Adopcja ze wskazaniem tylko mnie nie zejdźcie

WESOŁYCH !

Z ojcem dziecka jest długa historia. Zakochałam się w nim raczej bez wzajemności, z jego strony raczej przyjaźń, nie jesteśmy para.

Wesołych !

Haha przecież termin na wrzesień to nie ma opcji żeby wiedziała, że jest w ciąży i to potwierdzonej przez lekarza :D Ludzie Wy macie IQ parapetu, że jej wierzycie? :o

Ja byłabym zainteresowana taka adopcja. Od 10 lat leczymy się w klinice bezpłodności. Straciłam już wszelkie nadzieje. W ośrodkach adopcyjnych mamy szanse jedynie zaadoptowac starsze dziecko lub chore.

gość dziś - nie, większość z nas się wygłupia. Ona probuje ratować prowokację, a my ją wkręcamy. Z blyskotliwością autorki to ona na uniwerku może najwyżej sprzątać.

Zamierzasz w ogóle mu powiedzieć czy nawet go łaskawie nie poinformujesz?

To tylko moje przypuszczenie a nie oskarżenie żeby nie było.. Ale może ten temat powstał po to aby udając nieświadomą znaleźć chętnych na adopcję i zarobić na tym? Coś mi mówi, że taki temat należy zgłosić odpowiednim służbą niech czuwają nad tą ciążą bo podejrzane mi się to wydaje. A tak nagle dziecko nie zniknie jak będą wiedziały odpowiednie osoby o ciąży.

17.20 ufff całe szczęście bo już myślałam, że jej wierzycie :o

* służbom - mój błąd ale temat podejrzany przyznacie? ;)

Jak byś jednak chciała, to jestem w pokoju 20latki na czaterii, pod nickiem Salome.

no w sumie podejrzane racja

O tak podejrzane. Mam właśnie wizje ze ona powiązana jest z handlem dziecmi. Jestem lepsza niż jackowski

najpierw sama się zgłoś do szkoły analfabetko. Daliście się wkręcić w prowo durne ameby

W sum nie wiem co napisac. Wszystko to wydaje sie bardzo nieprawdopodobne. Ale jezeli piszesz naprawde... No nie wiem, kto wie. Ja tam nie jestem sedzia nikogo. W sumie radze Ci zatrzymac dziecko. Dasz sobie rade! Studia i wszystko inne dadza sie pogodzic :) Za 10 lat nawet nie zauwazysz jak sie zycie zmienilo a maluszek bezdie stawla sie nastolatkiem :) Mojej znajomej corka zaszla w craze w wieku 17 lat...Za pierwszym razem. To sobie wyobraz. Teraz ma synka i sa przeszczesliwi a ona wybiera sie na wymarzone studia. Ma duzo wsparcia od mojej znajomej (babci) i rodzicow chlopaka. W imie prawdy powiem Ci, ze bylibysmy zainteresowani otwarta adopcja wiec nie chce zeby to wszystko brzmialo falszywie. Daj znac jezeli naprawde chialabys porozmaiwac. Zostaw moze jakiegos maila... choc pewnei kafeteryjne trole to zniszcza. Kto wie? Moze jednak zdarzy sie cud na swieta? :D Zycze Ci wszystkiego najlepszego!