Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak orgazmu kontra udawany orgazm

Polecane posty

Gość gość

Cześć, Słuchajcie , mam problem typu ... nie mam orgazmu . Mam wspaniałego męża , podnieca mnie i kochamy sie bardzo często . W różnych pozycjach i miejscach . Nie wiem czy ja jestem zblokowana czy co? Udaje ze mam orgazm (raz na jakis czas) bo widze jak mu na tym zależy bym szczytowała i jak próbuje mi w tym pomóc . Tak samo z minetką . Nie podnieca mnie ona nic a nic ale przecież mu o tym nie powiem. Oczywiscie dochodzi do minetki bardzo bardzo rzadko ale jak juz się mi robi to nie zabronie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie powiesz? Nie musisz się godzić na wszystko tylko dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo od czasu do czasu kiedy to robimy to az tak mi nie przeszkadza ale zeby nom stop ... no to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio bez odpowiedzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co ci odpowiedzieć . Możesz udawać dalej albo z nim porozmawiać. Może za krótka gra wstępna? Może potrzebujesz dłużej? Zastanów się czy jest coś co ci przeszkadza,co chciałbyś inaczej i z nim porozmawiaj. Bierzesz antykoncepcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo ze sobą sypiecie? Orgazm kobiecy jest wyuczony,a nie fizjologiczny jak u mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.01 bzdura! Orgazm bardzo silny, wielokrotny można mieć będąc niedoświadczoną seksualnie kobietą. Taka sama sprawa jak z erogennymi strefami kobiety,CAŁE ciało kobiety jest erogenne a nie tylko określone i typowe strefy, nie tak samo silne ale mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam taki problem, ale mój mąż zaprosił naszego przyjaciela domu i zabawialiśmy się we trójkę. Efekt piorunujący. Miałam trzykrotny orgazm. Mąż zadowolony nie mówiąc o mnie, bo ja czułam się całkowicie spełniona i szczęśliwa. Uważam, że to była doskonała decyzja i bardzo poprawiła nasze współżycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udajesz orgazm bo on się stara?? Wkurzyłbym sie gdyby moja zona tak robiła. U niej dość trudno wywołać orgazm - mimo że staram się i również mi na tym zależy to jednak w większej połowie stosunków nie osiąga. Po takim seksie bez orgazmu sama kończy, ewentualnie ja jej pomagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet sama nie potrafię dojsc ... jest mi z***biscie podczas seksu ale to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz sama poznać swoje ciało, a dopiero oczekiwać od niego efektów. Takie forum nie jest odpowiednim miejscem na dotarcie do problemu, chcesz to napisz do mnie , adres znajdziesz w profilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się głąbie, gwałt zbiorowy nie był przyczyną wielokrotnego orgazmu, mało o mnie wiesz a dużo spekulujesz, od zawsze nadając mi cechy których nie mam a teraz WSZYSTKIE je ma twoja narzeczona, wszystkie wg ciebie negatywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, u wielu kobiet jest wyuczony. Wiedza nie boli. Jak napisał Piter u części kobiet potrzeba czasu żeby poznać co sprawia przyjemność jako że ludzie są różni,a nie podręcznikowi. Dlatego musisz z mężem rozmawiać. A czasami kobieta łatwiej osiąga orgazm samozaspokajajac się, badania dowodzą że wręcz większość kobiet i nie ma w tym nic nie takiego. Rozwiązanie jest ( Piter pisał) ,ale znowu,musisz rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×