Dlaczego ludzie tak dążą do związku?

Popęd płóciowy jest prymitywny . Jeśli sie nie mylę to popęd płóciowy jest taki stary jak miłość . Dlaczego kobiety nie nazwiesz prymitywami .

Z tymi rocznikami 80-85 to bzdura totalna bo ja jestem rocznik 84 i już kilka lat nie mam dziewczyny. Czemu? Bo widzę jakie dzisiaj w większosci są kobiety - szkoda tutaj słów by okreslić to co widze na codzień. Powoli zaczynam tracić nadzieję bo latka lecą - pozostanie chyba samotność po kres dni - nie dziwota ze tacy luzie są w stanie nawet palnąć sobie w łeb - no a jak się zyje w małym środowisku (jestem spod małego miasta) to tym bardziej trudniej bo wybów mocno ograniczony. Załamka po prostu. Żebym chociaż dobrze zarabiał to bym dużo wydawał na siebie i nie myślał o tym bo kocham kupować - i chyba tylko tacy co maja forsę nie myślą o braku miłości bo jej nie potrzebują. szkoda że Bóg nie uczynił mnie draniem bo miałbym branie jk na kopy - spokojni,porządni i ułozeni może i sa postrzegani lepiej ale co z tego jak grozi im samotność? nic mi z teg dobrego nie przyszło że mam zasady.

A ja bym powiedziała, że raczej normalny. Nawet największi ludzie tego świata, geniusze , dowodcy itd. mieli żony, kochanki. Jeśli chodzi o prymitywizm to zauważyłam tylko zależność jesli chodzi o ilość dzieci, ale nie o sam seks, bo przecież są zabiezpieczenia

gość dziś "Jeśli chodzi o mnie to dlatego, że jednak facet jest mi potrzebny do szczęścia. Do wspólneo spedzania czasu, wyjazdów, miłości, seksu, wsparcia itd oczko.gif Przyjaciele nie spełnią tej roli w 100%" XXX Święte słowa, święte słowa, takiej kobitki potrzebowałbym

Bo kobiety to prymitywy . Nie potrafią nic zaoferować żeby zainteresować faceta . Mają tylko ciekawą pipe . Reszta na szmelc z mózgiem włącznie.

@gość dziś Bo dla kobiet oprócz seksu liczą się też inne wartości, a dla samców seks jest najważniejszy i nie mają problemów, żeby wykorzystywać kobiety, czy to w pseudozwiązku, czy bez niego.

Myślę, ze to nie jest prawda, ze dla facetow seks jest najwazniejszy. Tak samo chca milości, tylko jesli jej nie dostaja, albo nie szukaja to wtedybiora co moga czyli seks

A to ciekawe co mówisz bo dla mnie oprócz seksu też liczą się inne wartości. Nie przeczę, że seks jest ważny, ot biologia i tego nie przeskoczymy. Kulki facet musi regularnie opróżniać niestety. Jak ma ukochaną kobietę przy boku to co, ma skakać na lewiznę?

gość dziś A ja bym powiedziała, że raczej normalny. Nawet największi ludzie tego świata, geniusze , dowodcy itd. mieli żony, kochanki. Jeśli chodzi o prymitywizm to zauważyłam tylko zależność jesli chodzi o ilość dzieci, ale nie o sam seks, bo przecież są zabiezpieczenia no ale mówisz o jednostkach ponadprzeciętnych,które zapisały się na kartach historii - a ja jesem zwykłym człowiekiem,z pewnościa ja jak i 99 proc populacji jedyne co z robi to przezyje jakoś to zycie i umrze,nie oszukujmy się. Nie wiem czy tak jest wszędzie ale większosć kobiet dzisiaj wybiera tych złych chłopców,niekiedy wręcz patologię - szokujące ale sam widze na codzień że koleś co nawet nie potrafił najgłupszej szkoły skończyc nie ma problemu z kobietami. Sam nie wiem gdzie ja popełniam błąd - nie jestem jakis mega przystojny, no chyba ze trochę niski 168 cm no ale to nie moja wina tak do końca - gruby nie jestem , zęby ok,średniej klasy samochód. czasami juz bym wolał być tym nawet dresiarzem to bym szybciej znalazł dziewczynę niż taki normalny koleś.

18:22 jesteś prymityw . Takie archaiczne uczucia ery kamienia łupanego jak miłość i seks to prymityw .

Bzdura z tym seksem - to tak samo jakby można było powiedzieć ze każda dziewczyna leci na kasę chociaż akurat tutaj to nie wiem. Kasę to chyba wszyscy lubią ale gdybym miał mieć kobietę która kocha mnie tylko za pieniądze to prędzej czy póxniej pokazałbym jej drzwi. Nie ufa sie komuś takiemu.

gość dziś 18:22 jesteś prymityw . Takie archaiczne uczucia ery kamienia łupanego jak miłość i seks to prymityw . xxx No tak dinozaur jestem nie z tej epoki :-D

Ponieważ nie chcą być sami. Większość ludzi nie chce i potrafi być sama. Nie oceniam- dobrze czy źle,ale ktoś kto nie lubi własnego towarzystwa to prędzej czy później zacznie przypier....się do osoby,która rzekomo kocha. Rzekomo,bo ludzie rzadko wiążą się z realnego uczucia. Wiążą się,bo chcą żeby ktoś im szereg potrzeb zaspokoił,a dzisiejsza kultura "ja chce,a jak nie dasz to spadaj" tylko to wzmacnia.

