matka na srodku chodnika zdjela dziecku majtki by sie wysikalo

Mieszkam we wroclawiu, jechalam dzis tramwajem i na petli gdzie zawsze duzo ludzi stoi poniewaz sa ta polaczenia w rzne strony miasta...matka zdjela 3latkowi majtki by sie wysikalo pod jakims krzakiem przed sklepem. No na oczach ludzi ktoorzy tamtedy przechodzili. Widzialo to ze 30 osob, maskara jak mozna byc taka kretynka. W centrum miasta sikac dzieckiem???? 300m dalej byl park przeciez tam mozna bylo isc. Jak boga kocham niektore kobiety zostawily razem z lozyskiem mozg na porodowce....

no ale jak moze dziecko powiedzialo ze nie wytrzyma i sie zsika w majktki i co wtedy

to sie nie daje dziecku tyle pic, jak tak mozna moze ja nie chce widziec jak na srodku miasta dziecko szczy

Uwierz, że u takich małych dzieci od zawołania siku do zrobienia w gacie moja czasem kilka sekund Matka nie miała czasu na szukanie lepszego miejsca, bo za chwilę dziecko byłoby mokre. Może dopiero się pożegnali z pielucha, może wyglądał na 3, a miał 2lata. Ten czas trzeba przetrwać.

a ja nie chce slyszec ani tym bardziej widziec takich szczekaczek jak ty,meneli,bezdomnych,koref,cpunow,wandali,kiboli,egoistow,psycholi i calej reszty dziadostwa,ale musze! jak ci sie nie podoba to do lasu sie wyprowadz

A jak pies " na środku miasta " sika, to lepiej? Nikt nie zabiera dziecka specjalnie na mróz dla przyjemności i nie każe robić siku przy chodniku, żeby ciebie wkurzyc . Widać, że nie masz dzieci. Mały mógł być już jakiś czas w drodze, nie da się też zmusić takiego, żeby wysikal się na zapas przed wyjściem z domu. Lepiej tak, niż zaraz twój temat: matka jechała autobusem w taki ziąb z oszczanym dzieciakiem.

Też to widziałem. Tyle że ten chłopiec z mamą miał nie trzy, a 23 latka:)

U nas leją pod blokiem pod balkony na parterze. A ja wtedy leję z pierwszego piętra wodą z umycia balkonu na głupi łeb. Niech na drugi raz obszczymur pomyśli i nie leje ludziom pod balkon, gdzie deszcz nie dosięgnie, smrody pozostają. Najgorzej latem, wali szczyny aromatem aż na piętra. Dzieci i pijaki jak już muszą, niech leją w krzaki. Tam popada, więc smrody zostaną spłukane. Wielu obszczymurów kubeł wody na głupi łeb pogonił w krzaki, teraz tam częściej leją i pasuje

Kiedyś matka szczała dzieckiem na parkingu w Plazie, za samochodem. Pojawił się ochroniarz, miała kłopoty, ale co dalej nie wiem, bo mi się do pracy śpieszyło. To był chłopczyk, 2 może 3 letni, trzymała go za te zabawki. Obok parkingu były kible. Wychowanie po polsku ☺

a to świnia !