac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To komplikacje przy leczeniu kanałowy- Po pierwsze powinnaś zostać poinformowana o ewentualbych komplikacjach,które mogą się pojawić podczas leczenia. Po drugie,zażądaj naprawy tego zęba tzn.albo oni pozbędą się złamanego narzędzia które utkwiło w zębie albo zażądaj zwrotu pieniędzy za usułgę która nie została wykonana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I radzę Ci czym prędzej brać od nich wpłaconą kasę i zmienić gabinet,widać z daleka brak profesjonaluzmu.W głowie się nie mieści,ewidentnie zawalili i jeszcze odsyłają Cie z problemem gdzie indziej.Powiem Ci źe ja z zębami przeźyłam wszystkie historie i nie dalam sobie wyrywać,dziś wszystko moźna zrobić.Zauwaźyłam tez ze czym bardziej wypasioby gabinet tym wiecej tam partaczy dentystów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest też w tym ze ten gabinet dentystyczny na koncie ma pieniądze które będę splac a c za leczenie. Całe leczenie wzięłam na raty. Bank przelał im kwotę na którą było umówione leczenie. Z chęcią bym poszła potem wszystkim gdzie indziej ale nie wiem jak za to się zabrać. Jak znajdę endodote z mikroskopem to tam też z 500 będę musiała zostawić . A nie mam takich pieniążków dlatego na raty całe leczenie wzięłam. Jestem załamana tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli przelałaś im jakieś pieniądze zazadaj zwrotu.Masz prawo się wycofac.Zapłać tylko za lekarstwo w 4 i prześwietlenie i zrezygnuj z dalszego leczenia w tym gabinecie. Zadzwoń do banku aby im nic nie przelewali,moga to zrobić na konto nowego gabinetu gdzie podejmiesz leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otulona_snem
do prawnika, zaplacisz 100 150 zl wywali ci pozew i do sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam endodonte. Cyrki z tym przelewem środków z jednej do drugiej placówki gdyż endodonta tylko gotówkę bierze za wykonaną usługę. Ale firma od ktorej bralam pozyczke na leczenie to rozwiaze.Dziś idę do niego na wizytę. Zobaczymy co będzie dalej. Jeśli chodzi o pozew to czytałam na necie ze takie sytuacje się zdarzają i trzeba się z tym liczyć. Fakt faktem nikt mnie nie poinformował ze taka sytuacja może mieć miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sedno sprawy,powinnaś zostać poinformowana o mozliwych komplikacjach a nikt tego nie zrobił. Daj znać jak się to wszystko zakonczylo. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. Potem napisze jak przebiegło spotkanie z endodonta. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×