Związki to też chęć pokazania sięi taki wyścig szczurów - myslenie typu "mam kogoś a ięc jestem zaradny,normalny/a " bo ci co są sami to są gorsi,nienormalni i ogólnie powinno się ich zakopać. Mam takie wrażenie właśnie.

gość dziś "Związki to też chęć pokazania sięi taki wyścig szczurów - myslenie typu "mam kogoś a ięc jestem zaradny,normalny/a " bo ci co są sami to są gorsi,nienormalni i ogólnie powinno się ich zakopać. Mam takie wrażenie właśnie." xx A to też prawda, byle jak byle z kim , byle szybko, Żeby tylko nie odstawać od normy, a później rozwody, alimenty, płacz, lament ...

czasami przeraża mnie to forum

18:36 Zgadzam się.

to forum odzwierciedla jakieś 95 proc. polskiego społeczeństwa, zakompleksionego,wrednego , chcącego za wszelką cene dorówna Zachodowi po okresie komuny któa zaszcepiła w nas to poczucie gorszosci i niższosci. ''Głupców jest zawsze mniej jak mądrych" J.K Mikke

Jak to dlaczego? Życie samemu jest takie puste i smutne :( Wiem co mówię, bo nigdy nie byłam w związku i myślę, że to musi być coś cudownego. Nie chodzi o to, że nie umiem się sobą sama zająć, ale nie oszukujmy się - masturbacja to nie seks, do samej siebie się nie przytulę, gadać do samej siebie? to obłęd, no i w ogóle z kimś można żyć ciekawiej i pełniej niż samemu. Poza tym miłość..ja nie wejdę w związek bez miłości. Nie zwracam już uwagi na to, że ktoś tam kogoś zdradza, też się tego bałam, ale każdy jest inny i to nie jest powód, żeby nawet nie zaryzykować. Co z tego, że tamta dziewczyna jest tak piękna? Ale może np. to tzw. ''zimna ryba''? :) Nie wiesz jak mają w związku, więc się tym nie przejmuj. Wierność nie zależy od urody ;) Wcale nie jest tak, że ktoś mniej ładny ma mniejsze szanse na wierny związek od tych ładniejszych. Ja np. łączę seks z miłością - jeśli będę całe życie sama ominie mnie to co tak ważne i istotne, bo nie należę do tych ,którzy sobie pójdą z kimś do łóżka tylko dla seksu. Wobec tego będę dziewicą do śmierci jeśli nikogo nie znajdę :) A już mam 24 lata.

Ja nie widzę nic złego w seksie. Jesli jest z kimś kogo kochamy to jest to jedna z piekniejszych rzeczy w zyciu. Podróże, seks, dobre jedzenie... Czy może byc coś piekniejszego? A samotność jest straszna, przynajmniej dla mnie. Juz doswiadczyłam okresów samotności w zyciu i żadne pieniądze czy sukcesy mi tego nie wynagrodziły i tak czułam ciągła pustkę. Być może są osoby, którym to obojetne i jako osoby samotne tez czują się szczęsliwe, ale nie ja

19:02 mam 33 lata umówiłabyś się? też jestem sam pytam szczerze

i pewnie mieszkasz w Gdańsku? ;) Czy w Szczecinie? :P

Zgadzam się z którymś postem wyżej. Tylko ktoś,kto nauczył się być sam i umownie oczekiwać ma szansę stworzyć faktyczny związek. Kiedy będzie z kimś bo chce,a nie dlatego bo potrzebuje seksu,bliskości,wsparcia,spędzania z kimś czasu itp. Tylko jeszcze znaleźć taką drugą osobę :)

Jestem sam całe życie. Do związków mnie zbytnio nie ciągnie. Seks ? Może czasami mam na niego ochotę, potrafię bez niego żyć. Mam swoje własne preferencje, więc bez seksu mogę się obejść. A na kafe siedzą zaburzeni psychicznie stali bywalcy, Kilku tutaj stałych, którzy zakładają prowokacyjne tematy o d***e, kupie, analach i innych takich. Więc tematy same mogą często potwierdzić, jacy użytkownicy zazwyczaj tutaj przesiadują.

w zwiazku jest chyba fajniej... ma sie poczucie , ze ktos was kocha, komus na was zalezy, ktos uwaza was za najfajniejsza osobe na swiecie i w razie co nie zostaniecie sami z problemem. to daje poczucie bezpieczenstwa i pozwala cieszyc sie zyciem. chyba odpowiedzialam najlepiej jak sie da

Ludzie daza do zwiazku bo dalej wierza w bajki o happy endzie, I nie wiedza że wspolczesne relacje damsko-meskie sa o kant kibla.

Tylko trafić na tę właściwą osobę to jest mission impossible. Jak to mówią "nie wierz nigdy kobiecie". Ewentualnie może być taka której będę robił co dzień test na wykrywaczu kłamstw. Kilka standardowych pytań wystarczy bym wiedział czy mi rogów nie przyprawia, albo nie oszukuje w inny sposób. Sam również mogę się poddawać jej testom na takim wykrywaczu. Akurat o swoje sumienie jestem spokojny.

o kant kibla :D :D :D :D zrobiłaś mi wieczór - końcówkę wieczoru, ale zawsze ;)

Niestety, nadszedl kryzys plci. Wolne zwiazki sa na topie. Kazdy hu/j na swoj strój

To mój sposób z wykrywaczem kłamstw by każdego uja i izde trzymał w ryzach. Ewentualnie powszechna telepatia i wszystko stanie się jasne, że 99,999% ludzi to świnie.