Pępowina dwunaczyniowa

Dzisiejsze badanie połówkowe wykazało wadę rozwojową u mojej córki - pępowinę dwunaczyniową. Dodam, że w 11 tygodniu ciąży podczas USG wykryto pępowinę trójnaczyniową. Co dalej robić? Możliwe, że tętnica zanikła? Czy podczas dzisiejszego USG mogła się jakoś "ukryć"? Jak to się ma do waszych rzeczywistych doświadczeń? Bardzo proszę podzielcie się tym, co wiecie.

Mój Synek miał pępowinę duwnaczyniową - urodził się zdrowy o czasie ...poród SN....przez jakiś czas brałam Acard....oraz miała robione USG co 2 tyg....podczas którego sprawdzane były przepływ....nie martw się będzie dobrze....tylko musisz mieć robione USG na dobrym sprzęcie i przez lekarza, który wykonuje dobre USG

U mojej znajomej yak bylo i dziecko zdrowe. Nie boj nic

Moja córka miała taką pepowine. To nie wada, a anomalia. Urodziła się zdrowa, pod specjalną kontrolą nie byłam. Mój lekarz i lekarze na porodowce mówili że nie ma się czym martwić

"musisz mieć robione USG na dobrym sprzęcie i przez lekarza, który wykonuje dobre USG" Jaki jest ten dobry sprzęt?

"musisz mieć robione USG na dobrym sprzęcie i przez lekarza, który wykonuje dobre USG" Jaki jest ten dobry sprzęt?

W 11 tygodniu ciąży podczas USG wykryto pępowinę trójnaczyniową. Co dalej robić? Możliwe, że tętnica zanikła? Czy podczas dzisiejszego USG mogła się jakoś "ukryć"?